Po urlopie, wchodząc do biura, pierwsze, co zauważyłam, to plastikową miseczkę pełną jakiś jakby trocin, żwirku i brązowych grudek. Oburzona wykrzyknęłam: 'Co ta kuweta robi na stole?!' ... Nie krzyczałabym tak głośno, gdybym wiedziała, że mój szef jest na nowej diecie i przynosi sobie w miseczce mieszankę zbóż, płatków i suszonych owoców...YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
kod z O-brazka | 83.12.184.* | 15 Marca, 2011 07:17
niewiele potrzeba żeby "oburzyć"
0
6
Smutas | 83.13.154.* | 15 Marca, 2011 08:30
Nie chwytam. Niby jak miało zepsuć ci to dzień? Naciągany ten yafud. Nie wmówisz nam przecież, że szef się mógł za ten tekst obrazić.
0
7
kociak | 213.77.23.* | 16 Marca, 2011 15:21
Smutasku, pomyśl: szef się nie obraził, ale moje poczucie, że popełniłam 'faux pass' było wystarczająco paskudne - zamiast opowiadać o urlopie, siedziałam cicho na poły rozbawiona na poły czując się głupio. Pozdrawiam;)
0
8
Olka | 46.134.216.* | 17 Marca, 2011 01:12
No to się nie popisałaś... Gdybym usłyszała taki tekst chyba padłabym ze śmiechu.
0
9
Frugo | 78.10.207.* | 17 Czerwca, 2024 23:54
Zastanawiam się, jakim trzeba być burakiem, żeby zrobić coś takiego...Serio komentujesz czyjąś miskę? Nie dało się zauważyć, że to są produkty spożywcze?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
AXVS | 83.9.135.* | 14 Marca, 2011 20:55
hahah xD genialne :D
DawidS28 [YAFUD.pl] | 14 Marca, 2011 21:14
Zastanawiam się, czy to faktycznie yafud, czy genialny w swej prostocie żart, potraktowany, mam nadzieję, przez szefa nie całkiem serio. :)
apple | pinger.pl | 14 Marca, 2011 21:20
mocne :D lubię to :D
-Ojduts_Studio- | pinger.pl | 14 Marca, 2011 21:28
100/100
kod z O-brazka | 83.12.184.* | 15 Marca, 2011 07:17
niewiele potrzeba żeby "oburzyć"
Smutas | 83.13.154.* | 15 Marca, 2011 08:30
Nie chwytam. Niby jak miało zepsuć ci to dzień? Naciągany ten yafud. Nie wmówisz nam przecież, że szef się mógł za ten tekst obrazić.
kociak | 213.77.23.* | 16 Marca, 2011 15:21
Smutasku, pomyśl: szef się nie obraził, ale moje poczucie, że popełniłam 'faux pass' było wystarczająco paskudne - zamiast opowiadać o urlopie, siedziałam cicho na poły rozbawiona na poły czując się głupio.
Pozdrawiam;)
Olka | 46.134.216.* | 17 Marca, 2011 01:12
No to się nie popisałaś... Gdybym usłyszała taki tekst chyba padłabym ze śmiechu.
Frugo | 78.10.207.* | 17 Czerwca, 2024 23:54
Zastanawiam się, jakim trzeba być burakiem, żeby zrobić coś takiego...Serio komentujesz czyjąś miskę? Nie dało się zauważyć, że to są produkty spożywcze?