Poszedłem z żoną na piknik z jej pracy. Jakiś facet, którego nie znam, klepnął ją po tyłku. Byłem gotów uderzyć tego typa, ale moja żona zachichotała i powiedziała: "Och, spokojnie, to nic nie znaczy. On tak robi cały czas."YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
2
1
Matik987 | 94.154.23.* | 07 Lipca, 2024 16:02
Mam pytanie natury technicznej - jak wracasz np. z pracy i chcesz wejść do domu, to jak się w drzwi wejściowe z takim porożem mieścisz?
2
2
jolaw | 46.205.192.* | 07 Lipca, 2024 19:34
Po prostu masz mocno porysowane framugi, zapewne.
0
3
Kotbury | 83.9.80.* | 07 Lipca, 2024 19:56
Gdy ja kiedyś swoją żonę tak klepnąłem to powiedziała, że jestem taki sam głupi jak jej koledzy z pracy;)
1
4
Black Pig Ment | 88.156.214.* | 07 Lipca, 2024 20:09
Potężny knurołak.
0
5
THHK | 89.64.38.* | 07 Lipca, 2024 20:43
No ja kiedyś od byłej dowiedziałem się, że ruc ham lepiej, niż mój kolega. Niby miły komplement, ale kolegę poznała za moim pośrednictwem i nie mogli znać się wcześniej.
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika Kotbury[ Zobacz ]
0
6
Ten zły i wredny | 79.185.138.* | 08 Lipca, 2024 07:22
Jak autor jest taki porywczy i tak mu ręka lekko lata - to powinien unikać chodzenia z żoną na imprezy pracowe. W pracy - wiadomo jak jest - są różne układy na pograniczu zainteresowania erotycznego. Każdy chyba ma współpracownika/współpracowniczkę typu "Gdybym wcześniej nie poznał/a swojego męża/żony - to bym startował/a". Jeśli autor nie zdaje sobie z tego sprawy - niech zostanie w domu.
0
7
Andrzej | 89.64.38.* | 08 Lipca, 2024 07:50
Dlatego najlepiej mieć brzydką żonę i piękne kochanki.
0
8
MSZNTT | 82.132.246.* | 08 Lipca, 2024 09:41
najlepiej nie mieć żony i same piękne kochanki.
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika Andrzej[ Zobacz ]
0
9
sojers | 83.238.47.* | 08 Lipca, 2024 09:42
Jakby żona pozwalała się tak obmacywać w pracy to by szybko dostała wybór: albo gościowi lutnę i obronię jej honor albo dostaje pozew o rozwód.
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Ten zły i wredny[ Zobacz ]
0
10
VWKK | 89.64.38.* | 08 Lipca, 2024 09:53
Jeżeli żonie obmacywanie nie przeszkadza i sama nie ma nic przeciwko, to atakując tego faceta bronisz wyłącznie własną dumę, a nie honor żony. W różnych związkach są różne granice, na ile sobie można pozwolić, zanim zostanie to odczytane jako zdrada, ale niezależnie od wszystkiego w sytuacji, w której ta norma byłaby przekroczona to jednak miałbym pretensje wyłącznie do żony, a nie do faceta, który ze zgody żony korzysta. No chyba, że żona by sobie tego nie życzyła i dawała to do zrozumienia. Wtedy oczywiście gościowi się już należy i to nie "lutnięcie", tylko poważne połamanie.
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika sojers[ Zobacz ]
0
11
fejk | 91.218.202.* | 09 Lipca, 2024 10:46
Może też być tak, że kolega z pracy jest wyżej w hierarchii i bardziej lubi te pracownice, które dają się klepać po tyłku.
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika VWKK[ Zobacz ]
0
12
ten dobry i rozsądny | 39.7.28.* | 11 Lipca, 2024 11:15
chyba jest jakaś różnica między myśleniem "gdyby..., tobym startowała", a dawaniem się klepać po tyłku? czy nie i to już zaborcza zazdrość, że to komuś przeszkadza?
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Ten zły i wredny[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Matik987 | 94.154.23.* | 07 Lipca, 2024 16:02
Mam pytanie natury technicznej - jak wracasz np. z pracy i chcesz wejść do domu, to jak się w drzwi wejściowe z takim porożem mieścisz?
jolaw | 46.205.192.* | 07 Lipca, 2024 19:34
Po prostu masz mocno porysowane framugi, zapewne.
Kotbury | 83.9.80.* | 07 Lipca, 2024 19:56
Gdy ja kiedyś swoją żonę tak klepnąłem to powiedziała, że jestem taki sam głupi jak jej koledzy z pracy;)
Black Pig Ment | 88.156.214.* | 07 Lipca, 2024 20:09
Potężny knurołak.
THHK | 89.64.38.* | 07 Lipca, 2024 20:43
No ja kiedyś od byłej dowiedziałem się, że ruc ham lepiej, niż mój kolega. Niby miły komplement, ale kolegę poznała za moim pośrednictwem i nie mogli znać się wcześniej.
Ten zły i wredny | 79.185.138.* | 08 Lipca, 2024 07:22
Jak autor jest taki porywczy i tak mu ręka lekko lata - to powinien unikać chodzenia z żoną na imprezy pracowe. W pracy - wiadomo jak jest - są różne układy na pograniczu zainteresowania erotycznego. Każdy chyba ma współpracownika/współpracowniczkę typu "Gdybym wcześniej nie poznał/a swojego męża/żony - to bym startował/a". Jeśli autor nie zdaje sobie z tego sprawy - niech zostanie w domu.
Andrzej | 89.64.38.* | 08 Lipca, 2024 07:50
Dlatego najlepiej mieć brzydką żonę i piękne kochanki.
MSZNTT | 82.132.246.* | 08 Lipca, 2024 09:41
najlepiej nie mieć żony i same piękne kochanki.
sojers | 83.238.47.* | 08 Lipca, 2024 09:42
Jakby żona pozwalała się tak obmacywać w pracy to by szybko dostała wybór: albo gościowi lutnę i obronię jej honor albo dostaje pozew o rozwód.
VWKK | 89.64.38.* | 08 Lipca, 2024 09:53
Jeżeli żonie obmacywanie nie przeszkadza i sama nie ma nic przeciwko, to atakując tego faceta bronisz wyłącznie własną dumę, a nie honor żony. W różnych związkach są różne granice, na ile sobie można pozwolić, zanim zostanie to odczytane jako zdrada, ale niezależnie od wszystkiego w sytuacji, w której ta norma byłaby przekroczona to jednak miałbym pretensje wyłącznie do żony, a nie do faceta, który ze zgody żony korzysta. No chyba, że żona by sobie tego nie życzyła i dawała to do zrozumienia. Wtedy oczywiście gościowi się już należy i to nie "lutnięcie", tylko poważne połamanie.
fejk | 91.218.202.* | 09 Lipca, 2024 10:46
Może też być tak, że kolega z pracy jest wyżej w hierarchii i bardziej lubi te pracownice, które dają się klepać po tyłku.
ten dobry i rozsądny | 39.7.28.* | 11 Lipca, 2024 11:15
chyba jest jakaś różnica między myśleniem "gdyby..., tobym startowała", a dawaniem się klepać po tyłku? czy nie i to już zaborcza zazdrość, że to komuś przeszkadza?