Po długich poszukiwaniach wreszcie znalazłam idealne mieszkanie. Świetna lokalizacja, przystępna cena, ładne umeblowanie i dobre rozplanowanie przestrzeni – wszystko wydawało się niemal idealne. Jedyny mankament? Dziwny, nieco niepokojący zapach na korytarzu, który wyczuwalny był również w mieszkaniu. Właściciel uspokajał mnie, że to tylko chwilowe, związane z pudełkami nagromadzonymi przez sąsiadów, którzy wyjechali na wakacje. Ale po dwóch tygodniach mieszkania tutaj, zapach nie tylko nie zniknął, ale jego prawdziwa przyczyna okazała się o wiele bardziej niepokojąca. Okazuje się, że moja bezpośrednia sąsiadka zmarła, a jej ciało znaleziono dopiero po około miesiącu, gdy zaczęło dochodzić do nieprzyjemnych zapachów. Teraz, związana roczną umową najmu i grożącymi mi wysokimi karami za jej zerwanie, muszę mieszkać w mieszkaniu capiącym trupem. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
2
1
vwkv | 77.222.230.* | 10 Stycznia, 2024 11:46
Idz do prawnika z ta umowa i niech znajdzie sposob na to, zebys mogla ja zerwac. Mysle, ze mozna isc w to, ze mieszkanie nie nadaje sie do uzytku ze wzgledu na wyzej wymieniona sytuacje. Albo niech wlasciciel wyozonuje mieszkanie, albo niech spada.
0
2
zdziwiony | 5.173.186.* | 10 Stycznia, 2024 13:05
"Niepokojący zapach"- pisze Autorka. Woń trupa należy do atawistycznej "bazy wiedzy", odziedziczonej po milionach pokoleń przodków. Mówiąc inaczej - po prostu się wie, że czuć trupem. Można nie wiedzieć, jak pachnie najnowsza linia perfum znanej marki ale jak śmierdzą fekalia, zwłoki, jak pachnie pieczone mięsko, cip/ka gotowej do zabawy panienki - po prostu się wie. Bo w nosie są receptory reagujące na te wonie a mózg podświadomie reaguje. Tak nas stworzyła Natura, widocznie mając w tym swój zamysł.
1
3
Nick | 83.29.27.* | 10 Stycznia, 2024 14:14
Ten zapach zniknie, A tak w tajemnicy ci powiem ludzie umierają, smutne w tym jest że w samotności i nikt sie nie interesuje a nie ten problem śmierdzący.
1
4
Coś coś | 31.183.251.* | 10 Stycznia, 2024 17:58
Właściciel celowo wprowadził Cię w błąd. Jestem pewien, że w sądzie wygraną masz w kieszeni
0
5
fejk | 91.218.202.* | 10 Stycznia, 2024 23:39
Niby zapach "nie do pomylenia z czym innym", a przecież już wiele razy zdarzyło się, że trup był odnajdowany po miesiącach, jak zapach był już nie do wytrzymania... Więc coś z tymi receptorami jednak jest nie tak.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika zdziwiony[ Zobacz ]
0
6
zdziwiony | 5.173.186.* | 11 Stycznia, 2024 00:24
No właśnie - woń nie do wytrzymania. To nie brak bodźca ale postawa otoczenia. Które nie reaguje, bo przecież sama woń jest tylko częścią pewnej całości. Listonosz wrzuca awiza do skrzynki ale nikt listów nie odbiera - co to pocztę obchodzi? Mieszkańcy klatki sąsiada czy sąsiadki nie widzieli ale od kiedy - nie wiedzą. Coś "capi"na schodach ale przecież na klatkach schodowych zwykle coś śmierdzi. To nie bodźce węchowe ale wyłączenie woni jako informacji. Zwykle świadome: - "a co mnie to obchodzi?!. Mam swoje problemy".
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika fejk[ Zobacz ]
0
7
Grab | 80.233.51.* | 13 Stycznia, 2024 12:57
Jeżeli mieszkanie dalej śmierdzi a nie daj Boże są dalej bakterie związane z gnijącym ciałem to jest to poważne zagrożenie dla osób przebywających w takim pomieszczeniu. Jeżeli właściciel nie wynajął żadnej profesjonalnej firmy do posprzątania i wyczyszczenia dokładnego ścian to jak wspomniano wyżej wygrana w kieszeni
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
vwkv | 77.222.230.* | 10 Stycznia, 2024 11:46
Idz do prawnika z ta umowa i niech znajdzie sposob na to, zebys mogla ja zerwac. Mysle, ze mozna isc w to, ze mieszkanie nie nadaje sie do uzytku ze wzgledu na wyzej wymieniona sytuacje. Albo niech wlasciciel wyozonuje mieszkanie, albo niech spada.
zdziwiony | 5.173.186.* | 10 Stycznia, 2024 13:05
"Niepokojący zapach"- pisze Autorka. Woń trupa należy do atawistycznej "bazy wiedzy", odziedziczonej po milionach pokoleń przodków. Mówiąc inaczej - po prostu się wie, że czuć trupem. Można nie wiedzieć, jak pachnie najnowsza linia perfum znanej marki ale jak śmierdzą fekalia, zwłoki, jak pachnie pieczone mięsko, cip/ka gotowej do zabawy panienki - po prostu się wie. Bo w nosie są receptory reagujące na te wonie a mózg podświadomie reaguje. Tak nas stworzyła Natura, widocznie mając w tym swój zamysł.
Nick | 83.29.27.* | 10 Stycznia, 2024 14:14
Ten zapach zniknie,
A tak w tajemnicy ci powiem ludzie umierają, smutne w tym jest że w samotności i nikt sie nie interesuje a nie ten problem śmierdzący.
Coś coś | 31.183.251.* | 10 Stycznia, 2024 17:58
Właściciel celowo wprowadził Cię w błąd. Jestem pewien, że w sądzie wygraną masz w kieszeni
fejk | 91.218.202.* | 10 Stycznia, 2024 23:39
Niby zapach "nie do pomylenia z czym innym", a przecież już wiele razy zdarzyło się, że trup był odnajdowany po miesiącach, jak zapach był już nie do wytrzymania... Więc coś z tymi receptorami jednak jest nie tak.
zdziwiony | 5.173.186.* | 11 Stycznia, 2024 00:24
No właśnie - woń nie do wytrzymania. To nie brak bodźca ale postawa otoczenia. Które nie reaguje, bo przecież sama woń jest tylko częścią pewnej całości. Listonosz wrzuca awiza do skrzynki ale nikt listów nie odbiera - co to pocztę obchodzi? Mieszkańcy klatki sąsiada czy sąsiadki nie widzieli ale od kiedy - nie wiedzą. Coś "capi"na schodach ale przecież na klatkach schodowych zwykle coś śmierdzi. To nie bodźce węchowe ale wyłączenie woni jako informacji. Zwykle świadome: - "a co mnie to obchodzi?!. Mam swoje problemy".
Grab | 80.233.51.* | 13 Stycznia, 2024 12:57
Jeżeli mieszkanie dalej śmierdzi a nie daj Boże są dalej bakterie związane z gnijącym ciałem to jest to poważne zagrożenie dla osób przebywających w takim pomieszczeniu. Jeżeli właściciel nie wynajął żadnej profesjonalnej firmy do posprzątania i wyczyszczenia dokładnego ścian to jak wspomniano wyżej wygrana w kieszeni