Mam nową znajomą od kilku tygodni. Coraz lepiej się dogadujemy i myślę, że mogłoby z tego wyniknąć coś więcej… aż do momentu, gdy mówi mi, że nienawidzi piłki nożnej, a piłkarzy jeszcze bardziej. Zastanawiam się, czy powiedzieć jej, że prawie zostałem zawodowcem i że to właśnie MOJA dyscyplina. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Ludzie, którzy nienawidzą kogoś, bo należy do jakiejś tam grupy społecznej, nie są warci zachodu.
0
2
Ehehe | 83.26.242.* | 27 Stycznia, 2025 22:56
Nie musicie dzielić pasji. Powiedz jej o tym i tyle. Jeśli dla niej to problem, odpuść sobie, nie warto. Jeśli jej niechęć jest po prostu niechęcią nieukierunkowaną w Ciebie tylko w jakiś ogół, problem jest z Tobą i Twoim brakiem akceptacji że nie trzeba dzielić Twojego hobby.
Skoro nie są warci zachodu to czy są warci wschodu? Albo wzwodu? Bo to działa w dwie strony - @KrowiPlacku. Problem jest w tym, że wielowiekowa wiedza o facetach uczy, że mężczyzna jest istotą bardzo mało skomplikowaną - jego strategia działania nastawiona jest na trzy cele: pojeść, pospać i pochędożyć. Jeżeli ma ich więcej, to dziunie durnieją całkiem, bo biologia i wychowanie na to ich nie przygotowały. Zero akceptacji dla męskich pasji jak sporty ekstremalne, policja, wojsko czy straż pożarna. Znany mi jest osobiście fakt, kiedy na wracającego z Iraku żołnierza na lotnisku w Balicach czekał adwokat żony w towarzystwie żandarmów i wręczał pozew rozwody informując, że adres jest już nieaktualny. Czyli "powracający zza granicy"póki co nie ma praw do domu zbudowanego za zarobione przez niego na misjach pieniądze. Których żadną miarą nie zarobiłby w zwykłej służbie. A przecież to był ten sam chłopak, za którego tak dumnie wychodziła za mąż. Zgodnie z Twoją filozofią życiową to facet ma się kobiecie podporządkować, ustąpić, robić to, czego ona chce. Może czasem lepiej, jeżeli para rozstanie się zanim zbyt się zaangażują. Efekt Pigmaliona dość dobrze się sprawdza w relacji mężczyzna - kobieta. Kiedy kobieta usiłuje ukształtować mężczyznę wg swoich wyobrażeń - to raczej się nie uda.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika KrowiPlacek[ Zobacz ]
0
6
Papa | 91.242.248.* | 28 Stycznia, 2025 11:52
Nie no wiadomo, że nie mów. Budowane na kłamstwie związki mają największy potencjał na szczęśliwe partnerstwo :)
0
7
Lusia | 77.65.95.* | 28 Stycznia, 2025 23:35
Widzisz różnice między niedzieleniem pasji zpartnerem, a nienawidzenia jego hobby i w sumie też jego, no bo ten sport uprawia?
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika Ehehe[ Zobacz ]
0
8
Ehehe | 83.26.242.* | 29 Stycznia, 2025 00:48
Myślę że nienawiść do potencjalnego partnera to za duże wyolbrzymienie. Co do nienawidzenia hobby - ma prawo, w dalszym ciągu, a jednocześnie może po prostu akceptować że jej partner to lubi. Mam wrażenie że dziewczyna nie nienawidzi każdego entuzjasty i gracza piłki nożnej a konkretnego mindsetu, tzw. "piłkarzyków". I tak długo jak nie staje okoniem i nie zakazuje lub nie obrzydza mu tego hobby, jest to zupełnie akceptowalne.
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika Lusia[ Zobacz ]
0
9
Lusia | 77.65.95.* | 29 Stycznia, 2025 17:16
Ty tak uważasz, autor nie I ma do tego prawo
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika Ehehe[ Zobacz ]
0
10
kaczątko z trompko | 191.96.122.* | 29 Stycznia, 2025 17:32
Może po prostu ma tylko pretensje o porysowany korkami parkiet. I o tę lampę po babci, trafioną "biedroną" za pierwszym razem. Najwyżej za drugim.
A on nie podumał i się nie domyślił.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
KrowiPlacek [YAFUD.pl] | 27 Stycznia, 2025 20:53
Ludzie, którzy nienawidzą kogoś, bo należy do jakiejś tam grupy społecznej, nie są warci zachodu.
Ehehe | 83.26.242.* | 27 Stycznia, 2025 22:56
Nie musicie dzielić pasji. Powiedz jej o tym i tyle. Jeśli dla niej to problem, odpuść sobie, nie warto. Jeśli jej niechęć jest po prostu niechęcią nieukierunkowaną w Ciebie tylko w jakiś ogół, problem jest z Tobą i Twoim brakiem akceptacji że nie trzeba dzielić Twojego hobby.
Pegy | 77.222.233.* | 28 Stycznia, 2025 07:08
PRAWIE. Al Bundy.
MendaPaździoch | 46.134.73.* | 28 Stycznia, 2025 11:34
A ja prawie zostałem milionerem.
zdziwiony | 83.25.216.* | 28 Stycznia, 2025 11:39
Skoro nie są warci zachodu to czy są warci wschodu? Albo wzwodu? Bo to działa w dwie strony - @KrowiPlacku. Problem jest w tym, że wielowiekowa wiedza o facetach uczy, że mężczyzna jest istotą bardzo mało skomplikowaną - jego strategia działania nastawiona jest na trzy cele: pojeść, pospać i pochędożyć. Jeżeli ma ich więcej, to dziunie durnieją całkiem, bo biologia i wychowanie na to ich nie przygotowały. Zero akceptacji dla męskich pasji jak sporty ekstremalne, policja, wojsko czy straż pożarna. Znany mi jest osobiście fakt, kiedy na wracającego z Iraku żołnierza na lotnisku w Balicach czekał adwokat żony w towarzystwie żandarmów i wręczał pozew rozwody informując, że adres jest już nieaktualny. Czyli "powracający zza granicy"póki co nie ma praw do domu zbudowanego za zarobione przez niego na misjach pieniądze. Których żadną miarą nie zarobiłby w zwykłej służbie. A przecież to był ten sam chłopak, za którego tak dumnie wychodziła za mąż. Zgodnie z Twoją filozofią życiową to facet ma się kobiecie podporządkować, ustąpić, robić to, czego ona chce. Może czasem lepiej, jeżeli para rozstanie się zanim zbyt się zaangażują. Efekt Pigmaliona dość dobrze się sprawdza w relacji mężczyzna - kobieta. Kiedy kobieta usiłuje ukształtować mężczyznę wg swoich wyobrażeń - to raczej się nie uda.
Papa | 91.242.248.* | 28 Stycznia, 2025 11:52
Nie no wiadomo, że nie mów. Budowane na kłamstwie związki mają największy potencjał na szczęśliwe partnerstwo :)
Lusia | 77.65.95.* | 28 Stycznia, 2025 23:35
Widzisz różnice między niedzieleniem pasji zpartnerem, a nienawidzenia jego hobby i w sumie też jego, no bo ten sport uprawia?
Ehehe | 83.26.242.* | 29 Stycznia, 2025 00:48
Myślę że nienawiść do potencjalnego partnera to za duże wyolbrzymienie. Co do nienawidzenia hobby - ma prawo, w dalszym ciągu, a jednocześnie może po prostu akceptować że jej partner to lubi. Mam wrażenie że dziewczyna nie nienawidzi każdego entuzjasty i gracza piłki nożnej a konkretnego mindsetu, tzw. "piłkarzyków".
I tak długo jak nie staje okoniem i nie zakazuje lub nie obrzydza mu tego hobby, jest to zupełnie akceptowalne.
Lusia | 77.65.95.* | 29 Stycznia, 2025 17:16
Ty tak uważasz, autor nie I ma do tego prawo
kaczątko z trompko | 191.96.122.* | 29 Stycznia, 2025 17:32
Może po prostu ma tylko pretensje o porysowany korkami parkiet.
I o tę lampę po babci, trafioną "biedroną" za pierwszym razem. Najwyżej za drugim.
A on nie podumał i się nie domyślił.