Zatwierdzone demotywatory tekstowe: 1
13.09.2016 15:29#37310
107
Kiedyś w trakcie zimy wracałam z koleżanką ze szkoły. Na ulicy znalazłyśmy zabiedzonego kotka, który miał może z 5 miesięcy i był bardzo chudy. Jestem straszną kociarą, więc wzięłam do siebie malucha. Nie ukrywam, że pokochałam maluszka i bardzo się z nim zżyłam. Po paru tygodniach wrócił do zdrowia i postanowiłam z nim wyjść na dwór (na szelkach) coby pozwiedzał trochę świata. Idziemy sobie z Maxem spokojnie przez park, a tu na mnie jakiś babsztyl naskakuje, że porwałam jej ukochaną Zuzię ( to był on!). Więc zaczynam jej tłumaczyć, że parę tygodni temu znalazłam biedaka na ulicy i był wychudzony i że to przede wszystkim jest on. W tym momencie przyszedł mąż tej pani. On też twierdził, że to ich kot. Ja nigdy nieśmiała nie byłam i stwierdziłam, że bez walki Maxa nie oddam, a co! Coś tam się pluli, że tak tego nie zostawią i poszli. Kilka dni później przyszli do mnie ( nie mam bladego pojęcia skąd znali mój adres!!! ) z policją i chcą zwrotu kota. Ale panowie policjanci widać ludzie współczujący najpierw wysłuchali mnie, potem mojej mamy. Po usłyszeniu, że ci państwo nawet płci kota nie znają postanowili, że kota siłą zabierać nie będą. Poprosili abyśmy dzień później przyszli na komendę celem spisania jakichś tam papierów. Państwo się nie stawili, a po zatelefonowaniu do nich stwierdzili, że nic na ten temat nie wiedzą. Ostatecznie kot jest u mnie do dziś, a awanturników do dziś nie widziałam. YAFUD
Odrzucone demotywatory tekstowe: 2
22.08.2016 12:01 TRASH #37311
?
Wiewiórka na klasowej wycieczce porwała moje drogie słuchawki. YAFUD
15.08.2016 21:08 TRASH #37281
?
Miałam wtedy tak z 10 lat i rodzice dali mi klucze do mieszkania żebym szybko poszła się wysikać, a oni mieli jechać coś załatwić i szybko po mnie przyjechać. Mieszkam wysoko, więc trochę czasu zajęło mi wejście do mojego domu. Zdążyłam tylko ściągnąć buty i ktoś zadzwonił domofonem. Ja niewiele myśląc podniosłam słuchawkę i nie czekając wypaliłam " Czekaj, czekaj, tylko się wysikam ", po czym poszłam do toalety. Sekundę po wyjściu usłyszałam pukanie do drzwi. Otworzyłam zaczynając się tłumaczyć czemu tak długo i zdążyłam powiedzieć tylko " Papier się skończył", bo kiedy zobaczyłam za drzwiami jakiegoś młodego chłopaka, który coś tam sprzedawał myślałam, że zapadnę się pod ziemię. Biedaczek nie wiedział co zrobić i tylko wlepił wzrok w podłogę, ja też nie wiedząc co powiedzieć powiedziałam tylko, że rodziców nie ma w domu, po czym zatrzasnęłam mu drzwi przed nosem. YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 1 Ten Miesiąc
» 6 Ten Rok
» 129 Ogółem
Rekord: 14 (13.09.2016)