Trzeci dzień z rzędu uzupełniam zeszyt z pewnego przedmiotu. Musi być prowadzony starannie, a ważne zagadnienia powinny być wyróżnione - w innym przypadku obleję przedmiot. Cóż w tym dziwnego? Jestem na czwartym roku medycyny... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
No bo potem lekarze brzydko pisać będą i panie w aptekach złe leki wydawać będą.;)
-1
3
szołp | 89.79.220.* | 27 Lutego, 2011 21:08
gdzie to tak?;o
0
4
a | 109.207.96.* | 27 Lutego, 2011 21:10
Też ostatnio taką historię słyszłam, tylko że profesor zbierał zeszyty nigdy ich nie sprawdzał. Powód?? PRESJA na studencie. Zawsze coś w głowie zostało
-2
5
sda | 87.239.216.* | 27 Lutego, 2011 21:15
Mam jutro koło z głowy i szyi. Medycyna to hu.j
0
6
wtf | 89.74.175.* | 27 Lutego, 2011 21:16
@sda
ch jak juz...
0
7
jil | 89.72.3.* | 27 Lutego, 2011 21:34
@sda
Jeśli tak podchodzisz do nauki anatomii, to podaruj sobie przyszłe lata. Nie chcę takiego "kolegi"po fachu.
0
8
Severian | 178.36.252.* | 27 Lutego, 2011 21:38
Z jakiego to przedmiotu i na jakiej uczelni? Na pewno nie na łódzkim UMed, bo tam już czwarty rok mam dawno za sobą i nikt nie wymaga prowadzenia zeszytów (jeden od wszystkiego) :)
-2
9
;) | 87.204.190.* | 27 Lutego, 2011 21:44
****** a nie lekarze... Głowa boli jak takim osobom mamy powierzać swoje zdrowie...
0
10
Meg | 83.16.153.* | 27 Lutego, 2011 21:49
eee, u nas nie trzeba prowadzić zeszytów :) Przynajmniej na razie, mam nadzieję że jakiś prowadzący tego nie czyta;)
dokładnie jest tak jak napisał ten wyżej. Pewnie ma żonę aptekarkę.
-2
12
jedi800 | 156.17.161.* | 27 Lutego, 2011 22:35
i nagle sami lekarze sie znalezli... i to tylu w jednym miejscu nie majacy co robic tylko yafuda czytac...
0
13
Severian | 178.36.252.* | 27 Lutego, 2011 23:05
Studenci medycyny to też ludzie, więc nie powinno dziwić czytanie przez nas również Yafuda. W końcu tylko na mojej uczelni na lekarskim jest jakieś 1300-1400 osób w sześciu rocznikach.
1
14
Palemka | 109.243.205.* | 27 Lutego, 2011 23:07
@jedi800: sugerujesz, że lekarze powinni nie mieć czasu wolnego ani życia prywatnego?
-5
15
jejku | 91.94.185.* | 27 Lutego, 2011 23:07Ten komentarz psuł Wam humor, więc został ukryty. Pokaż go
no i widzicie, oni się bawią przepisywaniem zeszytów, i narzekają, że u nich tak ciężko... Ciężko przepisać zeszyt? Ok, w takim razie skoro takie kłopoty sprawia im przepisanie zeszytu, to co jeśli chodzi o prawdziwą medycynę? Żal. I później idziesz do takiego, a on nie wie czy ma Ci zajrzeć w dupę czy gardło... A kaskę oczywiście weźmie, i za co? No chyba, że ktoś woli czekać do naszych "specjalistów"w przychodni, ale w takim razie radzę sobie zarezerwować parę dni wolnego, bo wiadomo, że doktorki dorabiają sobie mając prywatne gabineciki, to do takiego publicznego pacjenta się nie śpieszą...
A co do YAFUDa - uzupełniasz i to Twój zepsuty dzień. Ok, w takim razie gratuluję Ci braku innych problemów, a także mam radę: nie podoba się na uczelni? Wy*ierdalaj. Na Twoje miejsce jest iluś tam chętnych. Nikt Ci nie kazał tam iść, sam jesteś sobie winny... Cóż za mentalność ludzka - człowiek sam wybiera kierunek studiów, a później mu się nie podoba i marudzi. O czym to świadczy? O głupocie, niedojrzałości? Skrajnym debilizmie? Skoro idę na studia takie, a nie inne, to znaczy że chcę tam iść, i że zgadzam się z tym co tam spotkam, oznacza to, że zdaję sobie sprawę, że może być tak i tak, że mogą mnie spotkać określone rzeczy etc. Autor sobie nie zdawał z tego sprawy najwidoczniej, czyli nie umiał myśleć w logiczny sposób? : )
0
16
milady | 83.24.51.* | 27 Lutego, 2011 23:15
jejku: wybrał medycyne bo jest lekarzem i NIKT przy zdrowych zmysłach nie spodziewa się na takich studiach przepisywania zeszytów.i psuje to dzień - czyli mamy YAFUD. i nie ma nic dziwnego w narzekaniu - to, że nie podoba się sposób prowadzenia zajęć/prowadzący/jakiś przedmiot nie oznacza, ze z uczelni powinien "wy*ierdalać". a jakby nawet "wy*ierdolił"to na jego rok rekrutacja dawno się skończyła i nikomu to nic nie da. więc skończ z gadaniem, by ludzie marudzić przestali - od tego jest ta strona.
0
17
Tneduts | 79.110.197.* | 28 Lutego, 2011 00:05
@ jejku: Jeden z najgłupszych postów jakie kiedykolwiek przeczytałem... Autor Yafuda nie narzeka na to, że ciężko tylko na to że w ogóle taką bezsensowną czynność musi wykonywać (problem z czytaniem czy analizowaniem tekstu?) Narzekasz na brak profesjonalizmu wśród lekarzy jednocześnie broniąc kogoś, kto kosztem nauki jak to ująłeś "prawdziwej medycyny"każe Autorowi robić zupełnie niepotrzebne pierdoły... "Doktorki"nie dorabiają prywatnie, tylko nie mają przyznanej wystarczającej ilości punktów przez NFZ by leczyć bez problemów i kolejek. Kim Ty w ogóle jesteś? Jeśli chcesz sobie przedłużyć członka krytykując innych zastanów się dobrze i nie zabieraj się za tematy o których nie masz pojęcia
0
18
No cos takiego | 82.145.210.* | 28 Lutego, 2011 00:10
Jejku, wyglada na to, ze znalazl sie wykladowca przedmiotu. :)
I co w tym dziwnego? Jestem na Ochronie Środowiska. Generalnie cisną nas wszyscy prowadzący laby żeby zeszyty prowadzić starannie. Bo to co wyniesiemy z labu będziemy używać w pracy. Czyli nasze umiejętności sporządzania notatek będą się przekładać na to jak dobre notatki badawcze zrobimy później i tak. Przy zaliczeniu przedmiotów pokazujemy zeszyty oraz sprawozdania z przeprowadzonych ćwiczeń. Jeśli coś jest źle, do poprawy i następny termin.
-1
21
135642 | 150.254.181.* | 28 Lutego, 2011 00:40
obstawiam farmkologię;>
0
22
jejku | 82.177.26.* | 28 Lutego, 2011 08:01
@ milady ? ?wybrał medycyne bo jest lekarzem?? czyli oświeć, mnie jak to jest, najpierw zostaję lekarzem, a później idę na studia? Super, naprawdę nie wiedziałam.
@ Tneduts - Autor Yafuda nie narzeka na to, że ciężko tylko na to że w ogóle taką bezsensowną czynność musi wykonywać (problem z czytaniem czy analizowaniem tekstu?) A ja tylko napisałam:?oni się bawią przepisywaniem zeszytów, i narzekają, że u nich tak ciężko... Ciężko przepisać zeszyt??? No, masz rację, masz problem z czytaniem i analizowaniem tekstu. Doktorki poprzez prywatne dorabianie spóźniają się do pracy, albo wychodzą wcześniej z przychodni. Spotkałam się z tym, że doktorek specjalnie nie wpuszczał ludzi, aż zaczęli wstawać i dawać mu normalnie w łapę. To się nazywa teraz prywatna wizyta. W publicznej przychodni. I co, może to nie ma wpływu na kolejki? Nie wydaje mi się. Może pomyśl dwa razy zanim coś napiszesz, i nie pisz na temat o którym nie masz pojęcia. Zachowujesz się jak jedynak wychowany pod kloszem. To, że zawsze Ty dostawałeś doktorka jak tylko kichnąłeś nie znaczy, że każdy tak miał. Także proszę ja Cię bardzo ? posiedź dwa dni w kolejce, zobacz jak to jest i wtedy się wypowiadaj. Bronisz zaciekle tych doktorów ? mamusia i tatuś są doktorkami? Nie będę w to wnikać, tak samo jak w to, jakie problemy masz ze swoim członkiem, bo jedno jest pewne: facet w rozmowie z kobietą nie mówi takich rzeczy, chyba że ma z tym problem. Także wylecz swój problem, i jak już przestaniesz mieć kompleksy to możemy porozmawiać.
-1
23
Kaczor | 193.17.203.* | 28 Lutego, 2011 09:02
@jejku: "Doktorki poprzez prywatne dorabianie spóźniają się do pracy, albo wychodzą wcześniej z przychodni..."
Aha, a jak poprzepisują te zeszyty, to wtedy całe to zło się naprawi. Słusznie.
-1
24
Mała | 80.50.235.* | 28 Lutego, 2011 09:09
@ jejku ogarnij się człowieku bo jak czytam takie posty to tracę wiare w ludzi. Ciekawe czy w życiu tez jestes taki do przodu czy to tylko magia internetu. Autor nie pisze że musi tylko przepisać zeszyt, pewnie oprócz tego ma jakieś kolokwia (jak się jest na medycynie to chyba normalne, ja sama studiuje co innego ale mam znajomych i wiem) i zamiast się do nich uczyć musi przepisywać zeszyt. Zrozumiałes już? Nie wiem ile masz lat ale jesli jesteś przed maturą to cóż, nie wróże dobrego wyniku z języka polskiego.
-1
25
jejku | 82.177.26.* | 28 Lutego, 2011 09:20
@ Mała - mogę powiedzieć dokładnie to samo, ponieważ piszesz do mnie jak do faceta, chociaż powiedziałam, że jestem kobietą (przyganiał kocioł garnkowi? :))
@ kaczor &Mała - nie napisałam nigdzie, że to dobrze, że przepisują zeszyty. Nie podoba mi się to nawet, chodzi mi o to, żeby przestał marudzić i wziął się do roboty. Na studiach zdarzają się różni wykładowcy, i trzeba być na to przygotowanym, a nie narzekać...
I chodziło mi o to, że zawsze medycyna narzeka, ile to oni nauki nie mają, że nie mają czasu na nic, jacy to oni nie biedni etc. A tu widać, że tak nie jest :) No chyba, że komuś przepisanie zeszytu sprawia niezwykłą trudność... nie wnikam
-1
26
Mała | 80.50.235.* | 28 Lutego, 2011 10:27
Ale oprócz przepisania tego zeszytu ma pewnie jeszcze mnóstwo innej nauki, dalej tego nie łapiesz? Na studiach ma się więcej niż jeden przedmiot w semestrze. I zamiast uczyć się ważnych rzeczy które kiedys mu się przydadzą musi przepisywać zeszyty co jest głupie.
-1
27
sda | 87.239.216.* | 28 Lutego, 2011 10:59
@jejku - przypomnę Ci, że narzekasz na narzekanie :D A resztę mam w dupie, nie wnikam w twoje poglądy. Ja jako student medycyny, powiem, że większość pier.doli głupoty i narzeka już z przyzwyczajenia. Choć fakt, faktem - czasem jest na co.
-1
28
grigorin | 178.36.23.* | 28 Lutego, 2011 11:03
Czyżby to przedmiot "CZYTELNE WYPISYWANIE RECEPT"? ? ?
-1
29
jejku | 82.177.26.* | 28 Lutego, 2011 11:14
@ Mała - nie musi, mógłby prowadzić notatki od początku roku, wtedy by nie było problemów z przepisywaniem, a że się nie chciało, to ma problem, na własne życzenie...;] ach, taaaa... też jak mam mnóstwo nauki to siedzę na necie...;p
@ sda - no i właśnie o to mi chodziło. Medycyna to studia jak każde inne, wszędzie trzeba się uczyć, a tylko medycyna tak narzeka... I jak widać, czasami bez powodu...
0
30
A | 77.253.131.* | 28 Lutego, 2011 15:18
o jejku, jejku... ludzie powariowali :D
-1
31
jil | 89.72.3.* | 28 Lutego, 2011 18:56
Wszędzie trzeba się uczyć, ale nikt nie powie mi, że na medycynie jest łatwiej niż na politologii;P
-1
32
andre | 77.237.14.* | 28 Lutego, 2011 22:18
jejku - co Ty na stomatologie się dostałaś / dostałeś, teraz żal Ci du*ę ściska, że nie zostaniesz chirurgiem i teraz wylewasz swoje gorzkie żale obrażając wszystkich lekarzy? weź się ogarnij
-1
33
jejku | 91.94.114.* | 28 Lutego, 2011 22:33
@ andre - ależ skąd. W ogóle mnie to nie kręci. Mam swoje studia, jestem z nich zadowolona, podobały mi się, przydały w pracy. Ale to co mówię, to prawda. Takie są polskie realia. Nie zapłacisz, to się nie wyleczysz. Powiem tak: jeśli nie jesteście chorzy, to fajnie, cieszę się, ale to znaczy, że nie wiecie o czym mowa. Jeśli z kolei ktoś z Was przynajmniej kilkadziesiąt razy w życiu był u lekarza publicznego to wie o czym mówię, i przyzna mi rację.
-1
34
milady | 83.24.54.* | 01 Marca, 2011 00:11
@jejku: bo chce być lekarzem miało być. my bad.
-1
35
andre | 77.237.14.* | 01 Marca, 2011 22:18
jejku - widocznie trafiłaś na złych lekarzy Współczuję, ale niestety i tacy się zdarzają. Nie można oceniać ogółu ludzi po tym, jak postrzegasz kilku. I owszem, żeby chorować w Polsce, to trzeba mieć zdrowie, ale to już nie jest wina lekarzy. Zły jest cały system, wg mnie służba zdrowia powinna być sprywatyzowana, ale to jest moje skromne zdanie. A co do lekarzy - oni MUSZĄ postępować według z góry ustalonych algorytmów, czasami je modyfikując, bo wiadomo że każdy człowiek jest inny.
-1
36
Ja | 87.205.207.* | 02 Marca, 2011 22:38
mam nadzieję chłopie że na ciebie nigdy nie trafię w przychodni
-2
37
LOL | 83.27.46.* | 05 Marca, 2011 23:16
nóż się w kieszeni otwiera na takich pierd***olonych lekarzy!!!
-1
38
Katjusza | 83.5.104.* | 07 Marca, 2011 17:33
jejku: już dawno nie widziałam kogoś tak rozgoryczonego i zrzędliwego... Nie wyszło Ci w życiu, że masz w sobie tyle jadu? Mnie denerwuje tylko to, że STUDENCI MEDYCYNY zawsze się puszą. Co mnie obchodzi co studiujesz, człowieku? Nie chcę o tym słuchać np. jadąc tramwajem. Każdy kierunek ścisły jest znacznie trudniejszy niż medycyna. Jestem chemikiem sądowym, to także odpowiedzialna praca, a żeby się wyuczyć poświęciłam miliardy godzin chemii, fizyce i matmie. A studenci medycyny nie muszą ogarniać rozumowo ( w sensie rozumiesz co liczyć, jak liczyć, po co itp.), tylko ryć na pamięć. Konkluzja jest taka, gratuluje że dostałeś się na studia ale nie uważam, że medycyna jest bardziej prestiżowa czy trudniejsza niż kierunki ścisłe (informatyka, chemia, matma, fizyka). Pozdro!
-1
39
jil | 89.72.3.* | 07 Marca, 2011 20:25
Tak czy inaczej lepiej bądźcie mili dla przyszłych lekarzy :P Chyba nie chcielibyście, żeby się okazało, że ktoś kogo wyzywaliście kiedy był studentem, jest chirurgiem, który ma przeprowadzić waszą operację? Zakładając oczywiście, że odważylibyście się na to w rzeczywistości, bo przez internet to każdy głupi potrafi :P
-1
40
666 | 87.206.41.* | 12 Marca, 2011 12:07
Niech ćwiczą pisanie bo potem recept w aptekach nie możemy rozczytać, bo taki jeden z drugim lekarz zamiast starannie wypisać to se szlaczki rysuje :/
jejku = kogo z komentarzy do innych YAFUDów... Jakoś mi się dziwnie wydaje, że to jedna osoba;)
-1
42
acyd | 87.205.7.* | 09 Sierpnia, 2011 13:39
to nie głupie :D
-1
43
Mika | 62.233.215.* | 30 Listopada, 2011 11:39
A ja zgadzam się z @jejku w kwestii naszej publicznej służby zdrowia. Ponadto uważam, że sami lekarze blokują jej sprywatyzowanie i jakieolwiek reformy bo im tak wygodniej. Pracują na kilka etatów a tak naprawdę pojawiają się na parę godzin i tylko o kasie myślą.
haha, nie muszą ogarniać rozumowo, haha=) faktycznie, nie muszą kojarzyć faktów, nie musza składać przypadków do kupy, właściwie to po co nam lekarze,bo jeśli chodzi tylko o wykucie na pamięć, to sprawny program komputerowy wszystko Ci wyleczy=) widzę pełną znajomość realiów=D
A ja bym przepisał zeszyt, zrolował go i zjarał wypchanego profesorem. Autorze, poważnie? Na studiach? PRZEPISYWAĆ? Jak dla mnie to oceniony powinien być poziom wiedzy, a nie posiadane przedmioty. Ale cóż, nie w tym kraju, nie w tej epoce.
-1
48
UMB | 37.26.194.* | 17 Grudnia, 2013 16:25
Z moich obserwacji wynika, że im durniejszy przedmiot, im mniej wiedzy z niego jest wymagane, tym bardziej zależy prowadzącym na szlaczkach, zakreśleniach, wcięciach przy definicjach itp. A co do leku, naprawdę nie ma tam czasu na takie rzeczy, jak przepisywanie zeszytu, jeśli na każdy kolejny dzień trzeba się douczyć. Materiału jest dużo, więc robi się notatki (ale pełne skrótów i bez dekoracji, więc niestety nie przeszłyby w przypadku z tego yafuda), trzeba się ich jeszcze potem nauczyć i niestety każdego dnia to samo. Jejku, myślisz, że przyszli lekarze naprawdę nie potrzebują odrobiny czasu wolnego? To nie podstawówka, czy gimnazjum, żeby komuś kazać przepisywać zeszyt, 1) bo takie jest widzimisię nauczyciela;2) bo i tak uczeń nie ma za dużo na głowie;3) ze względów wychowawczych
No i co z tego? Ja też skończyłem pozytywnie studia i się tym nie chwalę. I boję się takiego studenta medycyny który ma w nosie staranność. Jeszcze byle jak zszyje ranę albo zostawi coś w ciele po operacji...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
monilip | 178.36.228.* | 27 Lutego, 2011 20:54
żartujesz?
Jak dziki jeleń | pinger.pl | 27 Lutego, 2011 21:04
No bo potem lekarze brzydko pisać będą i panie w aptekach złe leki wydawać będą.;)
szołp | 89.79.220.* | 27 Lutego, 2011 21:08
gdzie to tak?;o
a | 109.207.96.* | 27 Lutego, 2011 21:10
Też ostatnio taką historię słyszłam, tylko że profesor zbierał zeszyty nigdy ich nie sprawdzał. Powód?? PRESJA na studencie. Zawsze coś w głowie zostało
sda | 87.239.216.* | 27 Lutego, 2011 21:15
Mam jutro koło z głowy i szyi. Medycyna to hu.j
wtf | 89.74.175.* | 27 Lutego, 2011 21:16
@sda
ch jak juz...
jil | 89.72.3.* | 27 Lutego, 2011 21:34
@sda
Jeśli tak podchodzisz do nauki anatomii, to podaruj sobie przyszłe lata. Nie chcę takiego "kolegi"po fachu.
Severian | 178.36.252.* | 27 Lutego, 2011 21:38
Z jakiego to przedmiotu i na jakiej uczelni? Na pewno nie na łódzkim UMed, bo tam już czwarty rok mam dawno za sobą i nikt nie wymaga prowadzenia zeszytów (jeden od wszystkiego) :)
;) | 87.204.190.* | 27 Lutego, 2011 21:44
****** a nie lekarze... Głowa boli jak takim osobom mamy powierzać swoje zdrowie...
Meg | 83.16.153.* | 27 Lutego, 2011 21:49
eee, u nas nie trzeba prowadzić zeszytów :)
Przynajmniej na razie, mam nadzieję że jakiś prowadzący tego nie czyta;)
DYLIŻANS | pinger.pl | 27 Lutego, 2011 22:07
dokładnie jest tak jak napisał ten wyżej. Pewnie ma żonę aptekarkę.
jedi800 | 156.17.161.* | 27 Lutego, 2011 22:35
i nagle sami lekarze sie znalezli... i to tylu w jednym miejscu nie majacy co robic tylko yafuda czytac...
Severian | 178.36.252.* | 27 Lutego, 2011 23:05
Studenci medycyny to też ludzie, więc nie powinno dziwić czytanie przez nas również Yafuda. W końcu tylko na mojej uczelni na lekarskim jest jakieś 1300-1400 osób w sześciu rocznikach.
Palemka | 109.243.205.* | 27 Lutego, 2011 23:07
@jedi800: sugerujesz, że lekarze powinni nie mieć czasu wolnego ani życia prywatnego?
jejku | 91.94.185.* | 27 Lutego, 2011 23:07Ten komentarz psuł Wam humor, więc został ukryty. Pokaż go
no i widzicie, oni się bawią przepisywaniem zeszytów, i narzekają, że u nich tak ciężko... Ciężko przepisać zeszyt? Ok, w takim razie skoro takie kłopoty sprawia im przepisanie zeszytu, to co jeśli chodzi o prawdziwą medycynę? Żal. I później idziesz do takiego, a on nie wie czy ma Ci zajrzeć w dupę czy gardło... A kaskę oczywiście weźmie, i za co? No chyba, że ktoś woli czekać do naszych "specjalistów"w przychodni, ale w takim razie radzę sobie zarezerwować parę dni wolnego, bo wiadomo, że doktorki dorabiają sobie mając prywatne gabineciki, to do takiego publicznego pacjenta się nie śpieszą...
A co do YAFUDa - uzupełniasz i to Twój zepsuty dzień. Ok, w takim razie gratuluję Ci braku innych problemów, a także mam radę: nie podoba się na uczelni? Wy*ierdalaj. Na Twoje miejsce jest iluś tam chętnych. Nikt Ci nie kazał tam iść, sam jesteś sobie winny... Cóż za mentalność ludzka - człowiek sam wybiera kierunek studiów, a później mu się nie podoba i marudzi. O czym to świadczy? O głupocie, niedojrzałości? Skrajnym debilizmie? Skoro idę na studia takie, a nie inne, to znaczy że chcę tam iść, i że zgadzam się z tym co tam spotkam, oznacza to, że zdaję sobie sprawę, że może być tak i tak, że mogą mnie spotkać określone rzeczy etc. Autor sobie nie zdawał z tego sprawy najwidoczniej, czyli nie umiał myśleć w logiczny sposób?
: )
milady | 83.24.51.* | 27 Lutego, 2011 23:15
jejku:
wybrał medycyne bo jest lekarzem i NIKT przy zdrowych zmysłach nie spodziewa się na takich studiach przepisywania zeszytów.i psuje to dzień - czyli mamy YAFUD.
i nie ma nic dziwnego w narzekaniu - to, że nie podoba się sposób prowadzenia zajęć/prowadzący/jakiś przedmiot nie oznacza, ze z uczelni powinien "wy*ierdalać".
a jakby nawet "wy*ierdolił"to na jego rok rekrutacja dawno się skończyła i nikomu to nic nie da. więc skończ z gadaniem, by ludzie marudzić przestali - od tego jest ta strona.
Tneduts | 79.110.197.* | 28 Lutego, 2011 00:05
@ jejku:
Jeden z najgłupszych postów jakie kiedykolwiek przeczytałem... Autor Yafuda nie narzeka na to, że ciężko tylko na to że w ogóle taką bezsensowną czynność musi wykonywać (problem z czytaniem czy analizowaniem tekstu?)
Narzekasz na brak profesjonalizmu wśród lekarzy jednocześnie broniąc kogoś, kto kosztem nauki jak to ująłeś "prawdziwej medycyny"każe Autorowi robić zupełnie niepotrzebne pierdoły...
"Doktorki"nie dorabiają prywatnie, tylko nie mają przyznanej wystarczającej ilości punktów przez NFZ by leczyć bez problemów i kolejek.
Kim Ty w ogóle jesteś? Jeśli chcesz sobie przedłużyć członka krytykując innych zastanów się dobrze i nie zabieraj się za tematy o których nie masz pojęcia
No cos takiego | 82.145.210.* | 28 Lutego, 2011 00:10
Jejku, wyglada na to, ze znalazl sie wykladowca przedmiotu. :)
Chomik | 88.220.190.* | 28 Lutego, 2011 00:17
TO TERAZ UCZĄ TAM PISAĆ ?!
bocośwpisaćtrzeba | 87.207.103.* | 28 Lutego, 2011 00:19
I co w tym dziwnego? Jestem na Ochronie Środowiska. Generalnie cisną nas wszyscy prowadzący laby żeby zeszyty prowadzić starannie. Bo to co wyniesiemy z labu będziemy używać w pracy. Czyli nasze umiejętności sporządzania notatek będą się przekładać na to jak dobre notatki badawcze zrobimy później i tak. Przy zaliczeniu przedmiotów pokazujemy zeszyty oraz sprawozdania z przeprowadzonych ćwiczeń. Jeśli coś jest źle, do poprawy i następny termin.
135642 | 150.254.181.* | 28 Lutego, 2011 00:40
obstawiam farmkologię;>
jejku | 82.177.26.* | 28 Lutego, 2011 08:01
@ milady ? ?wybrał medycyne bo jest lekarzem?? czyli oświeć, mnie jak to jest, najpierw zostaję lekarzem, a później idę na studia? Super, naprawdę nie wiedziałam.
@ Tneduts - Autor Yafuda nie narzeka na to, że ciężko tylko na to że w ogóle taką bezsensowną czynność musi wykonywać (problem z czytaniem czy analizowaniem tekstu?)
A ja tylko napisałam:?oni się bawią przepisywaniem zeszytów, i narzekają, że u nich tak ciężko... Ciężko przepisać zeszyt??? No, masz rację, masz problem z czytaniem i analizowaniem tekstu.
Doktorki poprzez prywatne dorabianie spóźniają się do pracy, albo wychodzą wcześniej z przychodni. Spotkałam się z tym, że doktorek specjalnie nie wpuszczał ludzi, aż zaczęli wstawać i dawać mu normalnie w łapę. To się nazywa teraz prywatna wizyta. W publicznej przychodni. I co, może to nie ma wpływu na kolejki? Nie wydaje mi się. Może pomyśl dwa razy zanim coś napiszesz, i nie pisz na temat o którym nie masz pojęcia. Zachowujesz się jak jedynak wychowany pod kloszem. To, że zawsze Ty dostawałeś doktorka jak tylko kichnąłeś nie znaczy, że każdy tak miał. Także proszę ja Cię bardzo ? posiedź dwa dni w kolejce, zobacz jak to jest i wtedy się wypowiadaj. Bronisz zaciekle tych doktorów ? mamusia i tatuś są doktorkami? Nie będę w to wnikać, tak samo jak w to, jakie problemy masz ze swoim członkiem, bo jedno jest pewne: facet w rozmowie z kobietą nie mówi takich rzeczy, chyba że ma z tym problem. Także wylecz swój problem, i jak już przestaniesz mieć kompleksy to możemy porozmawiać.
Kaczor | 193.17.203.* | 28 Lutego, 2011 09:02
@jejku: "Doktorki poprzez prywatne dorabianie spóźniają się do pracy, albo wychodzą wcześniej z przychodni..."
Aha, a jak poprzepisują te zeszyty, to wtedy całe to zło się naprawi. Słusznie.
Mała | 80.50.235.* | 28 Lutego, 2011 09:09
@ jejku
ogarnij się człowieku bo jak czytam takie posty to tracę wiare w ludzi. Ciekawe czy w życiu tez jestes taki do przodu czy to tylko magia internetu.
Autor nie pisze że musi tylko przepisać zeszyt, pewnie oprócz tego ma jakieś kolokwia (jak się jest na medycynie to chyba normalne, ja sama studiuje co innego ale mam znajomych i wiem) i zamiast się do nich uczyć musi przepisywać zeszyt. Zrozumiałes już?
Nie wiem ile masz lat ale jesli jesteś przed maturą to cóż, nie wróże dobrego wyniku z języka polskiego.
jejku | 82.177.26.* | 28 Lutego, 2011 09:20
@ Mała - mogę powiedzieć dokładnie to samo, ponieważ piszesz do mnie jak do faceta, chociaż powiedziałam, że jestem kobietą (przyganiał kocioł garnkowi? :))
@ kaczor &Mała - nie napisałam nigdzie, że to dobrze, że przepisują zeszyty. Nie podoba mi się to nawet, chodzi mi o to, żeby przestał marudzić i wziął się do roboty. Na studiach zdarzają się różni wykładowcy, i trzeba być na to przygotowanym, a nie narzekać...
I chodziło mi o to, że zawsze medycyna narzeka, ile to oni nauki nie mają, że nie mają czasu na nic, jacy to oni nie biedni etc. A tu widać, że tak nie jest :) No chyba, że komuś przepisanie zeszytu sprawia niezwykłą trudność... nie wnikam
Mała | 80.50.235.* | 28 Lutego, 2011 10:27
Ale oprócz przepisania tego zeszytu ma pewnie jeszcze mnóstwo innej nauki, dalej tego nie łapiesz? Na studiach ma się więcej niż jeden przedmiot w semestrze.
I zamiast uczyć się ważnych rzeczy które kiedys mu się przydadzą musi przepisywać zeszyty co jest głupie.
sda | 87.239.216.* | 28 Lutego, 2011 10:59
@jejku - przypomnę Ci, że narzekasz na narzekanie :D A resztę mam w dupie, nie wnikam w twoje poglądy. Ja jako student medycyny, powiem, że większość pier.doli głupoty i narzeka już z przyzwyczajenia. Choć fakt, faktem - czasem jest na co.
grigorin | 178.36.23.* | 28 Lutego, 2011 11:03
Czyżby to przedmiot "CZYTELNE WYPISYWANIE RECEPT"? ? ?
jejku | 82.177.26.* | 28 Lutego, 2011 11:14
@ Mała - nie musi, mógłby prowadzić notatki od początku roku, wtedy by nie było problemów z przepisywaniem, a że się nie chciało, to ma problem, na własne życzenie...;] ach, taaaa... też jak mam mnóstwo nauki to siedzę na necie...;p
@ sda - no i właśnie o to mi chodziło. Medycyna to studia jak każde inne, wszędzie trzeba się uczyć, a tylko medycyna tak narzeka... I jak widać, czasami bez powodu...
A | 77.253.131.* | 28 Lutego, 2011 15:18
o jejku, jejku...
ludzie powariowali :D
jil | 89.72.3.* | 28 Lutego, 2011 18:56
Wszędzie trzeba się uczyć, ale nikt nie powie mi, że na medycynie jest łatwiej niż na politologii;P
andre | 77.237.14.* | 28 Lutego, 2011 22:18
jejku - co Ty na stomatologie się dostałaś / dostałeś, teraz żal Ci du*ę ściska, że nie zostaniesz chirurgiem i teraz wylewasz swoje gorzkie żale obrażając wszystkich lekarzy? weź się ogarnij
jejku | 91.94.114.* | 28 Lutego, 2011 22:33
@ andre - ależ skąd. W ogóle mnie to nie kręci. Mam swoje studia, jestem z nich zadowolona, podobały mi się, przydały w pracy.
Ale to co mówię, to prawda. Takie są polskie realia. Nie zapłacisz, to się nie wyleczysz.
Powiem tak: jeśli nie jesteście chorzy, to fajnie, cieszę się, ale to znaczy, że nie wiecie o czym mowa. Jeśli z kolei ktoś z Was przynajmniej kilkadziesiąt razy w życiu był u lekarza publicznego to wie o czym mówię, i przyzna mi rację.
milady | 83.24.54.* | 01 Marca, 2011 00:11
@jejku: bo chce być lekarzem miało być. my bad.
andre | 77.237.14.* | 01 Marca, 2011 22:18
jejku - widocznie trafiłaś na złych lekarzy Współczuję, ale niestety i tacy się zdarzają. Nie można oceniać ogółu ludzi po tym, jak postrzegasz kilku. I owszem, żeby chorować w Polsce, to trzeba mieć zdrowie, ale to już nie jest wina lekarzy. Zły jest cały system, wg mnie służba zdrowia powinna być sprywatyzowana, ale to jest moje skromne zdanie. A co do lekarzy - oni MUSZĄ postępować według z góry ustalonych algorytmów, czasami je modyfikując, bo wiadomo że każdy człowiek jest inny.
Ja | 87.205.207.* | 02 Marca, 2011 22:38
mam nadzieję chłopie że na ciebie nigdy nie trafię w przychodni
LOL | 83.27.46.* | 05 Marca, 2011 23:16
nóż się w kieszeni otwiera na takich pierd***olonych lekarzy!!!
Katjusza | 83.5.104.* | 07 Marca, 2011 17:33
jejku:
już dawno nie widziałam kogoś tak rozgoryczonego i zrzędliwego... Nie wyszło Ci w życiu, że masz w sobie tyle jadu?
Mnie denerwuje tylko to, że STUDENCI MEDYCYNY zawsze się puszą. Co mnie obchodzi co studiujesz, człowieku? Nie chcę o tym słuchać np. jadąc tramwajem.
Każdy kierunek ścisły jest znacznie trudniejszy niż medycyna. Jestem chemikiem sądowym, to także odpowiedzialna praca, a żeby się wyuczyć poświęciłam miliardy godzin chemii, fizyce i matmie. A studenci medycyny nie muszą ogarniać rozumowo ( w sensie rozumiesz co liczyć, jak liczyć, po co itp.), tylko ryć na pamięć.
Konkluzja jest taka, gratuluje że dostałeś się na studia ale nie uważam, że medycyna jest bardziej prestiżowa czy trudniejsza niż kierunki ścisłe (informatyka, chemia, matma, fizyka). Pozdro!
jil | 89.72.3.* | 07 Marca, 2011 20:25
Tak czy inaczej lepiej bądźcie mili dla przyszłych lekarzy :P Chyba nie chcielibyście, żeby się okazało, że ktoś kogo wyzywaliście kiedy był studentem, jest chirurgiem, który ma przeprowadzić waszą operację? Zakładając oczywiście, że odważylibyście się na to w rzeczywistości, bo przez internet to każdy głupi potrafi :P
666 | 87.206.41.* | 12 Marca, 2011 12:07
Niech ćwiczą pisanie bo potem recept w aptekach nie możemy rozczytać, bo taki jeden z drugim lekarz zamiast starannie wypisać to se szlaczki rysuje :/
Hower [YAFUD.pl] | 12 Marca, 2011 13:10
jejku = kogo z komentarzy do innych YAFUDów... Jakoś mi się dziwnie wydaje, że to jedna osoba;)
acyd | 87.205.7.* | 09 Sierpnia, 2011 13:39
to nie głupie :D
Mika | 62.233.215.* | 30 Listopada, 2011 11:39
A ja zgadzam się z @jejku w kwestii naszej publicznej służby zdrowia. Ponadto uważam, że sami lekarze blokują jej sprywatyzowanie i jakieolwiek reformy bo im tak wygodniej. Pracują na kilka etatów a tak naprawdę pojawiają się na parę godzin i tylko o kasie myślą.
wkuwający student;D | 89.74.194.* | 03 Stycznia, 2012 20:04
@ katiusza
haha, nie muszą ogarniać rozumowo, haha=) faktycznie, nie muszą kojarzyć faktów, nie musza składać przypadków do kupy, właściwie to po co nam lekarze,bo jeśli chodzi tylko o wykucie na pamięć, to sprawny program komputerowy wszystko Ci wyleczy=) widzę pełną znajomość realiów=D
zarty_z_netu | 195.117.255.* | 23 Stycznia, 2012 12:53
Fajne... ale było...8 lat temu na bash.org.pl
Anonim | 178.36.37.* | 29 Maja, 2012 13:40
ja tam widzę, że jejku wgle nie dostał się na żadną uczelnię i chyba ma niezłą jazdę z tego powodu... x)
8757905 [YAFUD.pl] | 11 Czerwca, 2013 23:09
A ja bym przepisał zeszyt, zrolował go i zjarał wypchanego profesorem.
Autorze, poważnie? Na studiach? PRZEPISYWAĆ? Jak dla mnie to oceniony powinien być poziom wiedzy, a nie posiadane przedmioty.
Ale cóż, nie w tym kraju, nie w tej epoce.
UMB | 37.26.194.* | 17 Grudnia, 2013 16:25
Z moich obserwacji wynika, że im durniejszy przedmiot, im mniej wiedzy z niego jest wymagane, tym bardziej zależy prowadzącym na szlaczkach, zakreśleniach, wcięciach przy definicjach itp. A co do leku, naprawdę nie ma tam czasu na takie rzeczy, jak przepisywanie zeszytu, jeśli na każdy kolejny dzień trzeba się douczyć. Materiału jest dużo, więc robi się notatki (ale pełne skrótów i bez dekoracji, więc niestety nie przeszłyby w przypadku z tego yafuda), trzeba się ich jeszcze potem nauczyć i niestety każdego dnia to samo. Jejku, myślisz, że przyszli lekarze naprawdę nie potrzebują odrobiny czasu wolnego? To nie podstawówka, czy gimnazjum, żeby komuś kazać przepisywać zeszyt, 1) bo takie jest widzimisię nauczyciela;2) bo i tak uczeń nie ma za dużo na głowie;3) ze względów wychowawczych
harvarder | 84.112.177.* | 25 Kwietnia, 2014 12:07
Jaki kraj, takie uniwersytety. :)
Ktoś | 83.4.108.* | 18 Lipca, 2023 23:12
No i co z tego? Ja też skończyłem pozytywnie studia i się tym nie chwalę. I boję się takiego studenta medycyny który ma w nosie staranność. Jeszcze byle jak zszyje ranę albo zostawi coś w ciele po operacji...