Zachciało się luksusów kvrwa...
RVQV ma rację.
Chciałeś kurva luksusów to te swe zasrane luksusy masz..
Jakie to zabawne, że najwięcej snobów jest pośród ludzi mniej majętnych. Jeśli może sobie pozwolić, to o co wam chodzi? Macie problem z tym, że ma pieniądze? To pomyślcie jak samemu zarobić.
Ale się spinacie. Zazdrość aż kipi;>
Pitolenie... Znajomy mieszka na takim osiedlu i opowiadał mi, że mają specjalne procedury identyfikacyjne w takich przypadkach, gdy lokator zagubił dokumenty. W jego przypadku mieszkaniec może zostawić u ochrony swoje zdjęcie do identyfikacji albo udziela odpowiedzi na wcześniej przetestowane pytania. I każdemu lokatorowi taką procedurę się przygotowuje, właśnie na taką przypadłość.
Hahahah, co za zazdrość w komentzrzach
W dodatku kiedy ktoś gubi dokumenty dostaje na policji specjalny kwitek, że jest osobą, za którą się podaje. Bez tego nie wyrobi nawet nowego dowodu.
alex - większej bzdury dawno nie czytałem, zagubiłem dokumenty (tzn. nie wiedziałem czy zgubiłem czy mi je ukradli) i żadnego "kwitka"nie dostałem a jakoś "wyrobiłem"nowy dowód i prawko. Sam te bzdury wymyślasz czy gdzieś wyczytałeś - jak to drugie to podaj źródło.
Domofonu przy bramie nie było?Przecież wystarczy wystukać specjalny kod,albo zadzwonić do sąsiadów i całe osiedle stoi otworem. Zresztą bezpieczeństwo na takich osiedlach to iluzja.Ochroniarze w dupie mają lokatorów i olewają kto wchodzi na teren.Są tylko po to aby administracja mogła zaoszczędzić na ubezpieczeniu i wysępić dodatkową kasę od lokatorów.
Aż śmiać i wymiotować się zarazem chce patrząc na komentarze.
To nie jest snobizm,że ktoś mieszka w osiedlu,na którym jest bezpiecznie.(Jeśli chce mieć 100%-towe bezpieczeństwo,to niechaj płaci.Na pieniądze zapracował w ten czy inny sposób i mu się należy)
I to nie jest wina autora,że mieszkacie w nieciekawych dzielnicach,i co dwa dni drechy wam wybijają okna.Nikt wam nie zabroni się w ten sposób udzielać,bo jest wolność słowa i demokracja,ale się po prostu kompromitujecie.
Pozdrawiam.Mam nadzieję że się czegoś dorobicie,i nie będziecie musieli okazywać takiej zawiści innym.(Z resztą takiego człeka nic nie zmieni,nawet jak będzie miał kupę kasy to i tak będzie obrzydzał jeszcze większe bogactwo takiego na przykład Bill'a Gates'a)
@x to dziwne, że ci tak na słowo wyrobili... niedawno ukradli mi portfel z dokumentami, poszłam na policję, wydrukowali i podbili papierek, na którym było napisane, że zostałam okradziona (czyli ten "kwitek") i już, bez tego nie wyrobiłabym dowodu...
Mogłeś zadzwonić na policję, że cie do domu nie chcą wpuścić. :D
x - bo mam policjanta w rodzinie... jestem DZIEWCZYNĄ. Nie możesz wyrobić dowodu nie pokazując papieru, ze na pewno jesteś tym kim jesteś i mieszkasz tam gdzie mieszkasz... chyba, że zaniosłeś im akt urodzenia i akt własności mieszkania albo coś gdzie jest Twój adres. Inaczej każdy by mógł pójść, powiedzieć, że nazywa się Piotr Kampa i wyrobić sobie dowód na to nazwisko.
Mnie interesuje jak się dostał do mieszkania jak mu wszystko zabrali =)
OKAZAŁO SIĘ,ŻE BEZ DOKUMENTÓW,TELEFONU,KART,ZNAJOMOŚCI JESTEŚ NIKIM!A WIĘC JAK TY MOŻESZ POLEGAĆ NA SOBIE? ...syty cwaniaczku...
niedobrze się robi, jak się czyta komentarze typu "chciałeś luksusów""syty cwaniaczku"etc.
szkoda.
No po komentarzach widać że w polsce (tak, z małej litery) dalej jest masa hołoty ze wsi i małych miasteczek, którzy mają po mamusi i tatusiu popeerelowskie uprzedzenia do bogatych, żydów, murzynów itp. Niestety, tak jak zwykłem powtarzać, inteligencja i przeważająca większość śmietanki Polaków zginęła w Auschwitz, Katyniu albo mieli na tyle zdrowego rozsądku że nie wrócili do pl po wojnie. Pozdrawiam chamów, czyli 90% społeczeństwa pl
Wydaje kupę kasy na bezpieczne, odgrodzone, chronione i luksusowe osiedle, a i tak nie mógł sobie spokojnie wyjść na spacer bo go napadli, pewnie bardzo blisko jego super chronionego osiedla. Cóż za ironia...
I bardzo dobrze, żyje sobie na osiedlu panów i nawet dzień dobry nie powie ochroniarzowi, nie uśmiechnie się, nie zapyta jak mija dzień. Nie, ochroniarz to ktoś gorszy, więc Ci pokazali. Na pewno Cię znali, ale tak pokazali Ci, że nieuprzejmość tak właśnie popłaca. Dobrze Ci tak
Wynajmowałem kiedyś mieszkanie na tego rodzaju osiedlu (no, właściwie jego podróbce z ochroniarzami emerytami) i fakt faktem, że ludzie tam żyją okropni.
Przez ścianę słyszałem dzikie kłótnie i wrzaski, parę razy widziałem jak jakiś staruszek beształ ochroniarzy za wpuszczanie byle kogo (ktoś lekko podpity wstukał kod do bramy i wszedł, więc widać lokator, ale pan burżuj nie przyjmował tego do wiadomości).
Owszem, jak ktoś ma kasę to niech ją sobie wydaje jak chce, ale każdy jest przecież człowiekiem. Jak wspomniał Aro D, bez dokumentów każdy jest równy. Jak ktoś szpanuje kasą i ma się za lepszego od innych to niby dlaczego ma się go szanować?
W ogóle co to za średniowieczne, ciemne myślenie? Jest ode mnie bogatszy, to pokornie spuszczę wzrok i dam sobie srać na twarz. Może i w Polsce (z dużej litery) jest, była i będzie zazdrość i docinki, ale to uczy życia przynajmniej. Człowiek umie sobie poradzić, nie lata z problemami do psychiatrów spowiadając się z całego życia, ani nie żali się w mediach (chociaż u nas też już na to przyszła moda).
A co do yafuda - kto w nocy w mieście chodzi do "lasków"czy innych nie strzeżonych parków, gdzie można dostać 5 razy kosą w żebra po przejściu 10 metrów? Jak się nie ma wyobraźni, to takie są tego efekty.
I dobrze ci tak burżuju .
Trza było na normalnym osiedlu mieszkac jak przyzwoici ludzie to bys nie mial problemów .
No cóż, jak widać po komentarzach- komunizm wciąż walczy, a homo sovieticus istnieje. Szkoda.
Niech żyje wolność i własność.
A kluczy ci nie ukradli? Do domu jakoś wejść musiałeś..
A tymi fajfusami, które się plują, nie ma się co przejmować. Gnojstwo nie potrafi zrozumieć, że można mieć pieniądze i siedzą w tych swoich kawalerkach, gdzie mieszkają z 8-osobową rodziną, a internet jest dla nich największym luksusem.
"Może i w Polsce (z dużej litery) jest, była i będzie zazdrość i docinki, ale to uczy życia przynajmniej. Człowiek umie sobie poradzić, nie lata z problemami do psychiatrów spowiadając się z całego życia, ani nie żali się w mediach"
@ZAc
Chcesz o tym porozmawiać?
Nie wiem czemu, ale jak dla mnie takie osiedla kojarzą się od razu z obozami... taki zakład zamknięty, ogrodzony, by ci w środku nie uciekli....
Dla mnie takie osiedla to getta.
A swoją drogą kiedy pracowałem na poczcie jedyne listy jakie na takie osiedla dostarczałem to wezwanie z banków i firm windykacyjnych.Z resztą koło mojego domu też jest takie osiedle.Jego mieszkańcy nie parkują u siebie,mimo że mają garaże tylko pod moim blokiem,nie wyrzucają śmieci u siebie tylko do pojemnika przy moim bloku,psy wyprowadzają na podwórko przed moim blokiem,aby paskudziły do piaskownicy,a na zwróconą im uwagę reagują chamstwem i agresja.
Wydaje się więc że opinie o bogactwie i wysokiej kulturze mieszkańców takich osiedli są delikatnie mówiąc przesadzone.
Przynajmniej sąsiad dobry;>Mógł powiedzieć że cię nie zna;D
Osiedla zamkniete to chora rzecz, charakterystyczna dla 'zepsutych panstw', ktora rodzi patologie takie jak opisane. Idealnym przykladem jest RPA - poruszasz sie pomiedzy zamknietym osiedlem a strzezonymi parkingami. Poza nimi masz wpiernicz i bandytow, ktorzy tylko czekaja na to by z tego strzezonego osiedla wyszla potencjalna ofiara. Ludziom wydaje sie, ze zamykajac sie na zamknietym osiedlu uciekaja od patologii, a prawda jest taka, ze tylko dolewaja benzyny do ognia.
Zazdrość?;p
Taki kozak jesteś, a teraz masz.
No ok... to mieszkania nie mają własnych kodów "PIN"na takie okazje? Poufne kody dla mieszkających, ustalane przez osoby z tego mieszkania?
Ktoś tu nie przemyślał systemu...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Praca popłaca | 178.36.95.* | 17 Czerwca, 2011 16:40
Hahahah, co za zazdrość w komentzrzach