Do apteki, w której pracuję, przyszedł starszy pan, skarżąc się na ból zęba. Zaprezentowałam mu różne dostępne środki łagodzące ból, w tym żele do smarowania dziąseł. Kiedy pan wybrał żel, niespodziewanie zaczął się ze mną kłócić, twierdząc, że to mój obowiązek zastosować go na jego dziąsłach. Sytuacja stała się dość napięta, a moje koleżanki z pracy, widząc całą scenę, szybko wycofały się na zaplecze, bawiąc się moim kosztem. Konflikt zakończył się dopiero, gdy zagroziłam, że zadzwonię po policję, co skłoniło pana do opuszczenia apteki. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Kotbury | 83.9.6.* | 24 Lutego, 2024 06:08
I tak miałaś szczęście, że chodziło o zęby a nie o hemoroidy...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Kotbury | 83.9.6.* | 24 Lutego, 2024 06:08
I tak miałaś szczęście, że chodziło o zęby a nie o hemoroidy...