Zakładałam pułapkę na myszy przy kuchennym stole i właśnie ją ustawiłam, kiedy zadzwonił mój telefon. Nierozsądnie pochyliłam się, żeby go chwycić, zahaczyłam o pułapkę i ta zamknęła się na moim sutki. Nie miałam na sobie stanika, więc pułapka chwyciła mnie mocno i nie chciała puścić. Dawno się tak mocno nie darłam z bólu. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
Hyt | 45.90.3.* | 16 Lipca, 2024 15:24
Gdy jest tyle trutek dostępnych, ktos jeszcze rozstawia takie pułapki? No chyba, ze znajduje przyjemności w wyrzuceniu potem rozstrzaskanych mysich zwłok
0
2
De Tomaso | 31.0.47.* | 16 Lipca, 2024 16:11
Oddałaś Kał dla siebie? Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2024-07-23 13:03:25 [Powód:Komentarz poniżej poziomu]
1
3
Kotbury | 91.94.119.* | 16 Lipca, 2024 16:17
Fajne masz "twoim sutki", skoro sięgają do pułapki obok stołu!
0
4
Myś L | 88.156.214.* | 16 Lipca, 2024 16:32
Hyt myśli że pułapki na myszy służą wyłącznie do łapania myszy
0
5
Ariadna | 31.61.251.* | 16 Lipca, 2024 16:46
Trutki na myszy mają negatywny wpływ na środowisko naturalne. Otruta mysz nie umiera od razu, często wychodzi z budynku, a tam może zostać zjedzona przez dzikie drapieżniki lub padlinożerców - tak otrute zostają zwierzęta innych gatunków, w tym chronione. Pułapki są więc dużo lepsze do walki ze szkodnikami.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Hyt[ Zobacz ]
0
6
zdziwiony | 5.173.31.* | 16 Lipca, 2024 18:27
Dla patrzących to musiała być najśmieszniejsza sytuacja od czasów, gdy ciotce Anieli cy/cki wkręciły się wyżymaczkę.
0
7
Huqu | 77.222.230.* | 16 Lipca, 2024 19:14
No to dostalas lekcje empatii. Dalej chcesz torturowac myszy?
0
8
gość | 188.146.106.* | 17 Lipca, 2024 06:52
Następnej środowisko odje-balo, zaraz będzie że przez otrute myszy klimat się ociepla
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika Ariadna[ Zobacz ]
0
9
zdziwiony | 5.173.31.* | 17 Lipca, 2024 11:31
Klimat może nie ale sam znalazłem na działce martwego bors/uka. Wielu działkowiczów truje gryzonie i krety chemią, osłabione zjadają drapieżniki wyższej rangi i jest skutek - giną lisy (tych akurat jest nadmiar), borsuki, ptaki drapieżne. W Rumunii tamtejsza ciemnota zakłada trutki aby zabić sępy, oskarżane przez tamtejszych głupców o zabijanie ich owiec. Dodatkowym problemem jest zadawanie śmierci w męczarniach - ilość trucizny, jaka zabije mysz w kilka minut większemu drapieżnikowi zada długotrwałe cierpienia zanim uśmierci. Najedz się takiej trutki i opisz wrażenia. P.S. Cenzor pilnujący poprawności wypowiedzi już naprawdę zdurniał! "Bors uka"musiałem podzielić bo "s/uka"jest niedozwolone!
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika gość[ Zobacz ]
0
10
gość | 188.146.106.* | 17 Lipca, 2024 12:06
Znaj proporcjum mocium panie, ilość która uśmierci mysz jest niegroźna dla ludzi i większych ssaków a wiem to stąd, że mój pies kiedyś żeżarł wysypaną trutkę więc w tri miga z nim do weterynarza a ten odesłał mnie z powrotem do domu bo psu nic się nie stanie i faktycznie żył jeszcze długie lata.
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika zdziwiony[ Zobacz ]
0
11
zdziwiony | 5.173.31.* | 17 Lipca, 2024 12:27
Psy są z człowiekiem tysiące lat. Zdążyły zgłupieć i się uodpornić. W dodatku są różne trutki. Jeżeli jesteś zwolennikiem że jeden przypadek to znaczy wszystkie to abyś się nie zdziwił. Ja uważam, że skoro nie ma potrzeby ryzykować a są inne, mniej inwazyjne sposoby to się powinno zacząć od nich. W tym roku jest plaga ślimaków, zwł tych inwazyjnych. Moja ekologiczna żona próbowała niezawodnych ponoć, domowych sposobów - fusy od kawy, cynamon, skorupki jajek. Siała jakieś zioła. Aż zdesperowana zaczęła wysypywać jakiś proszek. Ślimaki od niego wysychają. Żyjący na działce jeż zwłok nie tyka, podobnie jak ptaki. Jeżeli porażony ślimak wyjdzie poza moją działkę i tam go zeżre czyjś głupi pies, to nie moja sprawa.
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika gość[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Hyt | 45.90.3.* | 16 Lipca, 2024 15:24
Gdy jest tyle trutek dostępnych, ktos jeszcze rozstawia takie pułapki? No chyba, ze znajduje przyjemności w wyrzuceniu potem rozstrzaskanych mysich zwłok
De Tomaso | 31.0.47.* | 16 Lipca, 2024 16:11
Oddałaś Kał dla siebie?
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2024-07-23 13:03:25 [Powód:Komentarz poniżej poziomu]
Kotbury | 91.94.119.* | 16 Lipca, 2024 16:17
Fajne masz "twoim sutki", skoro sięgają do pułapki obok stołu!
Myś L | 88.156.214.* | 16 Lipca, 2024 16:32
Hyt myśli że pułapki na myszy służą wyłącznie do łapania myszy
Ariadna | 31.61.251.* | 16 Lipca, 2024 16:46
Trutki na myszy mają negatywny wpływ na środowisko naturalne. Otruta mysz nie umiera od razu, często wychodzi z budynku, a tam może zostać zjedzona przez dzikie drapieżniki lub padlinożerców - tak otrute zostają zwierzęta innych gatunków, w tym chronione. Pułapki są więc dużo lepsze do walki ze szkodnikami.
zdziwiony | 5.173.31.* | 16 Lipca, 2024 18:27
Dla patrzących to musiała być najśmieszniejsza sytuacja od czasów, gdy ciotce Anieli cy/cki wkręciły się wyżymaczkę.
Huqu | 77.222.230.* | 16 Lipca, 2024 19:14
No to dostalas lekcje empatii. Dalej chcesz torturowac myszy?
gość | 188.146.106.* | 17 Lipca, 2024 06:52
Następnej środowisko odje-balo, zaraz będzie że przez otrute myszy klimat się ociepla
zdziwiony | 5.173.31.* | 17 Lipca, 2024 11:31
Klimat może nie ale sam znalazłem na działce martwego bors/uka. Wielu działkowiczów truje gryzonie i krety chemią, osłabione zjadają drapieżniki wyższej rangi i jest skutek - giną lisy (tych akurat jest nadmiar), borsuki, ptaki drapieżne. W Rumunii tamtejsza ciemnota zakłada trutki aby zabić sępy, oskarżane przez tamtejszych głupców o zabijanie ich owiec. Dodatkowym problemem jest zadawanie śmierci w męczarniach - ilość trucizny, jaka zabije mysz w kilka minut większemu drapieżnikowi zada długotrwałe cierpienia zanim uśmierci. Najedz się takiej trutki i opisz wrażenia. P.S. Cenzor pilnujący poprawności wypowiedzi już naprawdę zdurniał! "Bors uka"musiałem podzielić bo "s/uka"jest niedozwolone!
gość | 188.146.106.* | 17 Lipca, 2024 12:06
Znaj proporcjum mocium panie, ilość która uśmierci mysz jest niegroźna dla ludzi i większych ssaków a wiem to stąd, że mój pies kiedyś żeżarł wysypaną trutkę więc w tri miga z nim do weterynarza a ten odesłał mnie z powrotem do domu bo psu nic się nie stanie i faktycznie żył jeszcze długie lata.
zdziwiony | 5.173.31.* | 17 Lipca, 2024 12:27
Psy są z człowiekiem tysiące lat. Zdążyły zgłupieć i się uodpornić. W dodatku są różne trutki. Jeżeli jesteś zwolennikiem że jeden przypadek to znaczy wszystkie to abyś się nie zdziwił. Ja uważam, że skoro nie ma potrzeby ryzykować a są inne, mniej inwazyjne sposoby to się powinno zacząć od nich. W tym roku jest plaga ślimaków, zwł tych inwazyjnych. Moja ekologiczna żona próbowała niezawodnych ponoć, domowych sposobów - fusy od kawy, cynamon, skorupki jajek. Siała jakieś zioła. Aż zdesperowana zaczęła wysypywać jakiś proszek. Ślimaki od niego wysychają. Żyjący na działce jeż zwłok nie tyka, podobnie jak ptaki. Jeżeli porażony ślimak wyjdzie poza moją działkę i tam go zeżre czyjś głupi pies, to nie moja sprawa.