Byłem na randce, która przebiegała dobrze, dopóki nie przyszła pora na rachunek, który zwinnie został przesunięty w moim kierunku, a dziewczyna następnie poszła do toalety. Niegrzeczne, ale nie zwróciłem na to większej uwagi... dopóki kelner nie zlitował się nade mną i nie powiedział mi, że jestem czwartym facetem w tym tygodniu, który musiał za nią zapłacić. Zapłaciłem połowę, a potem poszedłem do domu. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
just_me | 37.47.199.* | 04 Kwietnia, 2024 02:52
Jak się to nazywa? Randka inflacyjna?
-1
2
zdziwiony | 46.113.8.* | 04 Kwietnia, 2024 07:16
Tym sposobem kelner za swą litość został ukarany zapłaceniem połowy rachunku. Albo okradzeniem właściciela kawiarni. Laska do zbyt inteligentnych nie należy - sporo ryzykuje robiąc wciąż ten sam numer w tej samej kawiarni. Szanse na spotkanie trafionego w poroże jelenia i w rezultacie awantura rosną.
-1
3
JaWa | 5.173.188.* | 04 Kwietnia, 2024 07:53
Prawidłowo!
0
4
PannaX | 89.64.89.* | 04 Kwietnia, 2024 08:03
No raczej laska ryzykuje tym że jak nie zapłaci za swoje żarcie, to restauracja wezwie policję.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika zdziwiony[ Zobacz ]
0
5
zdziwiony | 46.113.8.* | 04 Kwietnia, 2024 09:36
Niby w jaki sposób? Rachunek zapłacił facet, który nie zdążył uciec. Jeżeli by nie zapłacił to on nie ma wstępu - to do niego zostanie wezwana policja. Właściciela knajpy nie obchodzi, jak się goście umówili na płacenie a jak zapłacili byleby ktoś uregulował rachunek. Jeżeli już policja to raczej do awantury, jeżeli jakiś facet dorwie laskę i skopie, co należy. (A nie jest to ogródek). P.S. Niegdyś, jeżeli zaprosiło się dziewczynę do kawiarni to płacił zapraszający, chyba, że dziewczyna przyjmując zaproszenie oznajmiała, że albo płaci za siebie (wzięła szklankę wody mineralnej) albo rachunek po połowie. Jeżeli oznajmiała przed samym wyjściem, znaczyło, że więcej z tym chłopakiem nie umówi się.
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika PannaX[ Zobacz ]
0
6
Zxc | 46.205.141.* | 04 Kwietnia, 2024 12:18
Z tego, co jest napisane, to panna była w toalecie, jak gość zapłacił połowę i wyszedł. Jak panna wróciła z toalety zastała połowę rachunku do zapłacenia.
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika zdziwiony[ Zobacz ]
0
7
fejk | 91.218.202.* | 04 Kwietnia, 2024 12:44
Skoro mu pozwolono zapłacić połowę i dymów nie było, to znaczy, że mógł tak zrobić. Widać dziewczyna jest tam albo bardzo regularnie i przy byle okazji przedstawią jej rachunek, albo wiedzieli, że po wizycie w toalecie wraca do stolika, a wtedy ją przydybią, zanim się zawinie.
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika zdziwiony[ Zobacz ]
0
8
zdziwiony | 46.113.8.* | 04 Kwietnia, 2024 13:23
Stoi to w sprzeczności z postawą kelnera, który ostrzegł chłopaka, że panienka ma zwyczaj urywania się bez płacenia. Mnie też się nie klei, kto zapłacił dugą część rachunku. Nie rozumiem, dlaczego faceci płacą rachunki, gdy panna akurat wyszła do toalety.
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Zxc[ Zobacz ]
0
9
PannaX | 89.64.89.* | 04 Kwietnia, 2024 17:28
No ja to zrozumiałam w ten sposób, ze panna wyjdzie i zastanie swoją część rachunku. No bo chyba nie uciekła z tej toalety oknem jak w sitcomie?
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika zdziwiony[ Zobacz ]
0
10
PannaX | 89.64.89.* | 04 Kwietnia, 2024 17:30
Plus jeszcze kończąc - wydaje mi się, że kiedyś nie było tak rozpowszechnione czynienie sobie z randek darmowego sposobu utrzymania się (obiadki za free)
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika zdziwiony[ Zobacz ]
0
11
zdziwiony | 5.173.26.* | 04 Kwietnia, 2024 17:56
Tak po prawdzie to postów o tym, jak ktoś urwał się zostawiając do zapłacenia rachunek nawet na tym forum było mnóstwo. Mnie zastanowiło, jak to załatwiono z kelnerem, skoro Autor zostawił swoją część rachunku i też się zmył. Stąd moja uwaga o ukaraniu kelnera za jego litość. Bo ktoś przecież musiał zapłacić. Post #3. Zjawisko jest stare jak studenci - świadczy o tym ilość kawałów i anegdot, zwł żydowskich.
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika PannaX[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
just_me | 37.47.199.* | 04 Kwietnia, 2024 02:52
Jak się to nazywa? Randka inflacyjna?
zdziwiony | 46.113.8.* | 04 Kwietnia, 2024 07:16
Tym sposobem kelner za swą litość został ukarany zapłaceniem połowy rachunku. Albo okradzeniem właściciela kawiarni. Laska do zbyt inteligentnych nie należy - sporo ryzykuje robiąc wciąż ten sam numer w tej samej kawiarni. Szanse na spotkanie trafionego w poroże jelenia i w rezultacie awantura rosną.
JaWa | 5.173.188.* | 04 Kwietnia, 2024 07:53
Prawidłowo!
PannaX | 89.64.89.* | 04 Kwietnia, 2024 08:03
No raczej laska ryzykuje tym że jak nie zapłaci za swoje żarcie, to restauracja wezwie policję.
zdziwiony | 46.113.8.* | 04 Kwietnia, 2024 09:36
Niby w jaki sposób? Rachunek zapłacił facet, który nie zdążył uciec. Jeżeli by nie zapłacił to on nie ma wstępu - to do niego zostanie wezwana policja. Właściciela knajpy nie obchodzi, jak się goście umówili na płacenie a jak zapłacili byleby ktoś uregulował rachunek. Jeżeli już policja to raczej do awantury, jeżeli jakiś facet dorwie laskę i skopie, co należy. (A nie jest to ogródek). P.S. Niegdyś, jeżeli zaprosiło się dziewczynę do kawiarni to płacił zapraszający, chyba, że dziewczyna przyjmując zaproszenie oznajmiała, że albo płaci za siebie (wzięła szklankę wody mineralnej) albo rachunek po połowie. Jeżeli oznajmiała przed samym wyjściem, znaczyło, że więcej z tym chłopakiem nie umówi się.
Zxc | 46.205.141.* | 04 Kwietnia, 2024 12:18
Z tego, co jest napisane, to panna była w toalecie, jak gość zapłacił połowę i wyszedł. Jak panna wróciła z toalety zastała połowę rachunku do zapłacenia.
fejk | 91.218.202.* | 04 Kwietnia, 2024 12:44
Skoro mu pozwolono zapłacić połowę i dymów nie było, to znaczy, że mógł tak zrobić. Widać dziewczyna jest tam albo bardzo regularnie i przy byle okazji przedstawią jej rachunek, albo wiedzieli, że po wizycie w toalecie wraca do stolika, a wtedy ją przydybią, zanim się zawinie.
zdziwiony | 46.113.8.* | 04 Kwietnia, 2024 13:23
Stoi to w sprzeczności z postawą kelnera, który ostrzegł chłopaka, że panienka ma zwyczaj urywania się bez płacenia. Mnie też się nie klei, kto zapłacił dugą część rachunku. Nie rozumiem, dlaczego faceci płacą rachunki, gdy panna akurat wyszła do toalety.
PannaX | 89.64.89.* | 04 Kwietnia, 2024 17:28
No ja to zrozumiałam w ten sposób, ze panna wyjdzie i zastanie swoją część rachunku.
No bo chyba nie uciekła z tej toalety oknem jak w sitcomie?
PannaX | 89.64.89.* | 04 Kwietnia, 2024 17:30
Plus jeszcze kończąc - wydaje mi się, że kiedyś nie było tak rozpowszechnione czynienie sobie z randek darmowego sposobu utrzymania się (obiadki za free)
zdziwiony | 5.173.26.* | 04 Kwietnia, 2024 17:56
Tak po prawdzie to postów o tym, jak ktoś urwał się zostawiając do zapłacenia rachunek nawet na tym forum było mnóstwo. Mnie zastanowiło, jak to załatwiono z kelnerem, skoro Autor zostawił swoją część rachunku i też się zmył. Stąd moja uwaga o ukaraniu kelnera za jego litość. Bo ktoś przecież musiał zapłacić. Post #3. Zjawisko jest stare jak studenci - świadczy o tym ilość kawałów i anegdot, zwł żydowskich.