Byłam z przyjaciółmi na pikniku w parku z okazji zakończenia roku szkolnego. Ładna pogoda, słońce świeci. Rozmawiamy o wszystkim i o niczym, gdy nagle, znikąd, ptak broniący swojego terytorium postanawia przylecieć i zacząć dziobać mnie w głowę. Narobiłam krzyku i rabanu z zakrwawioną głową, a jedyna reakcja ze strony towarzyszy to histeryczny śmiech i nagrywanie filmów. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Zeby jako dorosły czlowiek nie umiec obronic sie przed zwyklym ptakiem to trzeba miec mocną dysfunkcję cywilizacyjną. Ja rozumiem, ze tu mowa o "zakonczeniu roku szkolnego"i zapewne chodzi mlodszą osobę aczkolwiek nie raz widzialem panikę w oczach dorosłych (nie tylko kobiet) jak byle mewa podleciala zabrac bułkę i reakcją dorosłych była panika. Po prostu przykre. .Edytowany: 2024:06:28 12:56:38
Przykre jest to, że teraz gówniaki każdego znajomego nazywają "przyjacielem"
0
3
fejk | 91.218.202.* | 29 Czerwca, 2024 00:32
Albo to wcale nie było tak straszne, jak to autorka opisuje, tylko raz ptak podleciał, dziobnął i uciekł, nawet dobrze krew się nie polała, a ona panikowała, jakby to godzinę trwało i żywcem ją chciało zjeść.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika misiak1983[ Zobacz ]
0
4
Lusia | 109.173.218.* | 29 Czerwca, 2024 09:39
Skoro pisze o zakrwawionej głowie, to chyba jednak się polała..
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika fejk[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Jaczuro [YAFUD.pl] | 28 Czerwca, 2024 12:53
Zeby jako dorosły czlowiek nie umiec obronic sie przed zwyklym ptakiem to trzeba miec mocną dysfunkcję cywilizacyjną. Ja rozumiem, ze tu mowa o "zakonczeniu roku szkolnego"i zapewne chodzi mlodszą osobę aczkolwiek nie raz widzialem panikę w oczach dorosłych (nie tylko kobiet) jak byle mewa podleciala zabrac bułkę i reakcją dorosłych była panika. Po prostu przykre.
.Edytowany: 2024:06:28 12:56:38
misiak1983 | 46.204.108.* | 28 Czerwca, 2024 13:01
Przykre jest to, że teraz gówniaki każdego znajomego nazywają "przyjacielem"
fejk | 91.218.202.* | 29 Czerwca, 2024 00:32
Albo to wcale nie było tak straszne, jak to autorka opisuje, tylko raz ptak podleciał, dziobnął i uciekł, nawet dobrze krew się nie polała, a ona panikowała, jakby to godzinę trwało i żywcem ją chciało zjeść.
Lusia | 109.173.218.* | 29 Czerwca, 2024 09:39
Skoro pisze o zakrwawionej głowie, to chyba jednak się polała..