Odrzucone demotywatory tekstowe: 1
18.07.2014 20:00 TRASH #29869
?
Dostałam od koleżanki małego kotka. Po prostu go pokochałam. Mieszkał z nami w domu (dom jednorodzinny), mimo tego, że miał kuwetę ze żwirkiem strasznie śmierdziało(pewnie dlatego ze pił cały czas mleko). No i mama się w końcu wkurzyła, że w domu ciągle śmierdzi i kazała mi go dać na razie do piwnicy. Zgodziłam się. Miał tam wszystko co chciał. Tam gdzie on spał było poukładane drzewo. Następnego dnia ok. 23.00 słyszę jak drzewo leci. Jak nigdy nie chodzę do piwnicy w nocy bo się boję, w tamtej sytuacji biegłam, łzy mi leciały, że kota przygniotło wołam go, nie ma, rycze, przerzucam te drzewo..... I co nagle kot wychodzi sobie z drugiej piwniczki jakby nigdy nic. YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 2 Ten Miesiąc
» 2 Ten Rok
» 53 Ogółem
Rekord: 9 (19.07.2014)