Zmieniłam numer telefonu. Jak się okazało, nowy numer odziedziczyłam po jakimś kominiarzu i raz na tydzień ktoś dzwoni z pytaniem, czy nie sprawdzę im instalacji. Po sprawdzeniu numeru w Panoramie Firm okazało się, że widnieje tam jak komis AGD. To nie wszystko, ten sam numer został podany na formularzu pewnego lokalnego operatora internetowego i od 5 miesięcy dzwonią do mnie wściekli ludzie pozbawieni internetu, którzy myślą, że jestem ich osobistą asystentką i zaraz im naprawię połączenie. YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Psotnick | 212.244.23.* | 06 Kwietnia, 2011 21:54
FEJK, FEJK, FEJK!!!
1
2
chgj | 85.237.190.* | 06 Kwietnia, 2011 21:55
niemozliwe odziedziczyc mozna cechy,majatek ale nie numer telefonu
0
3
kasia, | 109.231.12.* | 06 Kwietnia, 2011 21:59
no, a jednak można. tez mam zmieniony numer telefonu, niby całkiem nowy, a zapisany jest w różnych książkach i internecie jako antykwariat d;.
0
4
Nazgûl | 83.27.250.* | 06 Kwietnia, 2011 22:54
A do mnie cały czas dzwonią starsze panie z rzeczami typu: "Pani Kasiu, a wy pracujecie też w soboty?":D Od ponad roku cały czas odpowiadam, że to pomyłka, ale....
1
5
Lolson | 82.139.13.* | 06 Kwietnia, 2011 23:07
W Expressie Reporterów był kiedyś reportaż o rodzinie, która dostałą numer po zakładzie energetycznym... Zgroza. :(
1
6
nelke | 81.190.219.* | 07 Kwietnia, 2011 00:08
No cóż, lepiej po kominiarzu, niż po dłużniku którego ściga bank i firmy windykacyjne :)
0
7
Agata | 46.134.193.* | 07 Kwietnia, 2011 01:20
Takie rzeczy się zdarzają i to często. No ale nie możesz po raz kolejny zmienić numeru? Może ten następny nie będzie "po przejściach"?
1
8
p98 | 83.145.181.* | 07 Kwietnia, 2011 08:00
Kiedyś pewna kobieta ze Szczecina odziedziczyła nr telefonu po detektywie Krzysztofie Rutkowskim
1
9
LmW | 83.4.208.* | 07 Kwietnia, 2011 09:46
Lepiej po kominiarzu niż po zakładzie pogrzebowym :)
moja mama ma już 3 lata numer po jakiejś pani krysi i cały czas dostaje życzenia imieninowe, świąteczne kierowane do pani krysi
1
12
mez | 149.156.124.* | 07 Kwietnia, 2011 11:51
mój brat dostał numer po jakiejś lasce i raz na jakiś czas odzywa się jej były chłopak (mąż?), pisząc, że właśnie oglądał coś w telewizji i jakaś tam siatkarka była do niej podobna i że on o niej myśli albo jakieś urodziny, święta, rocznice i na każde "chłopie, pomyłka, jestem kilkunastoletnim chłopakiem a nie twoją narzeczoną"odpowiada niezmiennie "ja rozumiem, że możesz nie chcieć ze mną rozmawiać po tym co zrobiłem"i tak już od prawie 10 lat, dobry gość jest :D
Nr jest nieaktywny przez rok. Po roku dopiero jest przekazywany z powrotem do puli numerów dostępnych, więc informacje na necie niezmienione mogły pozostać przez ten rok nieaktywności.
0
14
Rollo | 83.21.129.* | 07 Kwietnia, 2011 12:51
Ja bym założył płatną linie :)
0
15
Forman | 87.206.75.* | 07 Kwietnia, 2011 16:27
ten sam problem, 3 lata temu zmiana numeru telefonu na taki po hydrauliku. i nadal ludzie dzwonia i gadaja ze im cieknie :D
0
16
777 | 89.79.105.* | 07 Kwietnia, 2011 21:22
co 2 lata operatorzy wykorzystują ponownie numer, a jeżeli go nie usuneli z neta to problem... za to jak można bezkarnie powyzywać dzwoniących ludzi :)
0
17
Cziken | 194.29.133.* | 08 Kwietnia, 2011 09:36
Mój służbowy numer wcześniej należał do pewnej firmy. 95% rozmów, jakie odbieram jest do tej firmy właśnie, czasami po pięć razy na dzień. Chyba poproszę szefa, żeby mi zlikwidował służbowy telefon, a jak raz na miesiąc będzie chciał zadzwonić, niech dzwoni na komórkę...
a mój numer należał wcześniej do policjanta z drogówki :(
0
21
monilip | 178.37.0.* | 30 Lipca, 2011 18:28
my mamy podobny numer jak jedno radio, jedna cyfra się różni, 2 zamiast 5. I czasami ludzie dzwonią jeden za drugim. Najgorsi są tacy co się jest wykłócają, że na pewno wybrali 5 i czemu my nie jesteśmy radiem... :/
0
22
Pan Kominiarz | 91.206.65.* | 23 Sierpnia, 2011 18:18
Psotnick | 212.244.23.* | 06 Kwietnia, 2011 21:54
FEJK, FEJK, FEJK!!!
chgj | 85.237.190.* | 06 Kwietnia, 2011 21:55
niemozliwe
odziedziczyc mozna cechy,majatek ale nie numer telefonu
kasia, | 109.231.12.* | 06 Kwietnia, 2011 21:59
no, a jednak można. tez mam zmieniony numer telefonu, niby całkiem nowy, a zapisany jest w różnych książkach i internecie jako antykwariat d;.
Nazgûl | 83.27.250.* | 06 Kwietnia, 2011 22:54
A do mnie cały czas dzwonią starsze panie z rzeczami typu: "Pani Kasiu, a wy pracujecie też w soboty?":D Od ponad roku cały czas odpowiadam, że to pomyłka, ale....
Lolson | 82.139.13.* | 06 Kwietnia, 2011 23:07
W Expressie Reporterów był kiedyś reportaż o rodzinie, która dostałą numer po zakładzie energetycznym... Zgroza. :(
nelke | 81.190.219.* | 07 Kwietnia, 2011 00:08
No cóż, lepiej po kominiarzu, niż po dłużniku którego ściga bank i firmy windykacyjne :)
Agata | 46.134.193.* | 07 Kwietnia, 2011 01:20
Takie rzeczy się zdarzają i to często. No ale nie możesz po raz kolejny zmienić numeru? Może ten następny nie będzie "po przejściach"?
p98 | 83.145.181.* | 07 Kwietnia, 2011 08:00
Kiedyś pewna kobieta ze Szczecina odziedziczyła nr telefonu po detektywie Krzysztofie Rutkowskim
LmW | 83.4.208.* | 07 Kwietnia, 2011 09:46
Lepiej po kominiarzu niż po zakładzie pogrzebowym :)
DukeNukem [YAFUD.pl] | 07 Kwietnia, 2011 10:23
Zmień numer raz jeszcze, solved!
koelo | 178.182.83.* | 07 Kwietnia, 2011 11:38
moja mama ma już 3 lata numer po jakiejś pani krysi i cały czas dostaje życzenia imieninowe, świąteczne kierowane do pani krysi
mez | 149.156.124.* | 07 Kwietnia, 2011 11:51
mój brat dostał numer po jakiejś lasce i raz na jakiś czas odzywa się jej były chłopak (mąż?), pisząc, że właśnie oglądał coś w telewizji i jakaś tam siatkarka była do niej podobna i że on o niej myśli albo jakieś urodziny, święta, rocznice i na każde "chłopie, pomyłka, jestem kilkunastoletnim chłopakiem a nie twoją narzeczoną"odpowiada niezmiennie "ja rozumiem, że możesz nie chcieć ze mną rozmawiać po tym co zrobiłem"i tak już od prawie 10 lat, dobry gość jest :D
Pracownik operatora | 87.205.217.* | 07 Kwietnia, 2011 12:34
Nr jest nieaktywny przez rok. Po roku dopiero jest przekazywany z powrotem do puli numerów dostępnych, więc informacje na necie niezmienione mogły pozostać przez ten rok nieaktywności.
Rollo | 83.21.129.* | 07 Kwietnia, 2011 12:51
Ja bym założył płatną linie :)
Forman | 87.206.75.* | 07 Kwietnia, 2011 16:27
ten sam problem, 3 lata temu zmiana numeru telefonu na taki po hydrauliku. i nadal ludzie dzwonia i gadaja ze im cieknie :D
777 | 89.79.105.* | 07 Kwietnia, 2011 21:22
co 2 lata operatorzy wykorzystują ponownie numer, a jeżeli go nie usuneli z neta to problem...
za to jak można bezkarnie powyzywać dzwoniących ludzi :)
Cziken | 194.29.133.* | 08 Kwietnia, 2011 09:36
Mój służbowy numer wcześniej należał do pewnej firmy. 95% rozmów, jakie odbieram jest do tej firmy właśnie, czasami po pięć razy na dzień. Chyba poproszę szefa, żeby mi zlikwidował służbowy telefon, a jak raz na miesiąc będzie chciał zadzwonić, niech dzwoni na komórkę...
mazim | 77.114.74.* | 08 Kwietnia, 2011 19:22
a ja odziedziczyłem gacie po kominiarzu i co :(
Where is my mind? | pinger.pl | 08 Kwietnia, 2011 21:25
wielki problem zmienic nr znowu;p
murek | 62.152.129.* | 09 Kwietnia, 2011 21:42
a mój numer należał wcześniej do policjanta z drogówki :(
monilip | 178.37.0.* | 30 Lipca, 2011 18:28
my mamy podobny numer jak jedno radio, jedna cyfra się różni, 2 zamiast 5. I czasami ludzie dzwonią jeden za drugim. Najgorsi są tacy co się jest wykłócają, że na pewno wybrali 5 i czemu my nie jesteśmy radiem... :/
Pan Kominiarz | 91.206.65.* | 23 Sierpnia, 2011 18:18
ODDAWAJ MÓJ NUMER TELEFONU!!!!!
kaś . ♥ | pinger.pl | 16 Października, 2011 11:58
mój numer był sklepem ogrodniczym, sportowym, z narzędziami i niejakim panem Kolejowskim. i jakoś żyję.