Kopałem fundament pod przyszły garaż. Moje dzieci chciały mi pomóc, więc dostały wyznaczone miejsce, do którego siadły z łopatkami. Po chwili kopania, okazało się, że dzieci znalazły dinozaura. Wiedziałem, że to nie dinozaur, ale kiedy wszyscy zorientowali się, że to pies byłego właściciela, płacz był przez następne trzy dni. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Holmes | 88.156.214.* | 16 Lipca, 2024 16:36
Uff. Jakby bachory miały saperki to znalazłaby się i teściowa i być może były właściciel. A może nawet Jacek Jaworek.
-1
2
Ariadna | 31.61.251.* | 16 Lipca, 2024 16:51
Szczątki dinozaura - super. Szczątki psa - płacz przez trzy dni. Czy ktoś mi wyjaśni, o co tu chodzi? Dzieci mają (przesadzoną) empatię tylko wobec psów, a wobec innych zwierząt to już nie? Myśl o martwym psie spowodowała płacz tam, gdzie nie spowodowała go myśl o martwym dinozaurze?
Szczątki dinozaura przynajmniej byłyby ciekawostką naukową. A kości psa to po prostu nic ciekawego.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Holmes | 88.156.214.* | 16 Lipca, 2024 16:36
Uff. Jakby bachory miały saperki to znalazłaby się i teściowa i być może były właściciel. A może nawet Jacek Jaworek.
Ariadna | 31.61.251.* | 16 Lipca, 2024 16:51
Szczątki dinozaura - super. Szczątki psa - płacz przez trzy dni. Czy ktoś mi wyjaśni, o co tu chodzi? Dzieci mają (przesadzoną) empatię tylko wobec psów, a wobec innych zwierząt to już nie? Myśl o martwym psie spowodowała płacz tam, gdzie nie spowodowała go myśl o martwym dinozaurze?
Szczątki dinozaura przynajmniej byłyby ciekawostką naukową. A kości psa to po prostu nic ciekawego.