Moja fobia węży nigdy nie wpływała znacząco na moje codzienne życie, ale mój chłopak postanowił, że pomoże mi ją pokonać. Uważał, że zrozumiem, jak wspaniałe mogą być te stworzenia, jeśli tylko będę miała okazję bliżej je poznać. Pewnego dnia, wracając do domu, zastałam w salonie terrarium. Moje przerażenie było ogromne, ale mój partner był zdeterminowany, aby mnie przekonać do swojego pomysłu. Niestety, kiedy próbował wyciągnąć węża z terrarium, został przez niego ukąszony. Wąż wypadł mu z rąk i zniknął w mieszkaniu. Po długich poszukiwaniach odnaleźliśmy go w mojej szafie. Teraz, oprócz jeszcze większego lęku przed wężami, boję się również zaglądać do szafy. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Lusia | 77.65.94.* | 10 Stycznia, 2024 22:38
Facet nie ma do ciebie kompletnie szacunku
0
2
zdziwiony | 5.173.186.* | 10 Stycznia, 2024 23:38
Zwykle panie boją się zaglądać do szafy ze względu na niemodne ubiory, co je stresuje. Wąż - może być równie dobrym pretekstem jak każdy inny. Trzeba przyznać, że oryginalnym. Jadowitego węża miał w szufladzie nasz dowódca kompanii. Gad spał na naszych przepustkach i ilekroć ktoś poprosił o przepustkę to się dowiadywał, że niestety, ale z powodu węża dowódca boi się otworzyć szufladę. Bo wąż ukąsi (co mu życzyliśmy z całego serca) albo ucieknie. Oczywiście wąż istniał tylko w chorej wyobraźni obywatela kapitana. W przeciwieństwie do przepustek.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Lusia | 77.65.94.* | 10 Stycznia, 2024 22:38
Facet nie ma do ciebie kompletnie szacunku
zdziwiony | 5.173.186.* | 10 Stycznia, 2024 23:38
Zwykle panie boją się zaglądać do szafy ze względu na niemodne ubiory, co je stresuje. Wąż - może być równie dobrym pretekstem jak każdy inny. Trzeba przyznać, że oryginalnym. Jadowitego węża miał w szufladzie nasz dowódca kompanii. Gad spał na naszych przepustkach i ilekroć ktoś poprosił o przepustkę to się dowiadywał, że niestety, ale z powodu węża dowódca boi się otworzyć szufladę. Bo wąż ukąsi (co mu życzyliśmy z całego serca) albo ucieknie. Oczywiście wąż istniał tylko w chorej wyobraźni obywatela kapitana. W przeciwieństwie do przepustek.