Sprawdziłam, czy moja przyjaciółka, z którą leciałam do Finlandii, ma wszystko, czego potrzebuje na nasz wyjazd. Żadnych zakazanych przedmiotów w bagażu podręcznym, ładowarki, ważne dokumenty… Gdy dotarłam na lotnisko, okazało się, że to ja nie mogę wejść na pokład, bo nie zabrałam dowodu osobistego. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
zdziwiony | 83.11.255.* | 10 Grudnia, 2024 15:19
Suchar bardzo suchy ale tu pasuje. Rolnik wyjeżdża z zagrody orać pole. Sprawdza, czy wszystko wziął: wódka? - jest. Zakąska? - jest, Papierosy? - są. Zapałki? - są. Jedzenie? - jest. Sprawdzał mniej więcej co kilometr. Przyjechał na pole i sprawdza: Papierosy? - są. Zapałki? - są. Wódka? jest. Zakąska? Jest? Jedzenie? - jest. O qu/rwa!!!! Pługa zapomniałem!!!!
0
2
Hsss | 80.233.45.* | 10 Grudnia, 2024 16:06
Kiedyś widziałem podobną sytuację gdzie parka jechała za granicę i na bramce babka się skapnela że nie ma ważnego dokumentu. Jeszcze dała z liścia swojemu partnerowi bo zdecydował się polecieć bez niej
0
3
Ssman | 80.233.45.* | 10 Grudnia, 2024 16:06
Zdarza się najlepszym
0
4
MGM | 89.213.153.* | 10 Grudnia, 2024 17:01
Now I tell you how we fly to America.
The first time, we get halfway across when we run out of gasoline.
We got to go back.
Then I take twice as much gasoline.
This time, we were just about to land,
maybe feet... when, what do you think,
we run out of gasoline again.
Back we go and get more gas.
This time, I take plenty gas. We get halfway over,
when what do you think happened?
We forgot the airplane.
So we sit down and talk it over. Then I get the great idea...
we no take gasoline.
We no take the airplane.
We take steamship.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika zdziwiony[ Zobacz ]
0
5
ble | 188.146.34.* | 11 Grudnia, 2024 00:37
Bzdurna historia. Na Okęciu jest punkt wydawania tymczasowych paszportów na taką właśnie okazję.
0
6
just_me | 37.47.228.* | 11 Grudnia, 2024 03:18
"Jeszcze dała z liścia swojemu partnerowi bo zdecydował się polecieć bez niej"
Przemoc ma płeć co nie?
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika Hsss[ Zobacz ]
0
7
Kotbury | 79.185.38.* | 11 Grudnia, 2024 06:02
Może sam schował jej paszport, żeby pozbyć się zbędnego balastu? Jak urlop, to urlop!
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika Hsss[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
zdziwiony | 83.11.255.* | 10 Grudnia, 2024 15:19
Suchar bardzo suchy ale tu pasuje. Rolnik wyjeżdża z zagrody orać pole. Sprawdza, czy wszystko wziął: wódka? - jest. Zakąska? - jest, Papierosy? - są. Zapałki? - są. Jedzenie? - jest. Sprawdzał mniej więcej co kilometr. Przyjechał na pole i sprawdza: Papierosy? - są. Zapałki? - są. Wódka? jest. Zakąska? Jest? Jedzenie? - jest. O qu/rwa!!!! Pługa zapomniałem!!!!
Hsss | 80.233.45.* | 10 Grudnia, 2024 16:06
Kiedyś widziałem podobną sytuację gdzie parka jechała za granicę i na bramce babka się skapnela że nie ma ważnego dokumentu. Jeszcze dała z liścia swojemu partnerowi bo zdecydował się polecieć bez niej
Ssman | 80.233.45.* | 10 Grudnia, 2024 16:06
Zdarza się najlepszym
MGM | 89.213.153.* | 10 Grudnia, 2024 17:01
Now I tell you how we fly to America.
The first time, we get halfway across
when we run out of gasoline.
We got to go back.
Then I take twice as much gasoline.
This time, we were just about to land,
maybe feet...
when, what do you think,
we run out of gasoline again.
Back we go and get more gas.
This time, I take plenty gas.
We get halfway over,
when what do you think happened?
We forgot the airplane.
So we sit down and talk it over.
Then I get the great idea...
we no take gasoline.
We no take the airplane.
We take steamship.
ble | 188.146.34.* | 11 Grudnia, 2024 00:37
Bzdurna historia. Na Okęciu jest punkt wydawania tymczasowych paszportów na taką właśnie okazję.
just_me | 37.47.228.* | 11 Grudnia, 2024 03:18
"Jeszcze dała z liścia swojemu partnerowi bo zdecydował się polecieć bez niej"
Przemoc ma płeć co nie?
Kotbury | 79.185.38.* | 11 Grudnia, 2024 06:02
Może sam schował jej paszport, żeby pozbyć się zbędnego balastu? Jak urlop, to urlop!