Niedziela rano. Poranek (a właściwie środek nocy) po grubej imprezie. Ledwo żywy, próbuje ignorować odgłosy upadającego kurzu, oraz rosnącej trawy. Pech chciał, że mój ośmioletni sąsiad dostał tego samego ranka od rodziców... gwizdek. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
lalala | 89.231.203.* | 14 Września, 2011 15:02
Naprawdę tragedia...
0
2
Marko | 89.77.37.* | 14 Września, 2011 15:35
Okazałbym odrobinę współczucia jakby to była wuwuzela, ale gwizdek?
0
3
jkl | 78.154.84.* | 14 Września, 2011 15:39
trzeba umieć pić (tzn. wiedzieć kiedy przestać)
0
4
Hera | 89.78.228.* | 14 Września, 2011 15:41
mój mały sąsiad zazwyczaj wtedy od świtu bawi się w rozsypywanie klocków lego z pudełek;/
0
5
Marko | 89.77.37.* | 14 Września, 2011 15:42
@Hera - zimą by mi to nie przeszkadzało. Gorzej w czerwcu, kiedy o 5 potrafi świtać. :P
0
6
m | 83.20.81.* | 14 Września, 2011 16:00
gorzej jak by to była perkusja.
0
7
PHVK | 89.77.250.* | 14 Września, 2011 16:11
zapuszcza sie wtedy jakąś łagodną muzykę, zamyka drzwi i okna, ustawia obok łóżka wiadro i butelkę z wodą (ważne żeby nie pomylić) a potem lulu
0
8
KVRU | 95.48.31.* | 14 Września, 2011 16:45
"Niedziela rano...poranek...środek nocy...gwizdek dostał tego samego ranka" Zdecyduj się czy to rano, czy w nocy o.O
0
9
K. | 80.55.96.* | 14 Września, 2011 17:23
@KVRU to nie wiesz, że dla niektórych np. dziesiąta to jeszcze środek nocy?
Dla dziecka rano jest często o świcie. Dla np studenta rano jest zazwyczaj około 11-12, uśredniając bez licytowania się (bo odchyły poszczególnych przypadków idą w obie strony)... A po imprezie to się jeszcze opóźnia. Więc dla takiego studenta na kacu świt będzie środkiem nocy. Dla ludzi już pracujących, w weekend na kacu będzie podobnie.
0
11
~Orsoneq | 83.5.235.* | 14 Września, 2011 18:06
lmao, dodałem to 14 sierpnia, a dzisiaj jest na glownej xd
0
12
Carla | 213.156.124.* | 14 Września, 2011 18:17
Gwizdek/bębenek to prezent, które dziecko dostaje tylko raz. Nie przejmuj się, przy następnym kacu będzie lepiej;D
gwizdek to małe piwo, ostatnio jest moda na wuwuzele, o dziwo mój sąsiad nadal wierzy, że ma talent i łazi pod blokiem i dmucha w ten szatański wynalazek.
0
15
DonTusk | 95.40.174.* | 15 Września, 2011 17:17
@ ja - wuwuzele? ostatnio? Przecież te trąby jerychońskie zostały zakazane przez organizacje piłkarskie po mundialu w RPA? Jakby sąsiad nie przyjmował tego do wiadomości, mogę pożyczyć ci kuszę albo wiatrówkę... Tak przy okazji - jak dla mnie najgorsze są organki, zwane też harmonijką ustną... Jak moja córa przywiozła je od dziadków, bliski byłem rozdeptania tego masońskiego instrumentu zagłady... Nie ma jak popisy sześciolatki o siódmej rano :/
0
16
ja | 62.21.16.* | 15 Września, 2011 18:38
@DonTusk to gdzie ty byłeś z tą wiatrówką przez całe wakacje?? małe gimbusy biegały z tymi trąbami i pierdziały na całe osiedle, do tego synuś sąsiada ujadał dzień w dzień na balkonie i nie pomagały interwencje straży miejskiej, a taką wiatrówką, kuszą albo trutką na małe szczury szybko bym sobie z nimi poradził...:D
0
17
szarri | 188.33.1.* | 15 Września, 2011 18:58
nie znacie tego: "wstaję rano po imprezie, a tu teleexpress"?
btw, mam właśnie kod na obrazku "QU RW"... chciałam o tym napisać bez wrzucania po drodze spacji pomiędzy QU i RW, ale yafud napisał mi: Bardzo ładnie prosimy o nie przeklinanie [Niedozwolone słowo: QU RW].
0
18
xs | 81.210.73.* | 16 Września, 2011 12:13
nie jestem pewien czy kiedykolwiek miales kaca, skoro piszesz o tak radykalnej wrazliwosci na dzwieki.
0
19
df5 | 94.232.148.* | 16 Września, 2011 23:36
Przed "oraz"nie wstawia się przecinka. Urzekła mnie Twoja historia.
dla mnie poranek niedzielny (zapewne moze to byc ok godz9) to tez jest jeszcze NOC!!!!!!
0
21
gośc | 31.61.128.* | 19 Września, 2011 23:38
jaki gwizdek jakie dziecko . koleś mówi ze słyszał upadający kurz i trawe jak rośnie za oknem. był naćpany w trzy dupy . przekazu nie zrozumieliście .barany . wszytko się słyszy po takiej imprezie
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
lalala | 89.231.203.* | 14 Września, 2011 15:02
Naprawdę tragedia...
Marko | 89.77.37.* | 14 Września, 2011 15:35
Okazałbym odrobinę współczucia jakby to była wuwuzela, ale gwizdek?
jkl | 78.154.84.* | 14 Września, 2011 15:39
trzeba umieć pić (tzn. wiedzieć kiedy przestać)
Hera | 89.78.228.* | 14 Września, 2011 15:41
mój mały sąsiad zazwyczaj wtedy od świtu bawi się w rozsypywanie klocków lego z pudełek;/
Marko | 89.77.37.* | 14 Września, 2011 15:42
@Hera - zimą by mi to nie przeszkadzało. Gorzej w czerwcu, kiedy o 5 potrafi świtać. :P
m | 83.20.81.* | 14 Września, 2011 16:00
gorzej jak by to była perkusja.
PHVK | 89.77.250.* | 14 Września, 2011 16:11
zapuszcza sie wtedy jakąś łagodną muzykę, zamyka drzwi i okna, ustawia obok łóżka wiadro i butelkę z wodą (ważne żeby nie pomylić) a potem lulu
KVRU | 95.48.31.* | 14 Września, 2011 16:45
"Niedziela rano...poranek...środek nocy...gwizdek dostał tego samego ranka"
Zdecyduj się czy to rano, czy w nocy o.O
K. | 80.55.96.* | 14 Września, 2011 17:23
@KVRU to nie wiesz, że dla niektórych np. dziesiąta to jeszcze środek nocy?
guitfikloy | 79.191.71.* | 14 Września, 2011 17:59
Dla dziecka rano jest często o świcie. Dla np studenta rano jest zazwyczaj około 11-12, uśredniając bez licytowania się (bo odchyły poszczególnych przypadków idą w obie strony)... A po imprezie to się jeszcze opóźnia. Więc dla takiego studenta na kacu świt będzie środkiem nocy. Dla ludzi już pracujących, w weekend na kacu będzie podobnie.
~Orsoneq | 83.5.235.* | 14 Września, 2011 18:06
lmao, dodałem to 14 sierpnia, a dzisiaj jest na glownej xd
Carla | 213.156.124.* | 14 Września, 2011 18:17
Gwizdek/bębenek to prezent, które dziecko dostaje tylko raz. Nie przejmuj się, przy następnym kacu będzie lepiej;D
Bóg | pinger.pl | 14 Września, 2011 19:06
Kto normalny daje dziecku gwizdek w środku nocy?
ja | 62.21.16.* | 15 Września, 2011 15:56
gwizdek to małe piwo, ostatnio jest moda na wuwuzele, o dziwo mój sąsiad nadal wierzy, że ma talent i łazi pod blokiem i dmucha w ten szatański wynalazek.
DonTusk | 95.40.174.* | 15 Września, 2011 17:17
@ ja - wuwuzele? ostatnio? Przecież te trąby jerychońskie zostały zakazane przez organizacje piłkarskie po mundialu w RPA? Jakby sąsiad nie przyjmował tego do wiadomości, mogę pożyczyć ci kuszę albo wiatrówkę...
Tak przy okazji - jak dla mnie najgorsze są organki, zwane też harmonijką ustną... Jak moja córa przywiozła je od dziadków, bliski byłem rozdeptania tego masońskiego instrumentu zagłady... Nie ma jak popisy sześciolatki o siódmej rano :/
ja | 62.21.16.* | 15 Września, 2011 18:38
@DonTusk to gdzie ty byłeś z tą wiatrówką przez całe wakacje?? małe gimbusy biegały z tymi trąbami i pierdziały na całe osiedle, do tego synuś sąsiada ujadał dzień w dzień na balkonie i nie pomagały interwencje straży miejskiej, a taką wiatrówką, kuszą albo trutką na małe szczury szybko bym sobie z nimi poradził...:D
szarri | 188.33.1.* | 15 Września, 2011 18:58
nie znacie tego: "wstaję rano po imprezie, a tu teleexpress"?
btw, mam właśnie kod na obrazku "QU RW"... chciałam o tym napisać bez wrzucania po drodze spacji pomiędzy QU i RW, ale yafud napisał mi: Bardzo ładnie prosimy o nie przeklinanie [Niedozwolone słowo: QU RW].
xs | 81.210.73.* | 16 Września, 2011 12:13
nie jestem pewien czy kiedykolwiek miales kaca, skoro piszesz o tak radykalnej wrazliwosci na dzwieki.
df5 | 94.232.148.* | 16 Września, 2011 23:36
Przed "oraz"nie wstawia się przecinka.
Urzekła mnie Twoja historia.
Bystrzyca | pinger.pl | 18 Września, 2011 23:56
dla mnie poranek niedzielny (zapewne moze to byc ok godz9) to tez jest jeszcze NOC!!!!!!
gośc | 31.61.128.* | 19 Września, 2011 23:38
jaki gwizdek jakie dziecko . koleś mówi ze słyszał upadający kurz i trawe jak rośnie za oknem. był naćpany w trzy dupy . przekazu nie zrozumieliście .barany . wszytko się słyszy po takiej imprezie