Uczę się tatuować, co mnie bardzo fascynuje, więc regularnie ćwiczę na pomarańczy. W trakcie pracy wycieram nadmiar tuszu ręcznikiem papierowym. Pewnego razu, kiedy nagle poczułem kichnięcie, instynktownie wydmuchałem nos w pierwszą napotkaną chusteczkę, nie zdając sobie sprawy, że to ta sama, którą używałem do tuszu. Efekt? Przez tydzień chodziłem z niebieskim nosem, z którego nie sposób było zmyć kolor. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Tjee | 78.80.97.* | 14 Kwietnia, 2024 04:17
Tjeeee. A tatuatorzy jakoś zmywają nadmiar tuszu z tatuowanej osoby
0
2
fejk | 91.218.202.* | 14 Kwietnia, 2024 17:16
Całe szczęście, że mu już do końca życia taki nos nie został!
0
3
ciotka Klotka | 89.64.4.* | 07 Lipca, 2024 08:49
a ja myślałam, że tatuowania uczy się na surowej wieprzowinie
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Tjee | 78.80.97.* | 14 Kwietnia, 2024 04:17
Tjeeee. A tatuatorzy jakoś zmywają nadmiar tuszu z tatuowanej osoby
fejk | 91.218.202.* | 14 Kwietnia, 2024 17:16
Całe szczęście, że mu już do końca życia taki nos nie został!
ciotka Klotka | 89.64.4.* | 07 Lipca, 2024 08:49
a ja myślałam, że tatuowania uczy się na surowej wieprzowinie