Zatwierdzone demotywatory tekstowe: 1
09.07.2014 22:02#29730 470 Mieszkam i chodzę do szkoły w Hiszpanii. Otóż tutaj szkoła zaczyna się nie 1 września, tylko 14/15. Pewnego razu na wakacjach w Polsce, już dnia 10 września wracałem rano z zakupów z plecakiem wypełnionym po brzegi (dodam że sklep znajdował się jakieś 50 metrów od mojego starego gimnazjum) i zatrzymał mnie patrol straży miejskiej pytając co robię poza szkoła o tej porze. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem że uczę się w innym kraju i mam jeszcze wolne, a w plecaku są zakupy. Panowie jednak nie chcieli mnie słuchać, a plecak pełen zakupów uznali za probe ukrycia moich wagarów. Zawieźli mnie do szkoły i postawili przed dyrektorką, i wyjaśnili co się zdarzyło. Dopiero dyrektorka wytłumaczyła, że faktycznie dwa lata temu wyprowadziłam się do innego kraju. Nie byłaby to taka wielka wtopa, gdyby nie fakt że szkoła w Hiszpanii kończy się również szybciej niż w Polsce. Zgadnijcie co przydarzyło mi się w tym roku pierwszego dnia na wakacjach u rodziny? YAFUD.
Odrzucone demotywatory tekstowe: 1
11.07.2014 10:10 TRASH #29761 ? Ostatnio moja matka dowiedziała się o yafud.pl, i poprosiła mnie o wrzucenie tej oto historii. Pojechała raz odwiedzić moją babcię a swoją teściową (bardzo się lubią) do miasta kawałek od naszego. Postanowiła wpaść na chwilę do sklepu i zakupić tam jakieś ciasteczka do kawy. Była dość zmęczona całym dniem pracy, więc po zgarnięciu woreczków z ciastkami dość głośno wypaliła do ekspedientki: Dzień dobry!
Miny ludzi z pewnością były bezcenne, ale nie zdążyła sprawdzić, szybko ulotniła się ze sklepu. YAFUD.
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 1 Ten Miesiąc
» 9 Ten Rok
» 280 Ogółem
Rekord: 48 (10.07.2014)