W ostatnią sobotę trafiłem na imprezę, na której był darmowy alkohol. Jako że poprzedniego dnia wstałem dosyć wcześnie, a na imprezie spędziłem sporo godzin skacząc do różnej muzy i pijąc masę darmowych trunków, toteż wracając do domu około 6 rano byłem już bardzo zmęczony. Niestety będąc już w domu przez nadmiar alkoholu nie byłem w stanie rozwiązać i zdjąć glanów. Po chwilowej zaćmie jednak jakoś z nimi wygrałem i poszedłem do swojego pokoju. Dopiero gdy wstałem popołudniu rodzice mnie uświadomili (jak i do dzisiaj uświadamiają każdego z kim tylko rozmawiają), że ta zaćma to był kilkugodzinny sen na podłodze w przedpokoju, a rodzice przez ten czas po prostu mnie przekraczali nie budząc ze snu. Dzięki temu stałem się naczelnym alkoholikiem w całej rodzinie i okolicy. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Wiktor, zauważ że autor napisał że dzień wcześniej wstał wcześnie rano a potem nie siedział i odpoczywał dlatego nie ma sie co dziwić że organizm nie wytrzymał.
tez na bank gdzies to juz czytalam... do tego stopnia, ze gdy przeczytalam o zacmie przy sciiaganiu glanow, dokladnie znalam pionte.
0
10
aaaa | 89.229.48.* | 02 Października, 2011 22:26
No tak, jak za darmo, to trzeba chlać ile wlezie... Aż do nieprzytomności... Co za buractwo
0
11
K | 86.63.99.* | 02 Października, 2011 22:33
@ wiktor - jak Siergiej normalnie, ty pewnie alkoholu w życiu w ustach nie miałeś (dziewczyny z resztą też)
0
12
ehe | 83.28.40.* | 02 Października, 2011 23:16
jak to schlac do nieprzytomnosci? dopiero w mieszkaniu zaliczyl "zgona". mi tez sie czesto zdarza (fakt faktem ze nie az do zgonu), ze dopiero po wejsciu do mieszkania alkohol mnie rusza najbardziej.
Nie wiem, czy śmiać się z autora i jego naiwności, że da radę w takim stanie załatwić wszystko normalnie-no, może ta naiwność była trochę podkręcona spożytymi procentami- czy współczuć mu, że rodzice zrobili z tego pożywkę dla okolicznych plotkarzy.
Eh, ludzie. xD
1
15
pijak | 77.236.25.* | 03 Października, 2011 10:50
Mniejsza o to... gdzie ta impreza?? :D
0
16
Hejter | 89.68.94.* | 03 Października, 2011 14:51
@ K , nie wiem czy jestem dziwny, ale ja dziewczyny też w życiu w ustach nie miałem :|
@ pijak , słuszne pytanie :D
0
17
Natas | 95.40.243.* | 03 Października, 2011 17:24
Miałam prawie identycznie, z tą różnicą, że byłam wtedy z kolegą i to on mi uświadomił, że zasnęłam przy próbie rozwiązania glanów;D
Dodałem ten wpis w maju, trochę mu zajęło dotarcie na główną;). W sumie z perspektywy czasu teraz to uważam za dużo bardziej zabawne :). Chyba większość ludzi zaliczyła w życiu zgona, mój chociaż był śmieszny;).
HAHAHAHA :D Jest plus =D Pamiętam jak sam po imprezie wróciłem do domu i matka mnie znalazła rano w kuchni z nalaną zupą na talerzu i z łyżką w ręce jak śpię przy stole :D
1
20
abc | 89.79.23.* | 04 Października, 2011 18:28
Dlaczego tak podkreślasz to że drinki były darmowe?
@apple: Jak ci położą przed nosem 50 000 to nie znaczy, że masz wziąć. Ono po prostu ma tam leżeć i czekać aż siłą rzeczy rozłoży się na cząstki elementarne.
Pozdro dla Pana od alkoholowej historii. Moi rodzice też za "rodzinną anegdotkę"uznają wnoszenie mnie po schodach na górę. A ja po prostu byłam tak zmęczona, że zasnęłam w samochodzie i za cholere nie można mnie było obudzić ^^.
ciemniak [YAFUD.pl] | 27 Maja, 2011 15:14
Naczelny Alkoholik-to brzmi dumnie....
\m/ | 193.107.251.* | 28 Maja, 2011 19:08
haha:D doobre...miłość rodzicielska
adela | 213.195.144.* | 02 Października, 2011 20:54
Gdzieś już to czytałam...
wiktor | 89.231.127.* | 02 Października, 2011 21:09
Nie widzę problemu. Schlałeś się do nieprzytomności, a teraz masz pretensje, że ktoś cię - słusznie - nazwał alkoholikiem. Było tyle nie pić!
virtus | 77.254.118.* | 02 Października, 2011 21:14
Wiktor, zauważ że autor napisał że dzień wcześniej wstał wcześnie rano a potem nie siedział i odpoczywał dlatego nie ma sie co dziwić że organizm nie wytrzymał.
wiktor | 89.231.127.* | 02 Października, 2011 21:18
Wiedział, że jest zmęczony, a mimo to wypił więcej niż mógł. Możliwe, że wyspany by się lepiej trzymał, ale wiedział, że nie był wyspany.
: | 88.199.232.* | 02 Października, 2011 21:34
Wiktor, pewnie medycynę biedaku studiujesz?
lalala | 89.231.218.* | 02 Października, 2011 21:47
@up: jak się bawić to się bawić
ulalala | 90.199.30.* | 02 Października, 2011 22:25
tez na bank gdzies to juz czytalam... do tego stopnia, ze gdy przeczytalam o zacmie przy sciiaganiu glanow, dokladnie znalam pionte.
aaaa | 89.229.48.* | 02 Października, 2011 22:26
No tak, jak za darmo, to trzeba chlać ile wlezie... Aż do nieprzytomności... Co za buractwo
K | 86.63.99.* | 02 Października, 2011 22:33
@ wiktor - jak Siergiej normalnie, ty pewnie alkoholu w życiu w ustach nie miałeś (dziewczyny z resztą też)
ehe | 83.28.40.* | 02 Października, 2011 23:16
jak to schlac do nieprzytomnosci? dopiero w mieszkaniu zaliczyl "zgona". mi tez sie czesto zdarza (fakt faktem ze nie az do zgonu), ze dopiero po wejsciu do mieszkania alkohol mnie rusza najbardziej.
apple | pinger.pl | 02 Października, 2011 23:23
no i dobrze mu tak, jak dają to nie znaczy że trzeba pic
Mściwy | 83.22.244.* | 03 Października, 2011 08:04
Nie wiem, czy śmiać się z autora i jego naiwności, że da radę w takim stanie załatwić wszystko normalnie-no, może ta naiwność była trochę podkręcona spożytymi procentami- czy współczuć mu, że rodzice zrobili z tego pożywkę dla okolicznych plotkarzy.
Eh, ludzie. xD
pijak | 77.236.25.* | 03 Października, 2011 10:50
Mniejsza o to... gdzie ta impreza?? :D
Hejter | 89.68.94.* | 03 Października, 2011 14:51
@ K , nie wiem czy jestem dziwny, ale ja dziewczyny też w życiu w ustach nie miałem :|
@ pijak , słuszne pytanie :D
Natas | 95.40.243.* | 03 Października, 2011 17:24
Miałam prawie identycznie, z tą różnicą, że byłam wtedy z kolegą i to on mi uświadomił, że zasnęłam przy próbie rozwiązania glanów;D
Kac_zoR | 78.8.108.* | 03 Października, 2011 22:30
Dodałem ten wpis w maju, trochę mu zajęło dotarcie na główną;).
W sumie z perspektywy czasu teraz to uważam za dużo bardziej zabawne :). Chyba większość ludzi zaliczyła w życiu zgona, mój chociaż był śmieszny;).
NieLubiePic | 89.187.249.* | 04 Października, 2011 13:39
HAHAHAHA :D Jest plus =D Pamiętam jak sam po imprezie wróciłem do domu i matka mnie znalazła rano w kuchni z nalaną zupą na talerzu i z łyżką w ręce jak śpię przy stole :D
abc | 89.79.23.* | 04 Października, 2011 18:28
Dlaczego tak podkreślasz to że drinki były darmowe?
SilenceThanatos | 178.37.171.* | 04 Października, 2011 18:45
bo pić trzeba umieć :D swoją drogą gratuluje wyrozumiałych rodziców :D
Faustowa | pinger.pl | 06 Października, 2011 22:34
@apple: Jak ci położą przed nosem 50 000 to nie znaczy, że masz wziąć. Ono po prostu ma tam leżeć i czekać aż siłą rzeczy rozłoży się na cząstki elementarne.
Pozdro dla Pana od alkoholowej historii. Moi rodzice też za "rodzinną anegdotkę"uznają wnoszenie mnie po schodach na górę. A ja po prostu byłam tak zmęczona, że zasnęłam w samochodzie i za cholere nie można mnie było obudzić ^^.
Metalowa | 213.238.127.* | 09 Października, 2011 15:03
Hahha xD Nawet na trzeźwo trzeba czasu i cierpliwości przy rozwiązywaniu glanów;DD
Cornii;) | 83.26.20.* | 15 Stycznia, 2012 17:58
oto są skutki picia wódki ... tzn. chyba wódki . Nie wiem jak określić "domowe trunki"ale cała historia.. po prostu poległam ze śmiechu : )
meeeeetalowo. :) | 83.31.88.* | 24 Marca, 2012 00:08
Haha.:D plusik za glany. :)
Punkowa | 80.50.235.* | 16 Kwietnia, 2012 20:03
Mój chłopak miał podobnie, miał na sobie glany 20... tyle, że akurat ja targałam tego 2-metrowego potwora do sypialni xD
nazawsze | 89.69.29.* | 28 Listopada, 2012 21:31
Hehe wspulczucie
niepoprawny kot z obrazka | 94.254.142.* | 26 Września, 2017 07:07
Ten co jada dziewczyny.