Wyszedłem z domu, a moja żona znowu zamilkła – wściekła na mnie z nieznanego powodu. Zawsze tak jest, i za każdym razem mnie to frustruje. Ma zbyt dużą dumę, żeby porozmawiać o problemie, a ja zostaję z poczuciem bezsilności. Czuję się strasznie, zwłaszcza że mamy pięciomiesięczne dziecko. Coraz częściej myślę, że to nie ma sensu i chcę odejść. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Mona | 37.248.157.* | 12 Marca, 2025 10:08
O ile to nie fejk: nie wiem jak to zrobisz, ale zacznijcie od badań. Mój mąż po porodzie zarzucił mi zmianę zachowania, absolutną zmianę i to, że niby stwierdziłam, że skoro ślub był, dziecko jest to już mi się nie chce. Mam chorobę hormonalną, z którą będę bujać się do końca życia czego oczywiście nie wiedzieliśmy, ale leczenie daje tyle, że znowu jestem sobą,nie tą obcą, nie starająca się babką co ma wszystko gdzieś.
0
2
sojers | 37.225.80.* | 12 Marca, 2025 10:08
Ma ciszę w domu i jeszcze narzeka…
0
3
Kotbury | 91.94.102.* | 12 Marca, 2025 10:09
Zmień swoje postępowanie. Rób tak, żeby cieszyła się z chwili spokoju od Ciebie. Po jakimś czasie zatęskni za tym co było...
0
4
duży siusiak | 157.25.81.* | 12 Marca, 2025 14:20
Stawiam piątaka, że żona komunikowała Ci już problem (że np sobie wychodzisz z domu bez pytania, gdzie ona 24/7 siedzi uwięziona z dzieckiem) i już jej się nie chce tego powtarzać. Stań przed lustrem i sam sobie odpowiedz, czy to aby na pewno "jej"wina, czy to może ty coś pomijasz.
0
5
just_me | 193.220.225.* | 12 Marca, 2025 14:39
"Coraz częściej myślę, że to nie ma sensu i chcę odejść"
Przestań myśleć. Zacznij działać. Szkoda życia.
0
6
knoedel | 38.132.105.* | 12 Marca, 2025 14:53
Tak a propoś: wciąż nie utrzymujesz kontaktu z rodziną?
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika just_me[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Mona | 37.248.157.* | 12 Marca, 2025 10:08
O ile to nie fejk: nie wiem jak to zrobisz, ale zacznijcie od badań. Mój mąż po porodzie zarzucił mi zmianę zachowania, absolutną zmianę i to, że niby stwierdziłam, że skoro ślub był, dziecko jest to już mi się nie chce. Mam chorobę hormonalną, z którą będę bujać się do końca życia czego oczywiście nie wiedzieliśmy, ale leczenie daje tyle, że znowu jestem sobą,nie tą obcą, nie starająca się babką co ma wszystko gdzieś.
sojers | 37.225.80.* | 12 Marca, 2025 10:08
Ma ciszę w domu i jeszcze narzeka…
Kotbury | 91.94.102.* | 12 Marca, 2025 10:09
Zmień swoje postępowanie. Rób tak, żeby cieszyła się z chwili spokoju od Ciebie. Po jakimś czasie zatęskni za tym co było...
duży siusiak | 157.25.81.* | 12 Marca, 2025 14:20
Stawiam piątaka, że żona komunikowała Ci już problem (że np sobie wychodzisz z domu bez pytania, gdzie ona 24/7 siedzi uwięziona z dzieckiem) i już jej się nie chce tego powtarzać.
Stań przed lustrem i sam sobie odpowiedz, czy to aby na pewno "jej"wina, czy to może ty coś pomijasz.
just_me | 193.220.225.* | 12 Marca, 2025 14:39
"Coraz częściej myślę, że to nie ma sensu i chcę odejść"
Przestań myśleć. Zacznij działać. Szkoda życia.
knoedel | 38.132.105.* | 12 Marca, 2025 14:53
Tak a propoś: wciąż nie utrzymujesz kontaktu z rodziną?