Jakiś czas temu byłam z mężem na wiejskiej zabawie karnawałowej. Takie zabawy rządzą się swoimi prawami- królowa balu , najładniejsza para itp. Na tej zabawie był też konkurs - która z pań dostanie najwięcej tabliczek czekolady od panów. Te tabliczki były do kupienia w bufecie. Mój mąż dostaje małpiego rozumu w towarzystwie obcych pań i nagle ogłosił na całą salę - Czekolada dla wszystkich pań! Spojrzał na mnie i spytał - Ty też chcesz? YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
2
1
jijkj | 86.31.84.* | 12 Sierpnia, 2013 22:55
no i? nie wiem co to robi na głównej
0
2
Kar | 77.45.88.* | 13 Sierpnia, 2013 17:42
Kolejna "miejska"opowiastka
0
3
Zu | 83.28.244.* | 14 Sierpnia, 2013 19:12
Nie... chyba nie łapię.
0
4
QQłka | 31.175.65.* | 14 Sierpnia, 2013 20:16
@ Zu A to takie proste. Żona to też kobieta.
-2
5
Ewela | 91.237.136.* | 15 Sierpnia, 2013 12:22
Ja bym się rozwiodła.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
jijkj | 86.31.84.* | 12 Sierpnia, 2013 22:55
no i? nie wiem co to robi na głównej
Kar | 77.45.88.* | 13 Sierpnia, 2013 17:42
Kolejna "miejska"opowiastka
Zu | 83.28.244.* | 14 Sierpnia, 2013 19:12
Nie... chyba nie łapię.
QQłka | 31.175.65.* | 14 Sierpnia, 2013 20:16
@ Zu A to takie proste. Żona to też kobieta.
Ewela | 91.237.136.* | 15 Sierpnia, 2013 12:22
Ja bym się rozwiodła.