Zatwierdzone demotywatory tekstowe: 1
04.12.2013 17:18#26956 563 Złożyłam podanie w dziekanacie. O stypendium. Przychodzę sobie w terminie "ogłaszania decyzji", Pani obsługująca grzebie w papierach, grzebie w komputerze.
- Nie ma - mówi.
- Co nie ma? - pytam przerażona.
- No nie ma.
- Stypendium?
- Nie. Podania nie ma. Nie złożyła Pani.
- Ależ ja do rąk Pani oddałam. Proszę sprawdzić jeszcze raz!
Babka spojrzała w lewo, w prawo (tak, naprawdę!), z wyraźnym zmęczeniem uniosła jakiś papier na biurku, po czym wzruszyła ramionami.
- No nie ma. Widać nie złożyła. Po tych waszych imprezach, grzybki jakieś jecie, kto was wie, może Pani wymyśliła sobie. Do widzenia, bo czasu nie mam - oznajmiła, unosząc do ust kubek z kawą. Postanowiłam powisieć jeszcze trochę nad nią, a nuż się zlituje i poszuka nieco dokładniej, przecież pamiętam dobrze, że składałam. Przyglądam się w międzyczasie otoczeniu i naglę patrzę - a tu pod kwiatkiem stojącym na parapecie parę papierów, poukładnych niestarannie. Na jednym z nich, drukowanymi literami, moje nazwisko.
- O,o a tam? - pytam, wzkazując w stronę kwiatka.
- Jeszcze tu Pani jest? Kolejkę Pani blokuje!
- Jak kolejki nie ma. No proszę bardzo, niech Pani spojrzy, tam pod kwiatkiem coś leży.
Łypnęła na mnie złowrogo ale odwróciła się i wyjęła papiery spod doniczki w której rosnął sobie kaktus. Zobaczyłam w jej oczach strach, później zażenowanie, a potem znów dominujący chłód i pogardę dla otoczenia.
- NO I JAK PANI ZŁOŻYŁA, JAK POD KWIATKIEM LEŻAŁO?
- Ale ja do rąk Pani ...
- JAK BY DO RĄK ODDAŁA, TO BY NIE LEŻAŁO POD KWIATKIEM. Co Pani sugeruje? Że ja się bez szacunku do studenta odnoszę?
- Ale ...
- Żartownisia się znalazła. Pewnie mi tu podanie Pani podłożyła, żeby mnie ośmieszyć. Niech to Pani teraz jeszcze raz wydrukuje, bo brudne. I następnym razem do rąk odda! A teraz do widzenia, bo Pani tu nie jedna czeka!
Wycofałam się pośpiesznie z dziekanatu, mijając niewidzialną kolejkę oczekujących.
A przyznanie stypendium chyba mi się trochę opóźni ...
YAFUD.
Odrzucone demotywatory tekstowe: 3
19.12.2013 20:53 TRASH #27146 ? Gimbazujm*, religia.
Kolega wytrzasnął skądś balona i przez całą lekcję się nim bawi. W pewnym momencie zakłada go na palec. Patrząc na to, poirytowany ksiądz mówi;
- A Ty co? Będziesz dłubać w nosie i chcesz to robić bezpiecznie?
YAFUD, kolego.
*Tak, jestem gimbusem. Ale prawdopodobnie każdy z was miał kiedyś 14 lat.
04.12.2013 20:04 TRASH #26928 ? Wieczór. Po pracy należałoby posprzątać mieszkanie, do czego z niechęcią się biorę. Kuchnie wypucowałam, łazienkę wyszorowałam, zabieram się za salon. Machając zaciekle rurą odkurzacza zerknęłam na mojego chłopaka, który od paru godzin siedział na kanapie z laptopem.
- Wziął byś mi pomógł no - warknęłam wreszcie, bo już miałam dość samotnej pracy.
- Dobrze, dobrze ... - mruknął chłopak, po czym podniósł nogi z ziemi i położył na kanapie - teraz tu też możesz odkurzyć.
YAFUD.
01.12.2013 20:01 TRASH #26899 63 Posyłałam chłopaka mojego z listą na zakupy. Kochany spojrzał na listę i pyta;
- A na co to wszystko?
- A na ciasto - odrzekłam. Chłopak pokiwał głową ze zrozumieniem, schował papierek do kieszeni i wyruszył. Po jakimś czasie wraca, torba coś mała.
- Tak będzie lepiej - powiedział, wyjmując z siatki gotowy sernik.
YAFUD.
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 1 Ten Miesiąc
» 14 Ten Rok
» 394 Ogółem
Rekord: 15 (05.12.2013)