Ukochany, który jest ode mnie o 10 lat starszy, powiedział mi, że nigdy nie chciał się ożenić i czuje się źle, że zmarnował mi tyle czasu, bo po prostu "nie chce brać na siebie odpowiedzialności bycia w związku."Po 12 latach. Właśnie dowiedziałam się, że spotyka się z nową, jeszcze młodszą dziewczyną. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Qhtv | 77.222.230.* | 20 Sierpnia, 2024 22:45
Jaki ukochany? Zwykly pajac, ktory Cie oszukal
0
2
RTVU | 89.64.38.* | 21 Sierpnia, 2024 03:05
W czym oszukał? Przecież nigdzie nie jest napisane, że jakiś ślub obiecywał.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Qhtv[ Zobacz ]
1
3
just_me | 193.220.225.* | 21 Sierpnia, 2024 06:37
No dobrze. To kto chętny do napisania słynnej sentencji o śmieciach? Śmiało śmiało. Nie wstydźcie się ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1
4
qutr | 77.254.75.* | 21 Sierpnia, 2024 07:07
Byly konkubent... nswet nie narzeczony po tylu latach
1
5
SSPU | 37.248.165.* | 21 Sierpnia, 2024 08:18
Nie wydaje mi się, żeby bycie narzeczonym cokolwiek pomogło w tej spawie. Byłoby nawet jeszcze gorzej, bo narzeczony coś obiecywał, a konkubenci nie wiem co sobie obiecują. „Papierek nie jest do niczego potrzebny”? Tylko co to jest to „nic”?
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika qutr[ Zobacz ]
0
6
trick | 104.243.215.* | 21 Sierpnia, 2024 08:21
Do drzwi puka wieczorami Z butelkami cały gang I w dom zmienia się czasami Meta w rytmie starych tang. Notoryczna narzeczona Pijąc śmieje się do łez, Gdy wraz z nocą wasza miłość kona, Znów samotna jest jak pies.
Tata Kazika teksciory
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika qutr[ Zobacz ]
1
7
PannaX | 31.0.60.* | 21 Sierpnia, 2024 08:59
No dobrze to może ja. Śmieci same się wyrzuciły. :3 Chociaż to dla mnie dziwne że nie mieli tego dogadanego przez 12 lat. To kupa czasu.
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika just_me[ Zobacz ]
0
8
Ten zły i wredny | 194.29.133.* | 21 Sierpnia, 2024 09:19
Podejrzewam, że autorka też przez te dwanaście lat o tym nie myślała. Miała faceta, pewnie przystojnego, dowcipnego, takiego, którego zazdrościły jej wszystkie psiapsiółki (bo, jak widać, raczej ma on powodzenie). Aż tu minęło dwanaście lat, nasza bohaterka się postarzała, jej "ukochany"- nie tak bardzo, dalej ma powodzenie, i to u coraz młodszych koleżanek. Zatem bohaterka nasza zaczęła naciskać na ślub, żeby go sobie "zaklepać"("no, wiesz, należy mi się, bo wpędziłeś mnie w lata") - i w odpowiedzi usłyszała jak wyżej.
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika PannaX[ Zobacz ]
0
9
just_me | 193.220.225.* | 22 Sierpnia, 2024 05:26
Kasztanku... Jestem z Ciebie dumny!
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika PannaX[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Qhtv | 77.222.230.* | 20 Sierpnia, 2024 22:45
Jaki ukochany? Zwykly pajac, ktory Cie oszukal
RTVU | 89.64.38.* | 21 Sierpnia, 2024 03:05
W czym oszukał? Przecież nigdzie nie jest napisane, że jakiś ślub obiecywał.
just_me | 193.220.225.* | 21 Sierpnia, 2024 06:37
No dobrze. To kto chętny do napisania słynnej sentencji o śmieciach? Śmiało śmiało. Nie wstydźcie się ( ͡° ͜ʖ ͡°)
qutr | 77.254.75.* | 21 Sierpnia, 2024 07:07
Byly konkubent...
nswet nie narzeczony po tylu latach
SSPU | 37.248.165.* | 21 Sierpnia, 2024 08:18
Nie wydaje mi się, żeby bycie narzeczonym cokolwiek pomogło w tej spawie. Byłoby nawet jeszcze gorzej, bo narzeczony coś obiecywał, a konkubenci nie wiem co sobie obiecują. „Papierek nie jest do niczego potrzebny”? Tylko co to jest to „nic”?
trick | 104.243.215.* | 21 Sierpnia, 2024 08:21
Do drzwi puka wieczorami
Z butelkami cały gang
I w dom zmienia się czasami
Meta w rytmie starych tang.
Notoryczna narzeczona
Pijąc śmieje się do łez,
Gdy wraz z nocą wasza miłość kona,
Znów samotna jest jak pies.
Tata Kazika
teksciory
PannaX | 31.0.60.* | 21 Sierpnia, 2024 08:59
No dobrze to może ja.
Śmieci same się wyrzuciły.
:3
Chociaż to dla mnie dziwne że nie mieli tego dogadanego przez 12 lat. To kupa czasu.
Ten zły i wredny | 194.29.133.* | 21 Sierpnia, 2024 09:19
Podejrzewam, że autorka też przez te dwanaście lat o tym nie myślała. Miała faceta, pewnie przystojnego, dowcipnego, takiego, którego zazdrościły jej wszystkie psiapsiółki (bo, jak widać, raczej ma on powodzenie). Aż tu minęło dwanaście lat, nasza bohaterka się postarzała, jej "ukochany"- nie tak bardzo, dalej ma powodzenie, i to u coraz młodszych koleżanek. Zatem bohaterka nasza zaczęła naciskać na ślub, żeby go sobie "zaklepać"("no, wiesz, należy mi się, bo wpędziłeś mnie w lata") - i w odpowiedzi usłyszała jak wyżej.
just_me | 193.220.225.* | 22 Sierpnia, 2024 05:26
Kasztanku... Jestem z Ciebie dumny!