Odrzucone demotywatory tekstowe: 1
16.12.2015 08:56 TRASH #35205 ? Pewnego pięknego dnia, kiedy pogoda była wprost idealna na rower, pedałowałam sobie z entuzjazmem po lesie między paroma zapyziałymi wioskami. Nagle na dróżce zauważyłam ptaka, którego nie potrafiłam rozpoznać; miał ewidentnie coś nie tak ze skrzydłami i miotał się po kamieniach, starając się ode mnie uciec. Przypomniało mi się, że przed chwilą mijałam jakąś stację zw. z leśnictwem (??? sama nie wiem, co to było), więc postanowiłam zanieść tam ptaszka i spytać się, czy się nim nie zaopiekują. O dziwo, przyjęli go ode mnie, więc uszczęśliwiona powróciłam w miejsce, gdzie znalazłam ptaszynę. Szkoda, że roweru już nigdy nie. (niesienie ptaka wymagało trzymania go w obu rękach, więc zostawiłam rower na jakieś... piętnaście minut?) YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 1 Ten Miesiąc
» 10 Ten Rok
» 134 Ogółem
Rekord: 5 (14.09.2018)