Przez ponad dekadę moja żona zmagała się z poważną chorobą, co było ogromnym wyzwaniem dla nas wszystkich. W tym czasie nasze życie intymne zostało mocno ograniczone. Teraz, gdy żona wreszcie wyzdrowiała, z nadzieją zaczęliśmy wracać do normalności. Niestety, okazało się, że odzyskała ona zainteresowanie życiem intymnym, ale nie ze mną, a z innym mężczyzną, bo tamten nie pamięta jej choroby i może zacząć na nowo. Czuję się jak kompletny idiota, który po tylu latach troski i poświęcenia, został zostawiony na uboczu. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
X | 82.132.245.* | 14 Stycznia, 2024 20:51
jakbyś ją zostawił w trakcie choroby wyszedłbyś na nieczułego chåmå. ona ciebie zostawia po wyzdrowieniu wychodzisz na idiotę.
cytując klasyka: "BABY TO CHÙJE PROSZE PANA!"
facet nigdy nie wygra z babską logiką.
0
2
SPTV | 91.237.79.* | 14 Stycznia, 2024 21:12
Karma wraca. Ciężkie choroby też.
2
3
Ten zły i wredny | 79.185.138.* | 14 Stycznia, 2024 21:47
Tak działa niekiedy świat.
Ale skoro żona wyzdrowiała, skoro już sobie radzi i nawet znalazła zastępstwo za Ciebie - możesz z czystym sumieniem od niej odejść i zacząć od nowa z inną kobietą.
1
4
QWTP | 89.64.38.* | 14 Stycznia, 2024 22:14
Ten schemat jest niestety bardzo częsty. Kobieta, która ma bardzo niskie libido przez dłuższy czas uczy się patrzeć na partnera inaczej, niż jak na kochanka i odwrotnie chyba też to działa i odwrotnie (gdy to mężczyzna jest chory) chyba wygląda to podobnie. Gdy pożądanie zanika na długo to niezależnie od przyczyny tego zaniku rzadko da się je odbudować. Może w takiej sytuacji pomóc seksuolog, ale w tej sytuacji to już na to za późno. Morał jest taki, że jak nie ma obiadu w domu, to trzeba jadać poza.
To co, miała z nim być z wdzięczności i marnować mu i sobie resztę życia? Teraz przynajmniej i on sobie może znaleźć kogoś innego. Miłość nie jest logiczna. Nie ma sensu być z kimś z poczucia obowiązku, bo życie mamy jedno.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika SPTV[ Zobacz ]
No tak, bo małżeństwo to tylko s*ks xD znak naszych czasów że szon broni szona
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika natalkaja[ Zobacz ]
0
8
de Tomaso | 77.111.246.* | 15 Stycznia, 2024 08:49
Taryfiarzowi za powiezienie naszej d... pod klatkę lub siatkę nie marnujemy życia z wdzięczności, lecz płacimy określoną kwotę. Niech ona zapłaci za lata opieki nad, jak się okazało, obcym człowiekiem. Czy na sprawie rozwodowej jest to tematem - nie mam pojęcia, to Panna X musiałaby się wypowiedzieć. A tym, którzy tęsknią za idealnym światem, polecam polski film "Con amore".
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika natalkaja[ Zobacz ]
0
9
Ten zły i wredny | 194.29.133.* | 15 Stycznia, 2024 10:57
Tutaj to bardziej przypadek gościa, który Cię podwiózł, gdy stałeś przy drodze i łapałeś stopa. Możesz mu zapłacić, możesz z nim iść do łózka nawet (za obopólną zgodą) - ale na ogół jest tak, że mówisz: OK, dzięki za podrzucenie, do zobaczenia może kiedyś - i wysiadasz. A kierowca jedzie w swoją stronę i nie rozpacza w internetach, że taką przysługę Ci zrobił, a tu ani pieniędzy, ani lodzika, ani nic. Chciał - to się zatrzymał, chciał - to podwiózł. Mógł się nie zatrzymywać.
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika de Tomaso[ Zobacz ]
Podobne zachowanie to standard. Ludzie zdrowieją, chcą żyć pełnią życia i zapomnieć o chorobie, wiąże się to również z odcięciem od osób ściśle z tą chorobą powiązanych. Okrutne, okropne ale powszechne. Inna sprawa, że wygląda na to, że żona autora nie zakończyła najpierw związku zanim zaczęła "układać sobie życie na nowo"a zdrady usprawiedliwić się nie da.
0
12
de Tomaso | 77.111.246.* | 15 Stycznia, 2024 16:45
Magiczne myślenie ma przyszłość, przeszłość i teraźniejszość.
(...) firma jest teraz jednym z najlepiej prosperujących zakładów w Polsce, a średnie zarobki pracowników wzrosły dwukrotnie. Niestety nie mam szans na powrót, bo kojarzyłabym sie mojemu szefowi ze 'złymi czasami w naszej firmie.' Szef nie chce 'wracać' w zaden sposób do przeszłości.YAFUD
#24271
W odpowiedzi na komenatrz #11 użytkownika KrowiPlacek[ Zobacz ]
0
13
Ten zły i wredny | 194.29.133.* | 16 Stycznia, 2024 09:51
W sumie nie wiem, co tu okrutnego. Ja sobie wyobrażam, że też z wielką radością poszukałbym sobie nowej partnerki, której nie pamiętam jako ciężko schorowanej i która nie kojarzy mi się tylko ze smutkiem i obowiązkami. Oczywiście, póki partnerka choruje, zwykła przyzwoitość nakazuje przy niej być i opiekować się nią. Ale gdy już wyzdrowieje, można z czystym sumieniem odejść, gdyż - jak w dowci pach o łotewskich chłopach - dla mnie trud skończony.
W odpowiedzi na komenatrz #11 użytkownika KrowiPlacek[ Zobacz ]
0
14
de Tomaso | 77.111.246.* | 16 Stycznia, 2024 10:13
(możesz z nim iść do łózka nawet (za obopólną zgodą)
dwaj mężćizna w jednym łóżku! Musiałem zawiadomić policja!
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika Ten zły i wredny[ Zobacz ]
0
15
Cydrhf | 37.190.183.* | 16 Stycznia, 2024 10:30
Sytuacja jak Doda i Nergal. Rzucił ją smsem, po tym jak wspierała go w chorobie
0
16
de Tomaso | 77.111.246.* | 16 Stycznia, 2024 10:39
(jak w dowci pach o łotewskich chłopach - dla mnie trud skończony.)
Ja zacytowałbym raczej Friedricha Schillera:
"Der Mohr hat seine Arbeit (oft zitiert: Schuldigkeit) getan, // Der Mohr kann gehen."- Die Verschwörung des Fiesco zu Genua III, 4 / Muley Hassan, Mohr von Tunis
wiki
Czyli: Maur zrobił swoje, Maur może odejść.
W odpowiedzi na komenatrz #13 użytkownika Ten zły i wredny[ Zobacz ]
0
17
Ukhp | 89.78.9.* | 16 Stycznia, 2024 10:53
Może po prostu robił to bo ją kochał, nie tylko ze zwykłej przyzwoitości, a potem został kopnięty w d. Nie kupuje tego zachowania dziewczyny, powinna chociaż spróbować terapii małżeńskiej. Oby rozjechał ją na rozwodzie.
W odpowiedzi na komenatrz #13 użytkownika Ten zły i wredny[ Zobacz ]
0
18
Lusia | 77.65.94.* | 16 Stycznia, 2024 19:01
Obdzydliwe podejście i o miłości nie ma tu mowy
W odpowiedzi na komenatrz #13 użytkownika Ten zły i wredny[ Zobacz ]
0
19
p.s | 91.230.99.* | 16 Marca, 2024 21:02
Mężczyzna nieidelany kocha kobietę nieidealną. Ona pewnie ma w głowie teksty o poczuciu bezpieczeństwa, on marzy o dzikim s@ksie. A codziennie są właśnie nieidealni. I życie przynosi małe i większe pokusy. Tu: nieidealny facet, nie uległ pokusie wygody i zachował się jak mężczyzna. Zaopiekował się swoją kobietą. I jak to żydzi mawiali: "Jakąż dobroć ci wyświadczyłem, że mnie tak nienawidzisz?". Sugerujecie, że też może sobie na nowo życie ułożyć. A jeśli nie może? A jeśli jest taki 'frajer' że na poważnie sakrament potraktował i z jedną kobietą tylko w życiu chce mieć? A jego lata "bycia Józefem", czyli mężczyzną właśnie i opiekowania się żoną właśnie z poważnego potraktowania wiary wynikały? Ludzie są wolni, jeśli postanowiła szukać szczęścia u kogoś innego- będzie szukała. Bardzo proszę jednak nie twierdzić, że w sumie nic się nie stało, bo oboje mają ten sam start. PS jeśli gość nie traktuje jednak sakramentu zbyt poważnie, to bez problemu znajdzie sobie kobietę. Jest taka posucha mężczyzn, którzy zachowują się jak mężczyźni, że będzie oblegany.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
X | 82.132.245.* | 14 Stycznia, 2024 20:51
jakbyś ją zostawił w trakcie choroby wyszedłbyś na nieczułego chåmå.
ona ciebie zostawia po wyzdrowieniu wychodzisz na idiotę.
cytując klasyka:
"BABY TO CHÙJE PROSZE PANA!"
facet nigdy nie wygra z babską logiką.
SPTV | 91.237.79.* | 14 Stycznia, 2024 21:12
Karma wraca. Ciężkie choroby też.
Ten zły i wredny | 79.185.138.* | 14 Stycznia, 2024 21:47
Tak działa niekiedy świat.
Ale skoro żona wyzdrowiała, skoro już sobie radzi i nawet znalazła zastępstwo za Ciebie - możesz z czystym sumieniem od niej odejść i zacząć od nowa z inną kobietą.
QWTP | 89.64.38.* | 14 Stycznia, 2024 22:14
Ten schemat jest niestety bardzo częsty. Kobieta, która ma bardzo niskie libido przez dłuższy czas uczy się patrzeć na partnera inaczej, niż jak na kochanka i odwrotnie chyba też to działa i odwrotnie (gdy to mężczyzna jest chory) chyba wygląda to podobnie. Gdy pożądanie zanika na długo to niezależnie od przyczyny tego zaniku rzadko da się je odbudować. Może w takiej sytuacji pomóc seksuolog, ale w tej sytuacji to już na to za późno. Morał jest taki, że jak nie ma obiadu w domu, to trzeba jadać poza.
just_me | 193.220.243.* | 15 Stycznia, 2024 03:55
Ewidentne #piekłokobiet
natalkaja [YAFUD.pl] | 15 Stycznia, 2024 08:25
To co, miała z nim być z wdzięczności i marnować mu i sobie resztę życia? Teraz przynajmniej i on sobie może znaleźć kogoś innego. Miłość nie jest logiczna. Nie ma sensu być z kimś z poczucia obowiązku, bo życie mamy jedno.
rychumiszcz | 18.157.216.* | 15 Stycznia, 2024 08:45
No tak, bo małżeństwo to tylko s*ks xD znak naszych czasów że szon broni szona
de Tomaso | 77.111.246.* | 15 Stycznia, 2024 08:49
Taryfiarzowi za powiezienie naszej d... pod klatkę lub siatkę nie marnujemy życia z wdzięczności, lecz płacimy określoną kwotę. Niech ona zapłaci za lata opieki nad, jak się okazało, obcym człowiekiem. Czy na sprawie rozwodowej jest to tematem - nie mam pojęcia, to Panna X musiałaby się wypowiedzieć.
A tym, którzy tęsknią za idealnym światem, polecam polski film "Con amore".
Ten zły i wredny | 194.29.133.* | 15 Stycznia, 2024 10:57
Tutaj to bardziej przypadek gościa, który Cię podwiózł, gdy stałeś przy drodze i łapałeś stopa. Możesz mu zapłacić, możesz z nim iść do łózka nawet (za obopólną zgodą) - ale na ogół jest tak, że mówisz: OK, dzięki za podrzucenie, do zobaczenia może kiedyś - i wysiadasz.
A kierowca jedzie w swoją stronę i nie rozpacza w internetach, że taką przysługę Ci zrobił, a tu ani pieniędzy, ani lodzika, ani nic. Chciał - to się zatrzymał, chciał - to podwiózł. Mógł się nie zatrzymywać.
R | 83.26.197.* | 15 Stycznia, 2024 13:01
Zwykła ku*
KrowiPlacek [YAFUD.pl] | 15 Stycznia, 2024 16:15
Podobne zachowanie to standard. Ludzie zdrowieją, chcą żyć pełnią życia i zapomnieć o chorobie, wiąże się to również z odcięciem od osób ściśle z tą chorobą powiązanych. Okrutne, okropne ale powszechne. Inna sprawa, że wygląda na to, że żona autora nie zakończyła najpierw związku zanim zaczęła "układać sobie życie na nowo"a zdrady usprawiedliwić się nie da.
de Tomaso | 77.111.246.* | 15 Stycznia, 2024 16:45
Magiczne myślenie ma przyszłość, przeszłość i teraźniejszość.
(...)
firma jest teraz jednym z najlepiej prosperujących zakładów w Polsce, a średnie zarobki pracowników wzrosły dwukrotnie. Niestety nie mam szans na powrót, bo kojarzyłabym sie mojemu szefowi ze 'złymi czasami w naszej firmie.' Szef nie chce 'wracać' w zaden sposób do przeszłości.YAFUD
#24271
Ten zły i wredny | 194.29.133.* | 16 Stycznia, 2024 09:51
W sumie nie wiem, co tu okrutnego. Ja sobie wyobrażam, że też z wielką radością poszukałbym sobie nowej partnerki, której nie pamiętam jako ciężko schorowanej i która nie kojarzy mi się tylko ze smutkiem i obowiązkami. Oczywiście, póki partnerka choruje, zwykła przyzwoitość nakazuje przy niej być i opiekować się nią. Ale gdy już wyzdrowieje, można z czystym sumieniem odejść, gdyż - jak w dowci pach o łotewskich chłopach - dla mnie trud skończony.
de Tomaso | 77.111.246.* | 16 Stycznia, 2024 10:13
(możesz z nim iść do łózka nawet (za obopólną zgodą)
dwaj mężćizna w jednym łóżku! Musiałem zawiadomić policja!
Cydrhf | 37.190.183.* | 16 Stycznia, 2024 10:30
Sytuacja jak Doda i Nergal. Rzucił ją smsem, po tym jak wspierała go w chorobie
de Tomaso | 77.111.246.* | 16 Stycznia, 2024 10:39
(jak w dowci pach o łotewskich chłopach - dla mnie trud skończony.)
Ja zacytowałbym raczej Friedricha Schillera:
"Der Mohr hat seine Arbeit (oft zitiert: Schuldigkeit) getan, // Der Mohr kann gehen."- Die Verschwörung des Fiesco zu Genua III, 4 / Muley Hassan, Mohr von Tunis
wiki
Czyli: Maur zrobił swoje, Maur może odejść.
Ukhp | 89.78.9.* | 16 Stycznia, 2024 10:53
Może po prostu robił to bo ją kochał, nie tylko ze zwykłej przyzwoitości, a potem został kopnięty w d. Nie kupuje tego zachowania dziewczyny, powinna chociaż spróbować terapii małżeńskiej. Oby rozjechał ją na rozwodzie.
Lusia | 77.65.94.* | 16 Stycznia, 2024 19:01
Obdzydliwe podejście i o miłości nie ma tu mowy
p.s | 91.230.99.* | 16 Marca, 2024 21:02
Mężczyzna nieidelany kocha kobietę nieidealną. Ona pewnie ma w głowie teksty o poczuciu bezpieczeństwa, on marzy o dzikim s@ksie. A codziennie są właśnie nieidealni. I życie przynosi małe i większe pokusy. Tu: nieidealny facet, nie uległ pokusie wygody i zachował się jak mężczyzna. Zaopiekował się swoją kobietą. I jak to żydzi mawiali: "Jakąż dobroć ci wyświadczyłem, że mnie tak nienawidzisz?".
Sugerujecie, że też może sobie na nowo życie ułożyć. A jeśli nie może? A jeśli jest taki 'frajer' że na poważnie sakrament potraktował i z jedną kobietą tylko w życiu chce mieć? A jego lata "bycia Józefem", czyli mężczyzną właśnie i opiekowania się żoną właśnie z poważnego potraktowania wiary wynikały?
Ludzie są wolni, jeśli postanowiła szukać szczęścia u kogoś innego- będzie szukała. Bardzo proszę jednak nie twierdzić, że w sumie nic się nie stało, bo oboje mają ten sam start.
PS jeśli gość nie traktuje jednak sakramentu zbyt poważnie, to bez problemu znajdzie sobie kobietę. Jest taka posucha mężczyzn, którzy zachowują się jak mężczyźni, że będzie oblegany.