Ostatnio zostaliśmy rodzicami bliźniąt. Zauważyłem, że żona coraz trudniej radzi sobie z macierzyństwem. Robię, co mogę, aby ją wspierać, ale ze względu na pracę nie jestem w stanie być z nią przez cały czas. Pewnego dnia, gdy szykowałem się do wyjścia do pracy nie mogłem znaleźć żony. Po chwili poszukiwań okazało się, że zamknęła się w łazience, była nietrzeźwa i zagroziła, że nie wyjdzie stamtąd, dopóki nie wrócę z pracy. Nadszedł czas, aby znaleźć dodatkową pomoc w opiece nad dziećmi... i pomoc dla żony. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
X | 82.132.246.* | 25 Stycznia, 2024 20:32
JPRDL.
skąd się tacy ludzie biorą?
2
2
ja | 37.109.145.* | 25 Stycznia, 2024 20:52
O co dokładnie chodzi? W sensie obiecała, że będzie w łazience siedzieć osiem godzin? Potrzebujecie przede wszystkim psychiatry od depresji poporodowej czy czegoś podobnego, nie wiem, nie znam się, ale normalne to nie jest.
Dokładnie, od tego bym zaczęła. Rozszerzona pomoc w opiece nad dziećmi to może być chociaż spacer co drugi dzień, żeby miała chwilę dla siebie, ale ogólnie chyba trzeba sięgnąć głębiej
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika ja[ Zobacz ]
-2
4
KUTR | 77.254.80.* | 25 Stycznia, 2024 21:46
Autor yafuda (zapewne tradycyjnie zajumanego z fml) już sięgnął głębiej nieco ponad 9 miesięcy przed opisaniem swojej historii i teraz ma same problemy z tego tytułu:D Generalnie to powinien zostać z żoną do czasu jej wyzdrowienia, po czym odciąć się od niej i poszukać sobie nowej żony, by żyć pełnią życia i nie pamiętać o schorowanej, pijanej ex-żonie.
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika KrowiPlacek[ Zobacz ]
1
5
Kotbury | 5.184.108.* | 26 Stycznia, 2024 07:30
Z żoną jest się związanym "na dobre i złe". To nie np. samochód, który się wymienia po zepsuciu!
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika KUTR[ Zobacz ]
1
6
Lusia | 109.173.217.* | 26 Stycznia, 2024 09:23
Obyś kiedyś sam nie został tak potraktowany, wiesz?...
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika KUTR[ Zobacz ]
-1
7
KSVW | 89.64.37.* | 26 Stycznia, 2024 10:16
Archaiczne podejście biorąc pod uwagę statystyki rozwodów. Z żoną powinno się być do momentu, w którym jest się z nią szczęśliwy. Z jednej strony nie oznacza to rzucania przy pierwszej trudności, ale z drugiej jak przestaje być szczęśliwy to nie ma co się wzajemnie unieszczęśliwiać.
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika Kotbury[ Zobacz ]
0
8
WRHV | 89.78.9.* | 26 Stycznia, 2024 10:47
To zapewne inspiracja zachowaniem żony z tego yafudu:
https://www.yafud.pl/50366/
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Lusia[ Zobacz ]
0
9
sojers | 83.238.47.* | 26 Stycznia, 2024 15:41
skoro ostatnio zostaliście rodzicami bliźniąt to chyba rozsądnym jest założyć, że stało się to najpóźniej pół roku temu. Czyli raczej żona jeszcze karmi. Jeśli pije do tego to ewakuowałbym się jak najszybciej zabierając dzieciaki ze sobą.
-1
10
THKV | 77.254.80.* | 26 Stycznia, 2024 16:18
Nie tyle samym yafudem, co konkretnym komentarzem pod nim. Niestety lewaczko-feministka będąca targetem tej małej prowokacji chyba wyczuła co się święci i taktycznie zamilkła zostawiając po sobie jedynie minusa.
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika WRHV[ Zobacz ]
0
11
SKWS | 77.254.80.* | 26 Stycznia, 2024 16:19
To nie ty miałeś się złapać na ten haczyk:D
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika Kotbury[ Zobacz ]
0
12
KHQR | 77.254.80.* | 26 Stycznia, 2024 16:20
Wiem, dlatego nie zamierzam wchodzić w związki małżeńskie, bo nie trzeba od razu kupować krowy, żeby od czasu do czasu napić się mleka:D Poza tym to nie było do ciebie.
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Lusia[ Zobacz ]
X | 82.132.246.* | 25 Stycznia, 2024 20:32
JPRDL.
skąd się tacy ludzie biorą?
ja | 37.109.145.* | 25 Stycznia, 2024 20:52
O co dokładnie chodzi? W sensie obiecała, że będzie w łazience siedzieć osiem godzin?
Potrzebujecie przede wszystkim psychiatry od depresji poporodowej czy czegoś podobnego, nie wiem, nie znam się, ale normalne to nie jest.
KrowiPlacek [YAFUD.pl] | 25 Stycznia, 2024 21:01
Dokładnie, od tego bym zaczęła. Rozszerzona pomoc w opiece nad dziećmi to może być chociaż spacer co drugi dzień, żeby miała chwilę dla siebie, ale ogólnie chyba trzeba sięgnąć głębiej
KUTR | 77.254.80.* | 25 Stycznia, 2024 21:46
Autor yafuda (zapewne tradycyjnie zajumanego z fml) już sięgnął głębiej nieco ponad 9 miesięcy przed opisaniem swojej historii i teraz ma same problemy z tego tytułu:D
Generalnie to powinien zostać z żoną do czasu jej wyzdrowienia, po czym odciąć się od niej i poszukać sobie nowej żony, by żyć pełnią życia i nie pamiętać o schorowanej, pijanej ex-żonie.
Kotbury | 5.184.108.* | 26 Stycznia, 2024 07:30
Z żoną jest się związanym "na dobre i złe". To nie np. samochód, który się wymienia po zepsuciu!
Lusia | 109.173.217.* | 26 Stycznia, 2024 09:23
Obyś kiedyś sam nie został tak potraktowany, wiesz?...
KSVW | 89.64.37.* | 26 Stycznia, 2024 10:16
Archaiczne podejście biorąc pod uwagę statystyki rozwodów. Z żoną powinno się być do momentu, w którym jest się z nią szczęśliwy. Z jednej strony nie oznacza to rzucania przy pierwszej trudności, ale z drugiej jak przestaje być szczęśliwy to nie ma co się wzajemnie unieszczęśliwiać.
WRHV | 89.78.9.* | 26 Stycznia, 2024 10:47
To zapewne inspiracja zachowaniem żony z tego yafudu:
https://www.yafud.pl/50366/
sojers | 83.238.47.* | 26 Stycznia, 2024 15:41
skoro ostatnio zostaliście rodzicami bliźniąt to chyba rozsądnym jest założyć, że stało się to najpóźniej pół roku temu. Czyli raczej żona jeszcze karmi. Jeśli pije do tego to ewakuowałbym się jak najszybciej zabierając dzieciaki ze sobą.
THKV | 77.254.80.* | 26 Stycznia, 2024 16:18
Nie tyle samym yafudem, co konkretnym komentarzem pod nim. Niestety lewaczko-feministka będąca targetem tej małej prowokacji chyba wyczuła co się święci i taktycznie zamilkła zostawiając po sobie jedynie minusa.
SKWS | 77.254.80.* | 26 Stycznia, 2024 16:19
To nie ty miałeś się złapać na ten haczyk:D
KHQR | 77.254.80.* | 26 Stycznia, 2024 16:20
Wiem, dlatego nie zamierzam wchodzić w związki małżeńskie, bo nie trzeba od razu kupować krowy, żeby od czasu do czasu napić się mleka:D
Poza tym to nie było do ciebie.
Przyjazna | 176.227.163.* | 26 Stycznia, 2024 17:57
A słyszeliście o depresji poporodowej?