Zaprosiliśmy rodziców i teściów na uroczysty świąteczny obiad. Ubrałem się już w garnitur, za 10 minut mieli przyjść goście. Żona stwierdziła, że piec kaflowy, który mamy w salonie nie grzeje. Zacząłem więc patrzeć, co się z nim stało. Otworzyłem drzwiczki i próbowałem dostać się do przewodu kominowego. Skończyło się dmuchnięciem wielkiej chmury sadzy akurat w momencie kiedy goście wchodzili do salonu. Ja, dywan, obrus na stole, sukienka teściowej i garnitur teścia nabrały nagle czarno-szarej barwy. Spojrzenie mojej żony było jeszcze czarniejsze. YAFUD «Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Samotna.....xd | pinger.pl | 04 Stycznia, 2010 14:13
boski serwis :) całuski;*
Ai13 | pinger.pl | 04 Stycznia, 2010 18:02
Biedny facet:D
claw90 | 83.175.149.* | 04 Stycznia, 2010 20:01
to wszystko przez żonę :P
Anela | pinger.pl | 04 Stycznia, 2010 21:28
sama chciała;p
ClaudiaBB | pinger.pl | 09 Stycznia, 2010 15:33
Jak to w małżeństwie. Żona mądra, ale mąż mądrzejszy...
RR | 195.150.85.* | 03 Lipca, 2010 23:20
To się nazywa true murder-face :D.
Halun | 85.222.60.* | 16 Kwietnia, 2011 22:32
Czarno to widzę...;>