Mój durny kot nie przestaje krzyczeć i jęczeć, bo nie pozwalam mu wyjść na dwór. Jest zima i zagłada śnieżna. Raz już zrobił to za moimi plecami i prawie zamarzł na śmierć, zanim w ogóle udało mi się go znaleźć. Na dodatek drze się tak głośno, że zatyczki do uszu nic nie dają. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
Kotbury | 91.94.116.* | 14 Stycznia, 2025 17:06
Nie widziałem jeszcze pchlarza, który by nie wrócił na zapiecek gdy mu dupsko zmarznie...
Nie zamarzłby. Zapewne nie zdążył jeszcze porządnie zmarznąć, a autor/ka uznał/a, że już zamarzł. Jakkolwiek zdarzają się i głupie koty, to jednak trudno uwierzyć, że aż tak.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Kotbury | 91.94.116.* | 14 Stycznia, 2025 17:06
Nie widziałem jeszcze pchlarza, który by nie wrócił na zapiecek gdy mu dupsko zmarznie...
kamil333333 [YAFUD.pl] | 14 Stycznia, 2025 17:46
Woli zaryzykować niż być z Tobą… cena wolności.
Ariadna | 31.61.246.* | 14 Stycznia, 2025 18:59
I po co ci taki durny, hałaśliwy kot? Trzeba było nie szukać.
wandea [YAFUD.pl] | 14 Stycznia, 2025 19:40
Nie zamarzłby. Zapewne nie zdążył jeszcze porządnie zmarznąć, a autor/ka uznał/a, że już zamarzł. Jakkolwiek zdarzają się i głupie koty, to jednak trudno uwierzyć, że aż tak.