Dym i głośny huk - godzina 06.15. Pracownik miesiąca jak zwykle robi nadgodziny. Chwila konsternacji i próba włączenia jednego z 6 niedymiących się aktualnie komputerów. Po kilku nieudanych podejściach telefon do znajomego elektryka i 25 minut niepokoju. Znajomy grzebie w skrzynce na zapleczu a niepokój zostaje powiększony gdy jego krzyk "przepaliłeś serwer idio.." zostaje przerwany kolejnym wybuchem i wysadzonymi korkami w całym budynku. Zgon na wskutek porażenia i dzień urlopu - to już dla mnie. Wracam zdołowany do domu - jeszcze 10 minut myślę sobie. Jednak skrzyżowanie i kobieta prowadząca samochód z ulicy równoległej którym wyjechała mi na czołówkę nie skróciły mi moich 10 minut. Dodały natomiast uraz kręgosłupa, połamaną rękę i siniaki ładnie uzupełniające kilkudniowy zarost. Narkotyki znalezione w moim samochodzie również nie poprawiły mi humoru podobnie jak testy w szpitalu. Funkcjonariusze nie chcieli uwierzyć że amfetamina nie jest moja i skończyło się na zawiasach za śladowe ilości THC. W szpitalu nie powinno przytrafić się nic złego. Może oprócz kilkunastokrotnie źle podłączanej kroplówki. YAFUD
Historia miała miejsce kilka lat temu.
Wracałem z nad morza kierując pojazdem fiat 125p a towarzystwo umilał mi znajomy i dwie koleżanki siedzące na tylnej "kanapie". Jak to często bywa poprzedni wieczór wyjazdu nie był przykładem abstynencji obywatelskiej a Polak wie że "czym się strułeś tym się lecz" więc dziewczyny wyjęły wódkę zapraszając na tył kolegę,który przesiadając się musiał posadzić swoją dupę na twarzy kierowcy.
Jednak dalsza godzina jazdy pokazała mi że odciśnięte półdupki na mej twarzy nie były największym mym zmartwieniem.Nie wiem gdzie w tych małych torebeczkach dziewczyn zmieściło się tyle alhololu ale po litrze wódki i 0,7 whisky moi pasażerowie zaczęli rozbieraną orgie.
To też jakoś dało się znieść (zwłaszcza przy dobrym ustawieniu lusterka).
Problemem natomiast stały się szyby wyglądające jak po mocnym mrozie, koleżanka która nagle oznajmiła że boli ją brzuch i
zanim ktokolwiek,cokolwiek zdążył zrobić ona zrobiła kupę która nie napotykając oporu odrzuconych gdzieś gaci rozlała się po samochodzie co reszta towarzyszy picia skomentowała krótkim aczkolwiek pokaźnym jak i donośnym odgłosem wymiocin spadających na właśnie przed chwilą oddane fekalia.
Tak - to też dało się wytrzymać - trzymając głowę za oknem, jednak policyjny patrol musiał zainteresować się mą głową i w nagrodę ujrzałem zataczającego pół kręgi lizaka. Po zatrzymaniu się na "rutynową" kontrolę patrzyłem z zainteresowaniem jak twarze policjantów szarzeją z każdym krokiem robionym w stronę zatrzymanego przezeń pojazdu. Po dotarciu do bram hadesu policjanci nad wyraz szybko sprawdzili czy mam jakiś alkohol we krwi po czym bez wyraźnej chęci do rozmowy z resztą pasażerów oddalili się w tylko sobie znanym kierunku.
Dalsza podróż zakończyła się już bez zbędnych postojów choć najtrudniej było wyrzucić przy domu znajomego "zwłoki" nieprzytomnych pasażerów które pół nagie, umazane i wysmarowane treściami żołądków wypływających niecałą godzine wcześniej z obu stron przewodu pokarmowego spoczęły bezpiecznie na jego trawniku.
Historii nie zapomne do końca życia. Zapewne jako jedyny.
(Nie licząc panów mundurowych) YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 2 Ten Miesiąc
» 3 Ten Rok
» 84 Ogółem
Rekord: 9 (02.03.2012)