Moja dziewczyna zaproponowała, abym się do niej wprowadził, co bardzo mnie ucieszyło, ponieważ nasz związek rozwija się świetnie. Jednak po wprowadzeniu się zauważyłem, że ma obsesję na punkcie wystroju wnętrz. Większość moich rzeczy, w tym książki, które nie pasują do jej koncepcji dekoracji, została schowana w kartonach w schowku. Zaczynam czuć się bardziej jak gość niż domownik. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Zamiast się żalić nie lepiej najpierw jej o tym powiedzieć??
0
2
On | 194.29.133.* | 19 Stycznia, 2024 11:04
Jeżeli poza tym delikatnym skrętem ma sporo cech pozytywnych i w sumie chcesz z nią być - to może po prostu nie trzeba mieszkać razem? Jestem z partnerką, z którą nie mieszkamy razem i nie planujemy zamieszkać i już sześć lat tworzymy związek - i jest OK. To nie jest tak, że każda para musi razem mieszkać.
0
3
de Tomaso | 77.111.246.* | 19 Stycznia, 2024 12:06
Ted: Well, since I only have one box I figure I might as well unpack it.
Robin: Mm, where do you think we should put it?
Ted: Well, unless you have a separate pot lid room, I was thinking the cupboard. What?
Robin: Uh, the thing is my kitchen is kind of small. And, um, I already have a bunch of pot lids and mine come with pots, so...
Ted: You're saying there's no way to make room for the single box of stuff I try to move into our place?
Robin: Well, why don't you just take it down to the...
Ted: Do not say storage space.
Robin: I was going to say Dumpster.
Ted: Damn it, Robin, this is all I have left in the world-- eight pot lids and a sword.
Robin: Yeah, about the sword.
1
4
sojers | 83.238.47.* | 19 Stycznia, 2024 14:08
Jest ok tylko nie róbcie sobie dzieci, bo Ci kobieta zwariuje. Nie da się (nie krzywdząc dzieci psychicznie) zachować idealnego porządku przy małych dzieciach.
-1
5
X | 82.132.247.* | 19 Stycznia, 2024 14:46
a ja nie rozumiem w czym problem?
koleś wprowadził się do niej, do jej przestrzeni, którą sobie wcześniej urządziła według jakiegoś schematu, który działa w jej przypadku i nie chce go zaburzać zbędnymi kolorami, fakturami, przedmiotami, jak zwał tak zwał.
ja też sobie nie wyobrażam, żeby kobieta, z którą jestem wymagała nagle żebym zmieniał moja przestrzeń tylko dlatego, że się wprowadziła.
czy mogli to wcześniej omówić? mogli. czy zabroniła mu przywozić i/lub eksponować wszystkie jego przedmioty? nie.
więc skoro już zaprasza go do własnej przestrzeni na stałe, to zamiast narzekać, że część książek trafiła do schowka, niech podziękuje, że nie ma u niej tylko szuflady i własnej szczoteczki do zębów.
inaczej wyglądałaby taka sytuacja gdyby lokal mieszkalny razem wynajmowali, budowali czy kupowali i później urządzali. w tym przypadku facet jest zwyczajnie pipą w rurkach szukającą atencji w sprawie problemu, który istnieje jedynie w jego głowie.
jak się nie podoba, to niech się wyprowadzi i żyje z książkami zamiast z partnerką.
:D Nie wierzę jakie guano odwalili w finale HIMYM... Do tej pory nie mogę się pozbierać.
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika de Tomaso[ Zobacz ]
0
7
de Tomaso | 77.111.246.* | 19 Stycznia, 2024 16:09
Nie mam zdania, bo śledziłem wyrywkowo. Powód - brak telewizora. To znaczy, w tej chwili mam, ale od miesiąca stoi nieodpakowany w kartonie.
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika hankmoody[ Zobacz ]
0
8
X | 82.132.244.* | 19 Stycznia, 2024 20:36
HIMYM można dorwać w sieci, wszystkie sezony. osobiście polecam w oryginale bez lektora czy napisów.
jeden z lepszych seriali ever. ale podzielam zdanie henka, końcówka mnie również rozczarowała.
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika de Tomaso[ Zobacz ]
1
9
Lusia | 188.33.249.* | 19 Stycznia, 2024 21:23
Nie mieszkacie razem bo nie możecie się na żywo dogadać? A dziecko jak zamierzacie wychować mieszkając osobno? Chyba, że też nie planujecie
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika On[ Zobacz ]
0
10
Lusia | 188.33.249.* | 19 Stycznia, 2024 21:24
Poza tym Wam obojgu to pasuje, a co jak jednej osobie takie coś nie odpowiada? W sensie mieszkanie osobno na dłuższą metę. A jeśli chcą mieszkać razem to każdy powinien być traktowany równo i czuć się jak u siebie
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika On[ Zobacz ]
-1
11
X | 82.132.244.* | 20 Stycznia, 2024 06:05
każdy równo?
hmm... przeanalizujmy kilka faktów, z którymi ludzkość boryka się od dekad, może nawet stuleci, udowadniając, że równość nie istnieje kiedy facet mieszka z babką.
szafa i obuwie. ona: 90% pojemności. on: 6 zestawów na różne okazje.
ona: ma 40 par butów. on słyszy: "po co ci piąta para adidasów?"
zarobki. ona może nie pracować. on musi utrzymywać rodzinę.
mieszkanie. ona: jakie ładne zasłonki, pościel, stara komoda, dywanik, obrazek, musimy to mieć. on: jak ma ulubioną lampkę i fotel to jest sukces, bo do jej wizji nie pasują.
toaleta. on: musi opuszczać klapę. ona: nigdy nie podnosi.
łazienka. ona: czesze włosy. on: czyści odpływy z jej włosów.
chodzenie po domu w bieliznie. ona: chce być pociągająca dla niego on: jest obleśnym niechlujem.
jedzenie i picie. ona: granola jest 3x droższa niż zwykle płatki i paczka suszonych borówek ale jest na topie i naturalna i w ogóle super! on: piwo jest tanie i naturalne ale nie jest super.
wyjścia ze znajomymi. ona: "IDĘ z koleżankami na likierek" on: "CZY MOGE WYJŚĆ z kolegami na piwo?"
TV. ona: codziennie 4h seriali i innych dupereli. on: raz w roku, nie może pooglądać rozgrywek sportowych.
a mowa TYLKO o wspólnie założonym domu.
czy poparłem poprzednim komentarzem babkę? tak. bo to jej przestrzeń, do której wpuściła jego. ale też będę miał takie podejście w drugą stronę. co innego kiedy razem tworzy się przestrzeń mieszkalną od zera, chociaż tutaj, najczęściej brak jest oczywistych rozwiązań dobrych dla obu stron. więc może lepiej, że mieszkają osobno i każde z nich, czuje się swobodnie we własnym domu?
piszesz o równości, której NIE MA I NIGDY NIE BĘDZIE. albo ktoś to akceptuje mieszkając razem albo mieszka osobno. a to, że ktoś tworzy PARĘ nie musi oznaczać, że chcą prokreować i powiększać przeludnienie świata czy wchodzić w "jedynie słuszny" kanon społeczny, w formie sztucznego konstruktu małżeńkiego.
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika Lusia[ Zobacz ]
0
12
maris | 37.228.205.* | 20 Stycznia, 2024 11:57
Łączę się w bólu,też mnie to wytarmosiło psychicznie..
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika hankmoody[ Zobacz ]
aWybierasz sobie kobiety, które traktują Cię tak, jak tego oczekujesz i uważasz, że we wszystkich związkach jest tak samo. Tak jest tylko w Twojej bańce - zapewniam Cię.
W odpowiedzi na komenatrz #11 użytkownika X[ Zobacz ]
0
14
X | 82.132.245.* | 20 Stycznia, 2024 19:53
a wybieram. dokładnie tak. niby dlaczego miałbym wiązać się z kimś, kto nie pasuje do moich standardów albo ja nie pasuję do jej standardów?
jeśli ty jesteś z kimś w związku ale któreś z was czuje się nieszczęśliwe i jesteście razem "bo tak" albo z przyzwyczajenia, zasiedzenia czy z powodu wspólnego kredytu lub gówniaka, to jest WASZ PROBLEM.
bańka powiadasz? nie. ja podejmuję świadome wybory, których nie żałuję a jeśli popełniam błędy to ponoszę tego konekwencje ale przeciwieństwie do ciebie, nie wmawiam sobie, że jest jak jest i muszę w tym trwać.
W odpowiedzi na komenatrz #13 użytkownika wandea[ Zobacz ]
0
15
Lusia | 109.173.217.* | 20 Stycznia, 2024 21:52
Współczuję Ci, że masz taką kobietę, ale to już twój wybór :)
W odpowiedzi na komenatrz #11 użytkownika X[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
PaYou [YAFUD.pl] | 19 Stycznia, 2024 10:45
Zamiast się żalić nie lepiej najpierw jej o tym powiedzieć??
On | 194.29.133.* | 19 Stycznia, 2024 11:04
Jeżeli poza tym delikatnym skrętem ma sporo cech pozytywnych i w sumie chcesz z nią być - to może po prostu nie trzeba mieszkać razem?
Jestem z partnerką, z którą nie mieszkamy razem i nie planujemy zamieszkać i już sześć lat tworzymy związek - i jest OK. To nie jest tak, że każda para musi razem mieszkać.
de Tomaso | 77.111.246.* | 19 Stycznia, 2024 12:06
Ted: Well, since I only have one box I figure I might as well unpack it.
Robin: Mm, where do you think we should put it?
Ted: Well, unless you have a separate pot lid room, I was thinking the cupboard. What?
Robin: Uh, the thing is my kitchen is kind of small. And, um, I already have a bunch of pot lids and mine come with pots, so...
Ted: You're saying there's no way to make room for the single box of stuff I try to move into our place?
Robin: Well, why don't you just take it down to the...
Ted: Do not say storage space.
Robin: I was going to say Dumpster.
Ted: Damn it, Robin, this is all I have left in the world-- eight pot lids and a sword.
Robin: Yeah, about the sword.
sojers | 83.238.47.* | 19 Stycznia, 2024 14:08
Jest ok tylko nie róbcie sobie dzieci, bo Ci kobieta zwariuje. Nie da się (nie krzywdząc dzieci psychicznie) zachować idealnego porządku przy małych dzieciach.
X | 82.132.247.* | 19 Stycznia, 2024 14:46
a ja nie rozumiem w czym problem?
koleś wprowadził się do niej, do jej przestrzeni, którą sobie wcześniej urządziła według jakiegoś schematu, który działa w jej przypadku i nie chce go zaburzać zbędnymi kolorami, fakturami, przedmiotami, jak zwał tak zwał.
ja też sobie nie wyobrażam, żeby kobieta, z którą jestem wymagała nagle żebym zmieniał moja przestrzeń tylko dlatego, że się wprowadziła.
czy mogli to wcześniej omówić?
mogli.
czy zabroniła mu przywozić i/lub eksponować wszystkie jego przedmioty?
nie.
więc skoro już zaprasza go do własnej przestrzeni na stałe, to zamiast narzekać, że część książek trafiła do schowka, niech podziękuje, że nie ma u niej tylko szuflady i własnej szczoteczki do zębów.
inaczej wyglądałaby taka sytuacja gdyby lokal mieszkalny razem wynajmowali, budowali czy kupowali i później urządzali.
w tym przypadku facet jest zwyczajnie pipą w rurkach szukającą atencji w sprawie problemu, który istnieje jedynie w jego głowie.
jak się nie podoba, to niech się wyprowadzi i żyje z książkami zamiast z partnerką.
hankmoody [YAFUD.pl] | 19 Stycznia, 2024 16:02
:D
Nie wierzę jakie guano odwalili w finale HIMYM... Do tej pory nie mogę się pozbierać.
de Tomaso | 77.111.246.* | 19 Stycznia, 2024 16:09
Nie mam zdania, bo śledziłem wyrywkowo. Powód - brak telewizora. To znaczy, w tej chwili mam, ale od miesiąca stoi nieodpakowany w kartonie.
X | 82.132.244.* | 19 Stycznia, 2024 20:36
HIMYM można dorwać w sieci, wszystkie sezony.
osobiście polecam w oryginale bez lektora czy napisów.
jeden z lepszych seriali ever.
ale podzielam zdanie henka,
końcówka mnie również rozczarowała.
Lusia | 188.33.249.* | 19 Stycznia, 2024 21:23
Nie mieszkacie razem bo nie możecie się na żywo dogadać? A dziecko jak zamierzacie wychować mieszkając osobno? Chyba, że też nie planujecie
Lusia | 188.33.249.* | 19 Stycznia, 2024 21:24
Poza tym Wam obojgu to pasuje, a co jak jednej osobie takie coś nie odpowiada? W sensie mieszkanie osobno na dłuższą metę. A jeśli chcą mieszkać razem to każdy powinien być traktowany równo i czuć się jak u siebie
X | 82.132.244.* | 20 Stycznia, 2024 06:05
każdy równo?
hmm...
przeanalizujmy kilka faktów, z którymi ludzkość boryka się od dekad, może nawet stuleci, udowadniając, że równość nie istnieje kiedy facet mieszka z babką.
szafa i obuwie.
ona: 90% pojemności.
on: 6 zestawów na różne okazje.
ona: ma 40 par butów.
on słyszy: "po co ci piąta para adidasów?"
zarobki.
ona może nie pracować.
on musi utrzymywać rodzinę.
mieszkanie.
ona: jakie ładne zasłonki, pościel, stara komoda, dywanik, obrazek, musimy to mieć.
on: jak ma ulubioną lampkę i fotel to jest sukces, bo do jej wizji nie pasują.
toaleta.
on: musi opuszczać klapę.
ona: nigdy nie podnosi.
łazienka.
ona: czesze włosy.
on: czyści odpływy z jej włosów.
chodzenie po domu w bieliznie.
ona: chce być pociągająca dla niego
on: jest obleśnym niechlujem.
jedzenie i picie.
ona: granola jest 3x droższa niż zwykle płatki i paczka suszonych borówek ale jest na topie i naturalna i w ogóle super!
on: piwo jest tanie i naturalne ale nie jest super.
wyjścia ze znajomymi.
ona: "IDĘ z koleżankami na likierek"
on: "CZY MOGE WYJŚĆ z kolegami na piwo?"
TV.
ona: codziennie 4h seriali i innych dupereli.
on: raz w roku, nie może pooglądać rozgrywek sportowych.
a mowa TYLKO o wspólnie założonym domu.
czy poparłem poprzednim komentarzem babkę?
tak. bo to jej przestrzeń, do której wpuściła jego.
ale też będę miał takie podejście w drugą stronę.
co innego kiedy razem tworzy się przestrzeń mieszkalną od zera, chociaż tutaj, najczęściej brak jest oczywistych rozwiązań dobrych dla obu stron. więc może lepiej, że mieszkają osobno i każde z nich, czuje się swobodnie we własnym domu?
piszesz o równości, której NIE MA I NIGDY NIE BĘDZIE.
albo ktoś to akceptuje mieszkając razem albo mieszka osobno.
a to, że ktoś tworzy PARĘ nie musi oznaczać, że chcą prokreować i powiększać przeludnienie świata czy wchodzić w "jedynie słuszny" kanon społeczny, w formie sztucznego konstruktu małżeńkiego.
maris | 37.228.205.* | 20 Stycznia, 2024 11:57
Łączę się w bólu,też mnie to wytarmosiło psychicznie..
wandea [YAFUD.pl] | 20 Stycznia, 2024 19:02
aWybierasz sobie kobiety, które traktują Cię tak, jak tego oczekujesz i uważasz, że we wszystkich związkach jest tak samo. Tak jest tylko w Twojej bańce - zapewniam Cię.
X | 82.132.245.* | 20 Stycznia, 2024 19:53
a wybieram. dokładnie tak.
niby dlaczego miałbym wiązać się z kimś, kto nie pasuje do moich standardów albo ja nie pasuję do jej standardów?
jeśli ty jesteś z kimś w związku ale któreś z was czuje się nieszczęśliwe i jesteście razem "bo tak" albo z przyzwyczajenia, zasiedzenia czy z powodu wspólnego kredytu lub gówniaka, to jest WASZ PROBLEM.
bańka powiadasz?
nie. ja podejmuję świadome wybory, których nie żałuję a jeśli popełniam błędy to ponoszę tego konekwencje ale przeciwieństwie do ciebie, nie wmawiam sobie, że jest jak jest i muszę w tym trwać.
Lusia | 109.173.217.* | 20 Stycznia, 2024 21:52
Współczuję Ci, że masz taką kobietę, ale to już twój wybór :)