Razem z żoną mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu. Szykujemy nasze gniazdko w którym wspólnie pracujemy co weekend. Dużo nas kosztował drewniany parkiet i fantazyjne wykończenie sufitu. Tydzień temu skończyliśmy lakierować podłogi - w ubiegły piątek pękła sąsiadowi rura: wszystkie pomieszczenia są zniszczone. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
dokladnie, niech pokryje koszta wszelkich strat, no sory, przy okazji od razu wyremontujcie sie z jakas warstwa wodoszczelna miedzy waszym sufitem a jego podloga...
1
4
@lucille | 83.21.185.* | 23 Czerwca, 2011 23:30
to zalezy od tego jaka jest umowa z wlascicielem tak naprawde
0
5
Ktoś | 89.231.224.* | 23 Czerwca, 2011 23:45
@Lucille, lepiej mieszkać w syfie?
Moim zdaniem remont mieszkania przed wprowadzeniem to podstawa, choćby ze względów higienicznych. Jeśli chodzi o przypadek z YAFUDA to postępowanie jest proste: sąsiad ma doprowadzić mieszkanie do stanu sprzed zalania.
1
6
Luśka | 79.175.237.* | 24 Czerwca, 2011 00:24
@Ktoś, jakiś podstawowy remoncik tak, ale kto normalny w wynajmowanym mieszkaniu sobie jakieś drogie drewniane wykończenia robi?!
-1
7
Hitero | 150.254.147.* | 24 Czerwca, 2011 00:29
Może nie jest to jasno powiedziane, ale wydaje mi się że oni mieszkają w wynajmowanym a remontowali własnościowe. W innym razie nie rozumiem przeprowadzania drogich remontów w wynajętym
0
8
m | 91.145.146.* | 24 Czerwca, 2011 00:38
Oczywiscie że remontują własne a w tym czasie mieszkają w wynajętym! Głupi jesteście czy co? Kto by kładł i lakierował drogie drewniane posadzki w wynajętym mieszkaniu :D hahaha
0
9
m | 91.145.146.* | 24 Czerwca, 2011 00:40
I po to zaznaczyli, że mieszkają w wynajętym, bo jakby mieszkali w tym swoim wyremontowanym to by od razu się zorientowali że woda przecieka, podstawili chociaż jakieś miski albo od razu zaalarmowali dozorcę, żeby zakręcić wodę w pionie.
-1
10
MaxDamage | 62.153.107.* | 24 Czerwca, 2011 08:16
A niby czemu ich sasiad ma placic za remont? jakby w jego mieszkanie uderzyl meteoryt i przy okazji zniszczyl mieszkanie autora to tez sasiad mialby placic?
@Lucille: Ale mieli na myśli swoje własne mieszkanie które szykowali, gdy mieszkali jeszcze w wynajmowanym xd
1
12
Wujek dobra rada | 178.37.96.* | 24 Czerwca, 2011 10:23
A od czego jest ubezpieczenie, ja się ku*wa pytam? Wydać na remont 10.000zł żaden problem, ale 100zł na ubezpieczenie to ździerstwo -.-
-1
13
@Wujek dobra rada | 83.11.173.* | 24 Czerwca, 2011 12:16
nawet jesli mieli ubezpieczenie to nie zmienia to faktu, ze trzeba wszystko remontowac od nowa i termin w ktorym mogliby tam zamieszkac znacznie sie przesunie... to juz jest wystarczający YAFUD
co innego tzw sila wyzsza (okreslona w prawodastwie!), a co innego zniszczenia z jego winy (takie, ktorym mogl zapobiec, chociazby poprzez przeglad rur i ich odpowiednia konserwacje). rozumiem, ze jak ci kiedys sasiad zniszczy dom, to nie bedziesz miec do niego zadnych rozszen? jesli np bedzie malowal okna i farba mu spadnie i twoje okno i sciane uwali, nie bedziesz mial pretensji? a co dopiero cos tak duzego jak opisanego w yafudzie?
0
16
jolaw | 62.121.122.* | 24 Czerwca, 2011 16:12
Jeśli twoje remontowane mieszkanie jest ubezpieczone, ubezpieczyciel pokryje straty (choć zapewne nie zwróci za waszą robociznę). Natomiast jeśli pękła rura w ścianie, sąsiad nie odpowiada. Rura w ścianie należy do wspólnoty mieszkaniowej bądź spółdzielni. Jeśli nie macie ubezpieczonego mieszkania, zwróćcie się do nich o zwrot strat. Sąsiad odpowiada za awarię tego, co wychodzi ze ściany - np. pękł wąż pralki, popsuł się kurek od wody, zapomniał zakręcić kran napełniając wannę, dziecko postanowiło sporządzić basen w domu itp. Jeśli ma się własne mieszkanie, rozsądne jest ubezpieczyć je, bo ubezpieczyciel pokrywa nie tylko nasze straty w wyniku zalania, pożaru itp, ale także straty, które ponieśli sąsiedzi na skutek naszego działania jak wyżej.
0
17
Aro D | 93.105.159.* | 24 Czerwca, 2011 19:13
bełkot!....
-1
18
M/ | 83.24.11.* | 24 Czerwca, 2011 20:47
czytać ze zrozumieniem t ochyba niewiele Polaków potrafi,nie remontują wynajmowanego mieszkania,tylko własne...
kiuuuuub | 87.205.78.* | 23 Czerwca, 2011 22:06
Niech płaci za remont
Lucille | pinger.pl | 23 Czerwca, 2011 22:25
jak dla mnie sam pomysł remontu wynajmowanego mieszkania jest głupi.
aaaaaaaaaaaaaaaaaaa | 83.21.185.* | 23 Czerwca, 2011 22:26
dokladnie, niech pokryje koszta wszelkich strat, no sory, przy okazji od razu wyremontujcie sie z jakas warstwa wodoszczelna miedzy waszym sufitem a jego podloga...
@lucille | 83.21.185.* | 23 Czerwca, 2011 23:30
to zalezy od tego jaka jest umowa z wlascicielem tak naprawde
Ktoś | 89.231.224.* | 23 Czerwca, 2011 23:45
@Lucille, lepiej mieszkać w syfie?
Moim zdaniem remont mieszkania przed wprowadzeniem to podstawa, choćby ze względów higienicznych.
Jeśli chodzi o przypadek z YAFUDA to postępowanie jest proste: sąsiad ma doprowadzić mieszkanie do stanu sprzed zalania.
Luśka | 79.175.237.* | 24 Czerwca, 2011 00:24
@Ktoś, jakiś podstawowy remoncik tak, ale kto normalny w wynajmowanym mieszkaniu sobie jakieś drogie drewniane wykończenia robi?!
Hitero | 150.254.147.* | 24 Czerwca, 2011 00:29
Może nie jest to jasno powiedziane, ale wydaje mi się że oni mieszkają w wynajmowanym a remontowali własnościowe. W innym razie nie rozumiem przeprowadzania drogich remontów w wynajętym
m | 91.145.146.* | 24 Czerwca, 2011 00:38
Oczywiscie że remontują własne a w tym czasie mieszkają w wynajętym! Głupi jesteście czy co? Kto by kładł i lakierował drogie drewniane posadzki w wynajętym mieszkaniu :D hahaha
m | 91.145.146.* | 24 Czerwca, 2011 00:40
I po to zaznaczyli, że mieszkają w wynajętym, bo jakby mieszkali w tym swoim wyremontowanym to by od razu się zorientowali że woda przecieka, podstawili chociaż jakieś miski albo od razu zaalarmowali dozorcę, żeby zakręcić wodę w pionie.
MaxDamage | 62.153.107.* | 24 Czerwca, 2011 08:16
A niby czemu ich sasiad ma placic za remont? jakby w jego mieszkanie uderzyl meteoryt i przy okazji zniszczyl mieszkanie autora to tez sasiad mialby placic?
fashion.is.my.life. | pinger.pl | 24 Czerwca, 2011 10:03
@Lucille: Ale mieli na myśli swoje własne mieszkanie które szykowali, gdy mieszkali jeszcze w wynajmowanym xd
Wujek dobra rada | 178.37.96.* | 24 Czerwca, 2011 10:23
A od czego jest ubezpieczenie, ja się ku*wa pytam?
Wydać na remont 10.000zł żaden problem, ale 100zł na ubezpieczenie to ździerstwo -.-
@Wujek dobra rada | 83.11.173.* | 24 Czerwca, 2011 12:16
nawet jesli mieli ubezpieczenie to nie zmienia to faktu, ze trzeba wszystko remontowac od nowa i termin w ktorym mogliby tam zamieszkac znacznie sie przesunie... to juz jest wystarczający YAFUD
Honeythief | pinger.pl | 24 Czerwca, 2011 13:11
wystawiłabym ładny rachunek później sąsiadowi po czym bym go chyba zamordowała xd
@maxdamage | 79.186.191.* | 24 Czerwca, 2011 13:35
co innego tzw sila wyzsza (okreslona w prawodastwie!), a co innego zniszczenia z jego winy (takie, ktorym mogl zapobiec, chociazby poprzez przeglad rur i ich odpowiednia konserwacje). rozumiem, ze jak ci kiedys sasiad zniszczy dom, to nie bedziesz miec do niego zadnych rozszen? jesli np bedzie malowal okna i farba mu spadnie i twoje okno i sciane uwali, nie bedziesz mial pretensji? a co dopiero cos tak duzego jak opisanego w yafudzie?
jolaw | 62.121.122.* | 24 Czerwca, 2011 16:12
Jeśli twoje remontowane mieszkanie jest ubezpieczone, ubezpieczyciel pokryje straty (choć zapewne nie zwróci za waszą robociznę). Natomiast jeśli pękła rura w ścianie, sąsiad nie odpowiada. Rura w ścianie należy do wspólnoty mieszkaniowej bądź spółdzielni. Jeśli nie macie ubezpieczonego mieszkania, zwróćcie się do nich o zwrot strat. Sąsiad odpowiada za awarię tego, co wychodzi ze ściany - np. pękł wąż pralki, popsuł się kurek od wody, zapomniał zakręcić kran napełniając wannę, dziecko postanowiło sporządzić basen w domu itp.
Jeśli ma się własne mieszkanie, rozsądne jest ubezpieczyć je, bo ubezpieczyciel pokrywa nie tylko nasze straty w wyniku zalania, pożaru itp, ale także straty, które ponieśli sąsiedzi na skutek naszego działania jak wyżej.
Aro D | 93.105.159.* | 24 Czerwca, 2011 19:13
bełkot!....
M/ | 83.24.11.* | 24 Czerwca, 2011 20:47
czytać ze zrozumieniem t ochyba niewiele Polaków potrafi,nie remontują wynajmowanego mieszkania,tylko własne...
Carmella | pinger.pl | 25 Czerwca, 2011 12:34
pech...
GF | 195.189.79.* | 28 Czerwca, 2011 21:31
Prawdziwy niefart :/ I nie chodzi już nawet o zniszczone mienie co o pracę która już poszła na marne i którą jeszcze trzeba będzie włożyć w remont.
justek76 | 213.146.59.* | 16 Sierpnia, 2011 11:56
współczuję muszę mieszkać teraz z mężem u rodziców ponieważ dokładnie 2 tygodnie temu spotkała nas identyczna sytuacja.