Musiałem wstać do pracy wcześnie rano jednak nie mogłem spać bo o 2 w nocy zebrała się przed moim blokiem grupkach pijanej i głośnej młodzieży. Zszedłem do niej poprosić aby byli ciszej albo zmienili miejsce imprezowania. Zostałem delikatnie mówiąc wyśmiany. Zadzwoniłem więc po policję, która zjawiła się pół godziny później i rozgoniła towarzystwo do domów. Rano okazało się, że "ktoś"przebił mi opony, porysował drzwi i rozbił lusterka w samochodzie. Oczywiście zgłosiłem to wszystko na policję, jednak po krótkim czasie sprawę umorzono bo nikt nic nie widział ani nie słyszał. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Lukas | 89.186.30.* | 16 Sierpnia, 2011 14:18
Jasne :) Sam w nocy zszedłeś do pijanej młodzieży...... potrenuj bajkopisarstwo bo słabo ci to jeszcze idzie
wiem jak to jest sama mieszkam na niefajmnym osiedlu... I ci powiem ze uczestnicze w tym zyciu osiedla po tej lepszej stronie lecz nie raz zdarzylo mi sie uciekac przed policja z piwem czy rozmawiac z nimigd siedzialam w oknie. Moja rada na przyszłość osiedlowi deble sa wredni i uwierz mi ze czasami lepiej zacisnac zeby polozyc poduszke na głowe i udawac ze nic sie nie slyszy niz miec problemy z osiedlem... Sama wiem jak to jest bo nie raz widziałam jak idioci z mojego niszcza czyjis samochud czy klada psie odchody na okna...
@lukas: co w tym dziwnego ze zszedł sam do pijanej młodzieży? Gdyby trzeba było to też bym zszedł, a nie chował się po kątach jak tchórz.
@ciemniak: Jak są z tego samego osiedla lub czesto tam przebywają, to mogli nie raz widzieć, którym samochodem jeździ.
Doszukujecie sie na siłe jakichś niedomówień.
A co do YAFUD'a, to jest właśnie nasza polska policja. Lubią łapać za nielegalną produkcje skarpetek, śladowe ilości marihuany, błache sprawy ale jak przyjdzie co do czego, to zawsze mają jakąś wymówke.
0
5
Braaaaaa | 83.218.113.* | 16 Sierpnia, 2011 15:38
"Tak kończą frajerzy"
0
6
kenwood | 213.195.142.* | 16 Sierpnia, 2011 15:42
Nie powinni ci niszczyć samochodu ale ty też nie powinieneś dzwonić na policję. Zapomniał wół jak cielęciem był?;)
0
7
Jan Pawel 2 | 79.139.122.* | 16 Sierpnia, 2011 15:45
J**ac konfidentow.
0
8
qen | 46.151.186.* | 16 Sierpnia, 2011 15:55
po cos ich uciszał sam? było od razu zadzwonic po policje
0
9
J | 83.28.179.* | 16 Sierpnia, 2011 16:12
@lalala
"A co do YAFUD'a, to jest właśnie nasza polska policja. Lubią łapać za nielegalną produkcje skarpetek, śladowe ilości marihuany, błache sprawy ale jak przyjdzie co do czego, to zawsze mają jakąś wymówke."
W Policji są różne wydziały, inni zajmują się nielegalną produkcją skarpetek, i inni wyjazdami na interwencję.
@Autor
Mogłeś od razu zadzwonić na Policję, wtedy nie wiedzieliby kto zadzwonił.
Jeśli to nie fake to popisałeś się głupotą. Trzeba było zamknąć okno albo zadzwonić na pały od razu.
0
12
lalala | 89.228.8.* | 16 Sierpnia, 2011 18:11
@J:Nie napisałem, że tak nie jest, co nie zmienia faktu, że jak są potrzebni to ich nie ma.
0
13
Prosto | 89.161.7.* | 16 Sierpnia, 2011 18:59
hahha ale typ, trzeba było zamknąć okno i jakoś to przeboleć, bo kto normalny schodzi w takiej sytuacji, A- jesteś społeczniakiem który nie lubi takich sytuacji, to siedź cicho bo nie wiesz kto stoi i w jakim stanie bo jeszcze ci morde obije B- jesteś normalnym człowiekiem to też zamknij okno i śpij po co robić z siebie durnia, młody nigdy nie byłeś? Pod moim oknem też się zbierają chłopaki, czasem przeszkadzają to sobie okno zamykam i jest luzik, jak wymniłem na nowe to w ogóle nie słychać, sam kiedyś byłem młody sam stałem pod blokiem i chlałem to wiem o co chodzi, a z chłopakami jestem na cześć i zawsze z kulturą się kłaniają, jak powiedziałem, nie lubię jak u mnie stoją ale trochę zrozumienia
0
14
Prosto | 89.161.7.* | 16 Sierpnia, 2011 19:02
dodam jeszcze, że na normalnym blokowisku to normalne, że ktoś stoi, więc lepiej niż swoją swoi- czyli chłopaki z okolicy, niż jakieś obce żule, bo swój jak jesteś w porządku to nic ci nie zrobi a taki obcy to będzie miał w dupie to czy tamto bo i tak daleko mieszka i zrobi co zechce, a prawda jest taka, że zawsze ktoś stoi, a jak obce menele widzą, że miejscówka często oblegana przez tubylców to nie przychodzą
0
15
Prosto | 89.161.7.* | 16 Sierpnia, 2011 19:09
co do policji to byłem bardzo często spisywany czy przeszukiwany bo jakiś yebany społeczniak wezwał policję, a staliśmy sobie sami swoi z okolicy, każdego znaliśmy a każdy nas znał, nikomu nie mieliśmy zamiaru robić krzywdy, pare razy zdarzyło się, że podczas spisywania w szczekaczce słychać było wezwanie do domu bo mąż bije żone albo do jakiś bójek i napadów, co robiła policja, nie wnikała w to i dalej sobie nas spisywała, czasem nawet przeszukiwała, co zajmowało sporo czasu, podczas całej sytuacji cały czas rozmawialiśmy ze sobą i było tylko trochę ciszej, potem niby rozbijaliśmy się do domów a za chwile znów na osiedlu
Takich pijaków co drą się w nocy pod oknami, to powinni od razu do kamieniołomów brać. Nie wiem jakich masz sąsiadów, ale jeśli to jest normalne osiedle (a nie jakieś patologiczne), to powinieneś na zebraniu wspólnoty mieszkaniowej/spółdzielni poruszyć problem i razem wspólnymi siłami uda się wam wytępić ta zarazę.
0
19
Binek | 79.139.18.* | 17 Sierpnia, 2011 01:30
Tak kończą konfidenci. Było zamknąć okno albo położyć się spać w pokoju po przeciwnej stronie mieszkania.
Binek: Jak ktoś będzie cię okradał, to też położysz się po przeciwnej stronie mieszkania by nie przeszkadzać?
Jednostki łamiące zasady, jakie tworzymy jako społeczeństwo w formie prawa, powinny być bezwzględnie podporządkowane, lub eliminowane. W przypadku takich pijaków i wandali, najskuteczniejszym sposobem był jest realizacja koncepcji Korwinna Mikke - Przywrócenie karty chłosty.
0
21
szyjaaa | 83.31.41.* | 18 Sierpnia, 2011 09:46
czasem lepiej się nie wychylać za bardzo, u mnie w okolicy jakiś czas temu kobieta wyskoczyła do jakichś małolatków w nocy, że wszystko wie co oni robią... kilka dni później została zamordowana we własnym domu
0
22
cee | 212.76.48.* | 19 Sierpnia, 2011 00:32
Na serio myślałeś, że wyjdziesz jeden do kilku/kilkunastu dorosłych ludzi, i to jeszcze pijanych, poprosisz o spokój, a oni od razu "tak jasne, już będziemy cicho, nie ma sprawy"? Tak jak już ktoś wcześniej zauważył - trzeba było od razu zadzwonić na policję, bo nawet jeśli nie zrobiliby tego z twoim samochodem to raczej twoja "interwencja"by nie pomogła;)
0
23
nini | 195.117.116.* | 20 Sierpnia, 2011 08:33
Serdecznie wspolczuje, sama mam nieraz ochote siegnac po telefon na policje jak sasiedzi od piatku do niedzieli imprezuja do 3 nad ranem (rowniez w Wigilie)
0
24
...... | 89.229.21.* | 21 Sierpnia, 2011 10:58
Nie żeby coś... ale dobrze Ci tak ^^ :D
0
25
Varikhem | 95.223.98.* | 23 Sierpnia, 2011 03:09
Ale mnie wku*wiaja komentarze 'mlodych gniewnych' ktorzy sa zbuntowani bo sluchaja hip hopu i j*bia konfidentow, bo to jest cos kur*a dziwnego ze nie podoba Ci sie ze banda nawalonych dresow drze sie pod Twoim oknem i nie mozesz przez to spac. Byc moze bylo goraco/duszno w pokoju (tak w nocy tez bywa goraco, u mnie w pokoju w wakacje czesto jest goraco w pomieszczeniu) albo mial zamkniete okno a i tak bylo ich slychac. Ja w takiej sytuacji poczekalbym z 5 minut, zeby dac im czas aby sie uciszyli, a potem zadzwonilbym na policje. Smiesza mnie komentarze ludzi ktorzy pisza ze powinienes spac w innym pokoju. Na milosc boska to jest przeciez TWOJE mieszkanie i banda naj*banych typkow nie bedzie Ci mowic gdzie masz spac. Nie powiem sam tez lubie sie wyszumiec (mam 17 lat dopiero), ale szanuje to ze ktos moze jutro musiec isc do pracy, do szkoly, albo poprostu wstaje wczesnie.
0
26
elo elo 3,2,o | 80.239.242.* | 01 Września, 2011 23:09
Varikhem to akurat frajer z tego co widze jego takze je bac
0
27
z mostu | 80.239.242.* | 01 Września, 2011 23:10
17 lat ty szczylu...
0
28
t | 82.145.208.* | 02 Września, 2011 09:32
taki bohater, że nawet nie widzi że zmiana nicku nie powoduje zmiany ip...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Lukas | 89.186.30.* | 16 Sierpnia, 2011 14:18
Jasne :) Sam w nocy zszedłeś do pijanej młodzieży...... potrenuj bajkopisarstwo bo słabo ci to jeszcze idzie
hihotka | pinger.pl | 16 Sierpnia, 2011 14:27
wiem jak to jest sama mieszkam na niefajmnym osiedlu... I ci powiem ze uczestnicze w tym zyciu osiedla po tej lepszej stronie lecz nie raz zdarzylo mi sie uciekac przed policja z piwem czy rozmawiac z nimigd siedzialam w oknie. Moja rada na przyszłość osiedlowi deble sa wredni i uwierz mi ze czasami lepiej zacisnac zeby polozyc poduszke na głowe i udawac ze nic sie nie slyszy niz miec problemy z osiedlem... Sama wiem jak to jest bo nie raz widziałam jak idioci z mojego niszcza czyjis samochud czy klada psie odchody na okna...
ciemniak [YAFUD.pl] | 16 Sierpnia, 2011 14:55
A skąd wiedzieli który to Twój samochód....???
lalala | 89.231.212.* | 16 Sierpnia, 2011 15:35
@lukas: co w tym dziwnego ze zszedł sam do pijanej młodzieży? Gdyby trzeba było to też bym zszedł, a nie chował się po kątach jak tchórz.
@ciemniak: Jak są z tego samego osiedla lub czesto tam przebywają, to mogli nie raz widzieć, którym samochodem jeździ.
Doszukujecie sie na siłe jakichś niedomówień.
A co do YAFUD'a, to jest właśnie nasza polska policja. Lubią łapać za nielegalną produkcje skarpetek, śladowe ilości marihuany, błache sprawy ale jak przyjdzie co do czego, to zawsze mają jakąś wymówke.
Braaaaaa | 83.218.113.* | 16 Sierpnia, 2011 15:38
"Tak kończą frajerzy"
kenwood | 213.195.142.* | 16 Sierpnia, 2011 15:42
Nie powinni ci niszczyć samochodu ale ty też nie powinieneś dzwonić na policję. Zapomniał wół jak cielęciem był?;)
Jan Pawel 2 | 79.139.122.* | 16 Sierpnia, 2011 15:45
J**ac konfidentow.
qen | 46.151.186.* | 16 Sierpnia, 2011 15:55
po cos ich uciszał sam? było od razu zadzwonic po policje
J | 83.28.179.* | 16 Sierpnia, 2011 16:12
@lalala
"A co do YAFUD'a, to jest właśnie nasza polska policja. Lubią łapać za nielegalną produkcje skarpetek, śladowe ilości marihuany, błache sprawy ale jak przyjdzie co do czego, to zawsze mają jakąś wymówke."
W Policji są różne wydziały, inni zajmują się nielegalną produkcją skarpetek, i inni wyjazdami na interwencję.
@Autor
Mogłeś od razu zadzwonić na Policję, wtedy nie wiedzieliby kto zadzwonił.
psychofanka_ | 91.193.96.* | 16 Sierpnia, 2011 17:11
i bardzo dobrze.
az | 87.204.115.* | 16 Sierpnia, 2011 17:35
Jeśli to nie fake to popisałeś się głupotą. Trzeba było zamknąć okno albo zadzwonić na pały od razu.
lalala | 89.228.8.* | 16 Sierpnia, 2011 18:11
@J:Nie napisałem, że tak nie jest, co nie zmienia faktu, że jak są potrzebni to ich nie ma.
Prosto | 89.161.7.* | 16 Sierpnia, 2011 18:59
hahha ale typ, trzeba było zamknąć okno i jakoś to przeboleć, bo kto normalny schodzi w takiej sytuacji, A- jesteś społeczniakiem który nie lubi takich sytuacji, to siedź cicho bo nie wiesz kto stoi i w jakim stanie bo jeszcze ci morde obije B- jesteś normalnym człowiekiem to też zamknij okno i śpij po co robić z siebie durnia, młody nigdy nie byłeś?
Pod moim oknem też się zbierają chłopaki, czasem przeszkadzają to sobie okno zamykam i jest luzik, jak wymniłem na nowe to w ogóle nie słychać, sam kiedyś byłem młody sam stałem pod blokiem i chlałem to wiem o co chodzi, a z chłopakami jestem na cześć i zawsze z kulturą się kłaniają, jak powiedziałem, nie lubię jak u mnie stoją ale trochę zrozumienia
Prosto | 89.161.7.* | 16 Sierpnia, 2011 19:02
dodam jeszcze, że na normalnym blokowisku to normalne, że ktoś stoi, więc lepiej niż swoją swoi- czyli chłopaki z okolicy, niż jakieś obce żule, bo swój jak jesteś w porządku to nic ci nie zrobi a taki obcy to będzie miał w dupie to czy tamto bo i tak daleko mieszka i zrobi co zechce, a prawda jest taka, że zawsze ktoś stoi, a jak obce menele widzą, że miejscówka często oblegana przez tubylców to nie przychodzą
Prosto | 89.161.7.* | 16 Sierpnia, 2011 19:09
co do policji to byłem bardzo często spisywany czy przeszukiwany bo jakiś yebany społeczniak wezwał policję, a staliśmy sobie sami swoi z okolicy, każdego znaliśmy a każdy nas znał, nikomu nie mieliśmy zamiaru robić krzywdy, pare razy zdarzyło się, że podczas spisywania w szczekaczce słychać było wezwanie do domu bo mąż bije żone albo do jakiś bójek i napadów, co robiła policja, nie wnikała w to i dalej sobie nas spisywała, czasem nawet przeszukiwała, co zajmowało sporo czasu, podczas całej sytuacji cały czas rozmawialiśmy ze sobą i było tylko trochę ciszej, potem niby rozbijaliśmy się do domów a za chwile znów na osiedlu
spostrzegawczy | 46.151.186.* | 16 Sierpnia, 2011 19:45
Prosto - jestes prosty jak twoj nick
cwaniak | 89.79.52.* | 16 Sierpnia, 2011 20:28
Zachowałeś się jak gbur to i tak zostałeś potraktowany. Raz Ci siedzieli i od razu panikujesz.
michalzxc | 82.143.151.* | 17 Sierpnia, 2011 01:07
Takich pijaków co drą się w nocy pod oknami, to powinni od razu do kamieniołomów brać. Nie wiem jakich masz sąsiadów, ale jeśli to jest normalne osiedle (a nie jakieś patologiczne), to powinieneś na zebraniu wspólnoty mieszkaniowej/spółdzielni poruszyć problem i razem wspólnymi siłami uda się wam wytępić ta zarazę.
Binek | 79.139.18.* | 17 Sierpnia, 2011 01:30
Tak kończą konfidenci.
Było zamknąć okno albo położyć się spać w pokoju po przeciwnej stronie mieszkania.
michalzxc | 82.143.151.* | 17 Sierpnia, 2011 09:16
Binek: Jak ktoś będzie cię okradał, to też położysz się po przeciwnej stronie mieszkania by nie przeszkadzać?
Jednostki łamiące zasady, jakie tworzymy jako społeczeństwo w formie prawa, powinny być bezwzględnie podporządkowane, lub eliminowane. W przypadku takich pijaków i wandali, najskuteczniejszym sposobem był jest realizacja koncepcji Korwinna Mikke - Przywrócenie karty chłosty.
szyjaaa | 83.31.41.* | 18 Sierpnia, 2011 09:46
czasem lepiej się nie wychylać za bardzo, u mnie w okolicy jakiś czas temu kobieta wyskoczyła do jakichś małolatków w nocy, że wszystko wie co oni robią... kilka dni później została zamordowana we własnym domu
cee | 212.76.48.* | 19 Sierpnia, 2011 00:32
Na serio myślałeś, że wyjdziesz jeden do kilku/kilkunastu dorosłych ludzi, i to jeszcze pijanych, poprosisz o spokój, a oni od razu "tak jasne, już będziemy cicho, nie ma sprawy"? Tak jak już ktoś wcześniej zauważył - trzeba było od razu zadzwonić na policję, bo nawet jeśli nie zrobiliby tego z twoim samochodem to raczej twoja "interwencja"by nie pomogła;)
nini | 195.117.116.* | 20 Sierpnia, 2011 08:33
Serdecznie wspolczuje, sama mam nieraz ochote siegnac po telefon na policje jak sasiedzi od piatku do niedzieli imprezuja do 3 nad ranem (rowniez w Wigilie)
...... | 89.229.21.* | 21 Sierpnia, 2011 10:58
Nie żeby coś... ale dobrze Ci tak ^^ :D
Varikhem | 95.223.98.* | 23 Sierpnia, 2011 03:09
Ale mnie wku*wiaja komentarze 'mlodych gniewnych' ktorzy sa zbuntowani bo sluchaja hip hopu i j*bia konfidentow, bo to jest cos kur*a dziwnego ze nie podoba Ci sie ze banda nawalonych dresow drze sie pod Twoim oknem i nie mozesz przez to spac. Byc moze bylo goraco/duszno w pokoju (tak w nocy tez bywa goraco, u mnie w pokoju w wakacje czesto jest goraco w pomieszczeniu) albo mial zamkniete okno a i tak bylo ich slychac. Ja w takiej sytuacji poczekalbym z 5 minut, zeby dac im czas aby sie uciszyli, a potem zadzwonilbym na policje. Smiesza mnie komentarze ludzi ktorzy pisza ze powinienes spac w innym pokoju. Na milosc boska to jest przeciez TWOJE mieszkanie i banda naj*banych typkow nie bedzie Ci mowic gdzie masz spac. Nie powiem sam tez lubie sie wyszumiec (mam 17 lat dopiero), ale szanuje to ze ktos moze jutro musiec isc do pracy, do szkoly, albo poprostu wstaje wczesnie.
elo elo 3,2,o | 80.239.242.* | 01 Września, 2011 23:09
Varikhem to akurat frajer z tego co widze jego takze je bac
z mostu | 80.239.242.* | 01 Września, 2011 23:10
17 lat ty szczylu...
t | 82.145.208.* | 02 Września, 2011 09:32
taki bohater, że nawet nie widzi że zmiana nicku nie powoduje zmiany ip...