Oj. Nie fajnie.
nie wiem jakim prawem własna matka może rządzić ci się w domu oraz grzebać w twojej prywatnej bieliźnie i mówić co masz na sobie nosić,na ile trzeba być głupim aby sobie na to pozwolić, skoro tak zrobiła to znaczy, że wcześniej już sobie na mniejsze jej wyskoki w manipulowaniu tobą pozwalałaś wiec masz co chciałaś, ja bym wparowała jej do domu i uchroniła przed "szatańską"mocą i spaliła wszystkie krzyże, i wszystko co krzyż przypomina byleby było drogie ot tak w odwecie nauczyła by się szybciutko;]
ja bym mamusię wepchnęła do ogniska z okrzykiem "GO TO HELL!!":D xD
Taka matka nigdy więcej by mnie nie odwiedziła.
Ja bym wpadła w furie, pokazałabym jej drzwi i na odchodne powiedziała: "Jak odkupisz to przyjdź"
teraz spalcie ją
Może troszkę zbyt bezpośrednio to zrobiła, ale co do unii to ma staruszka rację...
Zabiłabym... T.T
myślę, ze wysoki sąd zrozumie Wasze argumenty i odsunie zarzut morderstwa. niech szatan będzie z Wami:D
Zabiłbym...
albo pozwał do sądu, niech szmata odszkodowanie płaci:)
O nie, to najstraszniejszy YAFUD! Nie wyobrażam sobie tego nawet. Spalenie biblioteczki to jedna z najgorszych rzeczy!
Wpadałbym w furię...
@kot spoko jak Cie stać na spalenie takiej biblioteczki i videoteczki to może mi taką zafundujesz?
sorry. To jest matka i należy jej się szacunek, bo w końcu zależy jej na waszym dobru. Zobaczysz, jak sama będziesz mieć dzieci.
"Matka"to nie jakaś instytucja, czy urząd, ze ma jej się coś z góry "należeć". Jak budowniczy zawali swoją robotę, to nazywany jest partaczem a nie fachowcem. Matka, która robi coś takiego dowodzi, że jest żałosną istotą, godną co najwyżej litości, chociaż w tym przypadku i tak należałoby wezwać policję do spisania raportu strat i zawiadomieniu o przestępstwie.
Zacznie od książek i płyt, następnym razem może dosypać trutki na szczury do kawy męża, żeby uwolnić córkę od "zła".
wszyscy macie nierówno
Jak przeczytałem o książkach fantasy to aż adrenalina mi skoczyła... Teraz nie zasnę;/ Ale TROSZECZKĘ fakem zajeżdża :)
Jeżeli Twoje dziecko czyta książki fantasy i zakłada drogą bieliznę - WIEDZ, ŻE COŚ SIĘ DZIEJE!!! :D
Fake. Tak głupi ludzie nie występują nawet w naszej kochanej, katolickiej Polszy.
ooo szlag...
Tak czy inaczej to jest Twoja matka, więc należy jej się szacunek i pamiętaj,że chciała dobrze.
@up no wybacz, ale gó.no prawda. jako istota myśląca, masz prawo wybrać zgodnie z własnym przekonaniem kogo należy szanować, a kogo nie. bycie matką oznacza niekiedy jedynie biologiczne powinowactwo. nie ma takiego prawa, które usprawiedliwia zniszczenie mienia, jedynie dlatego, że osoba ta jest twoim krewnym. puknij się w głowę.
kolekcja filmów męża oczywiście też fantasy, że taki po niej żal? :D
12y_o_mixed_with_coke, to przyjedź i zobacz moją teściową, która z domu wywaliła syna za spotykanie się z ateistką, a mnie zawrze zraszała wodą święconą o_o
Odrazu bym do sądu i ma odkupic własnorecznie ciekawe czy taka wesolutka by była
Heh, jako dobra córka powinnaś zdawać sobie sprawę z postępującej demencji swojej mamy. Sama widzisz, że kobieta potrzebuje stałej opieki.
Łeb bym jej urwał :D
Ale bym się ostro wk...ił! Nie odzywajcie się do niej, nigdy. Może zrozumie.
Na mój gust to ściema
Ja bym ja podał na policję za zniszczenie mienia
"Jeżeli twoje dziecko czyta książki fantasy, to wiedz, że coś się dzieje..."ks. Piotr Natanek
@Ja, czy jeśli czysto hipotetycznie za krzywo ułożoną serwetkę przyjdzie matka zacznie mnie poniżać i katować, to należy jej się szacunek bo łaskawie mnie urodziła? (Nie, nie jestem z patologicznej rodziny, a moja mamusia jest kochana i ją szanuje, bo na to zasługuje :D)
Na miejscu Twojego męża zerwał bym całkowicie kontakt z teściami.
gdzie ją zakopaliście?
@Ja, przepraszam bardzo, ale autorce YAFUDa też należy się szacunek, za czym idzie to, że jej matka nie powinna grzebać w jej prywatnych rzeczach (już nie wspomnę o rzeczach jej męża), a tym bardziej je niszczyć! Postaw się ma jej miejscu: Twoja mama przychodzi Ci do pokoju, przeszukuje rzeczy, a potem niszczy Twoją kolekcję książek/filmów/płyt/modeli aut/gitarę czy coś tam co jest dla Ciebie cenne. Oczywiście, przecież chciała dobrze!
Ja bym jej kazał się wynosić z powrotem do siebie a na miejscu męża zakazał zapraszania jej do swojego domu kiedykolwiek. I sam bym do niej w życiu nie pojechał, chyba że przynajmniej by przeprosiła jeżeli już nie odkupiła tych rzeczy.
Nie wiem co bym zrobiła wtedy, kocham fantasy, choć sama nie mam wielu książek. W ogóle to głupie, niby dlaczego książki fantasy są złe czy szatańskie - przecież np. mój ulubiony pisarz, Tolkien, był chrześcijaninem.
@Luthien dodać trzeba mocno wierzącym, miał nawet na tyle determinacji żeby jako jedyny w rodzinie przejść na katolicyzm. Już mniejsza o to który odłam ma rację, zmiana religii to zazwyczaj poważna sprawa.
A "szatańska literatura"jest tak nazywana, bo po prostu porusza temat magii. Swoją drogą samo nazywanie Tolkiena pisarzem antychrześcijańskim, promującym satanizm etc. to objaw debilizmu (bo ignorancja to nie znanie faktów, debilizm to krok wyżej;głoszenie własnych poglądów całkowicie sprzecznych z faktami).
Za mało faktów znamy aby doradzać czy autorka powinna matkę pozwać do sądu czy udawać że nic się nie stało. Może zawsze była normalną osobą, a teraz ma 70-80lat i jej bije na starość pod wpływem różnych fal płynących z Torunia... A może zawsze taka była i akcja z ogniskiem to jeden z jej normalnych wybryków... Nie wiemy. Jedno jest pewne, rodzicom szacunek się należy. Jeśli są wyjątkowo wredni to nie trzeba ich lubić ani kochać ale szanować trzeba w każdym wypadku. Nawet jak nam spalą ukochaną kolekcję motyli/pornoli/samochodów/itd to zawsze będą tym dwojgiem ludzi dzięki którym mieliśmy możliwość te rzeczy zbierać i należy im się za to szacunek. Jeśli chodzi o stratę to raczej nie ma co się tym zadręczać tylko zacząć zbieranie od nowa, a mamusię starać się lepiej pilnować. Takie jest przynajmniej moje zdanie na ten temat.
na miejscu meza przyjalbym fakt i nie odezwal sie nawet, do czasu, az tesciowa opuscial by dom. a pozniej przez co najmniej najblizszych pare lat nie zgodzilbym sie na jej ponowne odwiedziny, aktywnie bym robil wszystko, aby do tego niedopuscic. sory, ale nie ufalbym jej i z pewnoscia nie kryl bym sie z tym, co o tym wydarzeniu sadze - toc chore przeciez! zrozumienie zrozumieniem, ale balbym sie o swoje, bo wyraznie z mamuska cos jest nie tak i jest potencjalnie niebezpieczna, balbym sie, czy nastepnym razem przypadkiem mnie nie podpali, w ramach tego, co corke raczy tym wszelkim fantasy, niemoralna bielizna i cala reszta. i nie ustapilbym.
Coś wierzyć mi się nie chce... Tacy ludzie na serio istnieją?
To nie jest ani wiara ani głupota, to starcza demencja. Współczucia dla autorki bo opieka nad kimś takim jak jej matka to ogromne wyzwanie.
Weszłabym jej do domu i spaliła wszystkie te "święte"obrazki i ch... wie co jeszcze.
Zabił bym! Z pół obrotu oczywiście! :-)
By zaistnieć na "Yafie i udzie"to macie marzenia ...MASAKRA*,,,,,,,,,,,,,, .......... * teraz spokojnie mogę to podkreślić .....porzygałem się w trakcie odczytu śmiechem )))
@ktoś, te rzeczy to nie kamyczki zbierane na ulicy, tylko kolekcja na która zapewne zbierali sporo czasu kase, dodatkowo takie kolekcje mają znaczenie sentymentalne i to nei jest takie o zbierałem 10 lat, ups rozwalilas ok zaczne od nowa
Zalatuje fakem na kilometr. Gdyby matkę było stać na coś takiego córka i zięć znaliby jej poglądy (bo co, wcześniej się z nimi ukrywała?) i nie zostawiliby jej samej w mieszkaniu pełnym "trefnego towaru". Ściema!
Ciekawe, czy wepchnięcie owej mamusi w ognisko potraktowane byłoby przez sąd, jako mord w afekcie?
ojciec dyrektor na pewno dał jej błogosławieństwo
http://s2.ifotos.pl/img/yaf_heeswpn.JPG
ale mi się trafilo :D
Na pewno miała zmowe z tym księdzem z podhala...
Typowy fake. Przecież, gdyby jej matka miała tak bardzo skrajne poglądy to by córka o tym musiała wiedzieć, co nie? Poza tym tacy ludzie to nawet w Polsce nie występują.
raczej nie wierze, jesli tak to ja bym zaj ebali wyj ebal z domu na zbity ryj
Albo matka jest chora psychicznie, albo po prostu oszukujesz. Stawiam na to drugie.
podejrzewam, że to fake. Ktoś nasłuchał się Natakna i jego komentarzy i wymyślił takiego yafuda
Ktoś,kutfa,zgadzam się z Luśką,to nie kamyki tylko 3 drogie kolekcje warte kilka tysięcy!Do autora/autori:Ja bym pozwała do sądu o zniszczenie mienia,lub jeśli nadal lubisz mamusię to rządaj odkupienia.
pieerrdolnietych sie samych w swoim domu nie zostawia , cza myslec :D
Piszecie, jakbyście własnych matek nie mieli! Czy dla Was ona nic nie znaczy? Przerażają mnie wasze komentarze. Podejrzewam, że albo jesteście z sierocińca, albo nie macie za grosz szacunku dla kobiety, która męczyła się z Wami 9 miesięcy, żeby później przeżywać tylko piekło! Współczuję waszym matką, jeśli jesteście tak nieczuli i fałszywi. To was bym zabiła... Nie, nie jestem nawiedzonym katolikiem, bo jestem bezstronna, ale gdy widzę fanatyków-katolików, albo fanatyków-antykatolików to mnie szlag trafia. Ani jedni ani drudzy nie mają żadnych argumentów. Wierzą w swoje bo wierzą w swoje i tyle mają do powiedzenia. Jedni nie mają siły ruszyć dupy sprzed kompa, żeby iść do kościoła, a tamci dostają palpitacji serca gdy takich widzą. Wkurzają mnie obie grupy, ale żeby na matkę takie teksty... Jakich czasów ja się doczekałam!
Ja bym bez słowa podwiózł ją na przystanek autobusowy.
Zaj*bał bym sukę
Ja mam taką teściową i, mimo że nie daję sobie w kaszę dmuchać, wiem, że z takimi ludźmi dyskusja jest jałowa. "Bosko oświeceni"wiedzą wszystko najlepiej i nie da się im nic wytłumaczyć, regularnie słuchamy o tym, że czeka nas piekło, bo wyrzekliśmy się kościoła, czasem giną nasze rzeczy, które "nie podejdą", a komentarze i wzdychania do boga są na każdym kroku. Przed takimi osobami można tylko spier***** i zmienić zamki. Ponieważ to matka to nawet nie ma za bardzo jak jej ochrzanić jak zniszczy czy wyrzuci Twoją własność, bo co powiesz osobie, która Cie na świat wydała? Nawet jak jest ograniczona i szajbnięta.
DEWOTA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
widać ze za mało czytacie gazety miłujcie się;0
Czytałem tę historię w archiwalnym numerze "Dookoła Świata", jakoś tak z początku lat siedemdziesiątych. Tytuł notatki pamiętam >"Auto-da-fes"
o*d*p*i*e*r*d*o*l*ił bym ją
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2014-04-29 10:30:25 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
Szczerze - ja bym jej założyła sprawę w sądzie, albo wysłała do psychiatryka. Nie ważne że rodzina, taki fanatyzm nie jest zdrowy, zwłaszcza że wyrządziła wam w ten sposób krzywdę. O tyle w temacie
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Insomniaa | pinger.pl | 01 Czerwca, 2011 21:48
ja bym mamusię wepchnęła do ogniska z okrzykiem "GO TO HELL!!":D xD