fakt | 104.232.37.* | 05 Września, 2024 22:22

Najprawdopodobniej mówił do siebie.

rychumiszcz | 37.30.26.* | 05 Września, 2024 23:55

Kto nie ma dzieci ten nie zrozumie. Rodzic też ma pewne granice cierpliwości mimo że dziecko nie płacze złośliwie, ale są okresy gdzie dzieci płaczą dużo, bardzo dużo, i wydają niesamowicie dużo dźwięków w zaskakująco wysokiej częstotliwości, zaskakująco głośnoi zaskakująco długo....

just_me | 193.220.243.* | 06 Września, 2024 05:02

To by wyjaśniało problemy z demografia

PKUR | 31.178.177.* | 06 Września, 2024 10:13

Jak ja go dobrze rozumiem 🤣

X | 188.33.234.* | 06 Września, 2024 23:12

To zapraszam do przedszkola lub szkoły. Tam 25 dzieci krzyczy prawie na okrągło, a jakoś większość nauczycieli w życiu nie powiedziałaby do żadnego by się zamknęło

wandea [YAFUD.pl] | 07 Września, 2024 11:19

Kto nie ma dzieci, nie zrozumie. Szkoła czy przedszkole, to co innego, choć i nauczyciele nierzadko tracą cierpliwość.

Ania | 5.173.23.* | 07 Września, 2024 12:51

Dlaczego dziecinie drą się tak w placówkach czy przy gościach, a przy rodzicach już tak? Bo przy rodzicach czują się bezpicznie, nie muszą zakładać masek społecznych, udawać, mogą się w końcu pozbyć nagromadzonych emocji i napięć.
No i rodzice skupiają sie na swoich dzieciach, a nie na całej grupie.

softcan | 212.46.33.* | 07 Września, 2024 13:02

"bezpicznie"


... czyli jak jakiś genderowy tranzystor?