Wyszłam na kolację ze znajomymi, zabierając ze sobą mojego nowego chłopaka. Wieczór upłynął wspaniale, pełen dobrego humoru i zabawy, aż do momentu, gdy mój partner zaczął zwracać się do mnie, używając imienia swojej byłej dziewczyny. Nie zauważył swojego błędu, dopóki mu na to nie wskazałam. Po tym incydencie znajomi zaczęli żartować na mój temat, wyrażając wątpliwości co do przyszłości naszego związku. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
just_me | 31.60.155.* | 27 Stycznia, 2024 22:02
Dlatego warto używać określeń typu: kochanie, skarbie itp.
0
2
HRPP | 178.36.62.* | 27 Stycznia, 2024 22:08
Albo spotykać się tylko i wyłącznie z pannami o tym samym imieniu:D
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika just_me[ Zobacz ]
0
3
X | 82.132.213.* | 27 Stycznia, 2024 23:23
a może prościej nie skakać z kwiatka na kwiatek? co tydzień.
xD
1
4
solooo | 83.22.30.* | 28 Stycznia, 2024 00:25
Możliwe że bardzo mu zależy dlatego stresuje się dodatkowo. Nie twórz w głowie tylko z nim porozmawiaj. Ja bym się bardzo stresował na takim spotkaniu.
1
5
Natalia | 49.196.54.* | 28 Stycznia, 2024 02:20
Prawdopodobnie wlasnie po prostu sie stresowal i tyle
0
6
Ten zły i wredny | 83.27.65.* | 28 Stycznia, 2024 08:25
Miałem na studiach kolegę, który miał na imię Adam i wybierał sobie tylko dziewczyny o imieniu Ewa (przynajmniej na drugie). I wygodnie, i logicznie
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika HRPP[ Zobacz ]
0
7
TUQW | 89.78.9.* | 28 Stycznia, 2024 08:32
Akurat używanie imienia byłej dobrze o chłopaku świadczy. Na przestrzeni lat i związków tworzą się w naszych umysłach utarte wzorce. Kiedy mówimy o osobie którą darzymy uczuciem, mózg korzysta z tych samych neuronów, które przyjęły swoją formę dawno temu. Gdyby gość mylił jej imię z dowolną inną osobą, byłaby to lampka alarmowa. Natomiast kiedy używa imienia dziewczyny, która kiedyś miał za ukochaną, można z dużą pewnością stwierdzić, że uczucia wobec obecnej wybranki są szczere.
0
8
de Tomaso | 77.111.246.* | 28 Stycznia, 2024 08:51
(I wygodnie, i logicznie)
Raczej komicznie (Maria Czubaszek - "Małgorzaty jego życia"). W realnym życiu sprawia to raczej wrażenie jakiegoś nieprzepracowanego fetysza.
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Ten zły i wredny[ Zobacz ]
0
9
Lusia | 109.173.217.* | 28 Stycznia, 2024 20:12
To co piszesz to musi być ironia, bo nie można na serio takich głupot wypisywać :)
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika TUQW[ Zobacz ]
0
10
Ten zły i wredny | 5.173.119.* | 28 Stycznia, 2024 20:15
Może i fetysza, ale... czy fetysze się normalnie przepracowuje? Czy jest na sali jakiś psycholog-seksuolog?
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika de Tomaso[ Zobacz ]
0
11
de Tomaso | 77.111.246.* | 28 Stycznia, 2024 20:54
Może wystarczy, że trafi na jakąś Ewę-zołzę. I będzie miał zahamowania i blokadę. Diabelski krąg.
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika Ten zły i wredny[ Zobacz ]
0
12
Zx | 188.33.249.* | 28 Stycznia, 2024 23:41
Współcześni naukowcy nie takie rzeczy są zdolni udowodnić.
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika Lusia[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
just_me | 31.60.155.* | 27 Stycznia, 2024 22:02
Dlatego warto używać określeń typu: kochanie, skarbie itp.
HRPP | 178.36.62.* | 27 Stycznia, 2024 22:08
Albo spotykać się tylko i wyłącznie z pannami o tym samym imieniu:D
X | 82.132.213.* | 27 Stycznia, 2024 23:23
a może prościej nie skakać z kwiatka na kwiatek?
co tydzień.
xD
solooo | 83.22.30.* | 28 Stycznia, 2024 00:25
Możliwe że bardzo mu zależy dlatego stresuje się dodatkowo. Nie twórz w głowie tylko z nim porozmawiaj. Ja bym się bardzo stresował na takim spotkaniu.
Natalia | 49.196.54.* | 28 Stycznia, 2024 02:20
Prawdopodobnie wlasnie po prostu sie stresowal i tyle
Ten zły i wredny | 83.27.65.* | 28 Stycznia, 2024 08:25
Miałem na studiach kolegę, który miał na imię Adam i wybierał sobie tylko dziewczyny o imieniu Ewa (przynajmniej na drugie). I wygodnie, i logicznie
TUQW | 89.78.9.* | 28 Stycznia, 2024 08:32
Akurat używanie imienia byłej dobrze o chłopaku świadczy. Na przestrzeni lat i związków tworzą się w naszych umysłach utarte wzorce. Kiedy mówimy o osobie którą darzymy uczuciem, mózg korzysta z tych samych neuronów, które przyjęły swoją formę dawno temu. Gdyby gość mylił jej imię z dowolną inną osobą, byłaby to lampka alarmowa. Natomiast kiedy używa imienia dziewczyny, która kiedyś miał za ukochaną, można z dużą pewnością stwierdzić, że uczucia wobec obecnej wybranki są szczere.
de Tomaso | 77.111.246.* | 28 Stycznia, 2024 08:51
(I wygodnie, i logicznie)
Raczej komicznie (Maria Czubaszek - "Małgorzaty jego życia"). W realnym życiu sprawia to raczej wrażenie jakiegoś nieprzepracowanego fetysza.
Lusia | 109.173.217.* | 28 Stycznia, 2024 20:12
To co piszesz to musi być ironia, bo nie można na serio takich głupot wypisywać :)
Ten zły i wredny | 5.173.119.* | 28 Stycznia, 2024 20:15
Może i fetysza, ale... czy fetysze się normalnie przepracowuje? Czy jest na sali jakiś psycholog-seksuolog?
de Tomaso | 77.111.246.* | 28 Stycznia, 2024 20:54
Może wystarczy, że trafi na jakąś Ewę-zołzę. I będzie miał zahamowania i blokadę. Diabelski krąg.
Zx | 188.33.249.* | 28 Stycznia, 2024 23:41
Współcześni naukowcy nie takie rzeczy są zdolni udowodnić.