Zatwierdzone demotywatory tekstowe: 1
05.04.2013 19:51#23019
335
W lato zeszłego roku pracowałam dorywczo w budce z goframi, napojami i lodami, która należała do pewnej nadmorskiej restauracji. Prócz kasy fiskalnej, mamy na ladzie postawiony koszyczek, do którego klienci wrzucają napiwki. Tego dnia byłam "na służbie" z koleżanką. Zrobiła się dosyć duża kolejka, obie byłyśmy odwrócone do klientów plecami, bo wstawiałyśmy nowe gofry, wydawałyśmy napoje itd. Za jakiś czas, gdy tłum się przerzedził, zobaczyłyśmy, że w naszym koszyczku z napiwkami zostało zaledwie 50 groszy... Później dowiedziałyśmy się od koleżanki pracującej wewnątrz restauracji, która w danym momencie wyglądała przez szybę, że jakiś facet za swojego gofra zapłacił... naszym napiwkiem. Warto dodać, iż w owej restauracji mogłyśmy kupić obiad pracowniczy po niższej cenie niż widnieje w karcie. Przyzwyczajone do tego, że zawsze miałyśmy sporo napiwków - nie miałyśmy przy sobie innych pieniędzy niż te, które były w koszyku. Obiadu oczywiście nie miałyśmy za co kupić, więc tego dnia, po 13 godzinach pracy, wróciłyśmy do domów wygłodzone i wściekłe. YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 2 Dzisiaj
» 2 Ten Tydzień
» 3 Ten Miesiąc
» 3 Ten Rok
» 203 Ogółem
Rekord: 14 (05.04.2013)