Bohatersko złapałem spadającą filiżankę kawy, którą sam strąciłem z blatu. Przez chwilę byłem dumny, że uratowałem sytuację… dopóki nie zdałem sobie sprawy, że nie złapałem filiżanki, tylko wrzątek gołymi rękami. Kolejne kilka sekund spędziłem, podskakując jak szalony, podczas gdy całe biuro z zainteresowaniem mnie obserwowało. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Kotbury | 78.30.66.* | 16 Marca, 2025 10:00
Mniej boleśnie można było uzyskać efekt zainteresowania wkraczając np. w indiańskim piuropuszu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Kotbury | 78.30.66.* | 16 Marca, 2025 10:00
Mniej boleśnie można było uzyskać efekt zainteresowania wkraczając np. w indiańskim piuropuszu.