Po niedawnej diagnozie autyzmu u mojej córki, czułam się trochę przybita i zaniepokojona. W poszukiwaniu wsparcia i porady, zwróciłam się do koleżanki z pracy, która sama zmaga się z autyzmem. Liczyłam na cenne wskazówki, lecz rozmowa przybrała nieoczekiwany obrót. Po wysłuchaniu moich obaw i wątpliwości, koleżanka zakończyła naszą rozmowę zaskakującym stwierdzeniem: 'Szczerze mówiąc, nie sądzę, abyś sobie z nią poradziła - ja sama mam z Tobą problem w komunikacji'. To stwierdzenie nie napawało optymizmem i dodało mi kolejnych obaw co do przyszłości. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
just_me | 31.60.151.* | 06 Stycznia, 2024 02:24
"Po niedawnej diagnozie autyzmu u mojej córki"
Ariadna co byś zaproponowała? Wysłanie do Mongolii czy może zrzucenie ze skały? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Polecam neurofeedback i biofeedback, a także trening umiejętności interpersonalnych u specjalisty.
0
3
Autystka | 31.61.182.* | 06 Stycznia, 2024 09:31
Jako osoba autystyczną też mam problem z tym postem. Nieironicznie / nietrollująco, wydaje mi się, że teraz i tak nie dotrą do Ciebie racjonalne rzeczy bo zmagasz się z wielkimi emocjami, może terapia by pomogła poradzić sobie z nimi najlepiej? Jak już poradzisz sobie z emocjami i trochę opadną to warto by było się zastanowić nad swoim podejściem. Masz autystyczną koleżankę w pracy - ewidentnie w takim razie jakoś funkcjonuje w świecie, ma pieniądze na utrzymanie się, jako osoba dorosła poradzi sobie ze spełnieniem swoich potrzeb. Autyzm to nie jest choroba, ani jakaś klątwa, Twoja córka nie jest ułomna w żaden sposób, jest po prostu odmienna. Możesz to potraktować jako szansę dowiedzieć się czegoś o niej, jest dużo materiałów dostępnych nt autyzmu pisanych przez innych autystów (nie polecam tych pisanych przez osoby neurotypowe jako źródło wiedzy), możesz wspierać ją w jej unikalnych siłach i słabościach. Możesz też sama pracować nad sobą - nie oczekiwać żeby to tylko ona się naginała do osób neurotypowych, tylko znaleźć złoty środek gdzie i Ty trochę popracujesz. Np. będziesz ćwiczyć trzymanie na wodzy impulsów, emocjonalnych reakcji, itp., i próbować zrozumieć co mówi w sposób dosłowny, bez doszukiwania się drugiego dna, obrazy / manipulacji, tylko potraktowanie tego co mówi jako merytoryczna treść o jej rzeczywistości. To szansa na ciekawe życie z głęboką relacją z Twoim dzieckiem. Jak przejdzie szok być może uda Ci się to dostrzec w ten sposób i wyłączyć przejmowanie się tym co ludzie pomyślą.
1
4
HKHT | 31.61.182.* | 06 Stycznia, 2024 09:34
Jakiś trening na pewno warto w ramach poznawania świata i próby zrozumienia rzeczywistości złożonej w większości z osób neurotypowych, natomiast przestrzegam przed naciskiem na to żeby osoba autystyczna maskowała się 24/7 i udawała osobę neurotypową zamiast być sobą. Ta presja i tak istnieje, ale wzmacnianie tego jest nieludzkie i będzie powodowało szkody psychiczne dla dziecka, i później dorosłego.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika Przyjazna[ Zobacz ]
1
5
asd2025 | 83.22.14.* | 06 Stycznia, 2024 12:31
To twoja pierwsza lekcja, tak właśnie zachowują się osoby z asd, jak poświęcisz kilkadziesiąt godzin i nauczysz się czegoś od koleżanki to wykorzystasz tą wiedzę w życiu, pytanie tylko czy przekonasz koleżankę do współpracy? Sporo wiedzy jest w internecie, poczytaj pooglądaj i najważniejsze obserwuj i zrozum jak to wszystko działa, bo teoria i praktyka to dwa światy, a do tego dochodzą emocje matka-córka które będą ci strasznie przeszkadzać.
0
6
fejk | 91.218.202.* | 06 Stycznia, 2024 13:13
Pewnie gadasz za dużo i zbyt obrazowo, zamiast konkretnie, zwięźle i w punkt. To i autystyk się gubi.
Albo idzie w drugą stronę - problem wynika, bo doszukujesz się jakiś niewypowiedzianych treści w wypowiedziach tej koleżanki, choć multum razy cię upewniała, że powiedziała dokładnie to, co ma na myśli, bez "drugiego dna".
Osoby autystyczne często mają problem z empatyczną reakcja, więc zamiast oczekiwanego pocieszenia dostałaś zgodna z faktami odpowiedź, możesz to wykorzystać albo się obrazić - Twój wybór
Ja bym się nie przejmowała. Ludzie ze spektrum są tacy, jak wszyscy inni ludzie... Różni. To, że z nią nie możesz się dogadać naprawdę nie ma znaczenia. Akurat w obecnych czasach jest ogrom publikacji na temat autyzmu, grupy na FB, w szkołach specjalnie wyszkoleni lekarze wspomagający... Wystarczy chcieć. Szlag Cię pewnie trafi nie raz, pewnie nie raz zwątpisz, ale jeśli tylko będziesz chciała pomóc, to pomożesz. I mówię to jako ciocia dziewczynki z Aspergerem, z którą nie szło się dogadać a którą rodzice wprowadzili tak, że nikt teraz w niej Aspergera nie rozpozna.
0
10
just_me | 193.220.243.* | 07 Stycznia, 2024 02:35
Widzę kolega stary yafudowicz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niestety Ariadna nam coś ucichła odkąd ma swojego bąbelka
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika hankmoody[ Zobacz ]
just_me | 31.60.151.* | 06 Stycznia, 2024 02:24
"Po niedawnej diagnozie autyzmu u mojej córki"
Ariadna co byś zaproponowała? Wysłanie do Mongolii czy może zrzucenie ze skały? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przyjazna | 176.227.163.* | 06 Stycznia, 2024 03:13
Polecam neurofeedback i biofeedback, a także trening umiejętności interpersonalnych u specjalisty.
Autystka | 31.61.182.* | 06 Stycznia, 2024 09:31
Jako osoba autystyczną też mam problem z tym postem. Nieironicznie / nietrollująco, wydaje mi się, że teraz i tak nie dotrą do Ciebie racjonalne rzeczy bo zmagasz się z wielkimi emocjami, może terapia by pomogła poradzić sobie z nimi najlepiej? Jak już poradzisz sobie z emocjami i trochę opadną to warto by było się zastanowić nad swoim podejściem. Masz autystyczną koleżankę w pracy - ewidentnie w takim razie jakoś funkcjonuje w świecie, ma pieniądze na utrzymanie się, jako osoba dorosła poradzi sobie ze spełnieniem swoich potrzeb. Autyzm to nie jest choroba, ani jakaś klątwa, Twoja córka nie jest ułomna w żaden sposób, jest po prostu odmienna. Możesz to potraktować jako szansę dowiedzieć się czegoś o niej, jest dużo materiałów dostępnych nt autyzmu pisanych przez innych autystów (nie polecam tych pisanych przez osoby neurotypowe jako źródło wiedzy), możesz wspierać ją w jej unikalnych siłach i słabościach. Możesz też sama pracować nad sobą - nie oczekiwać żeby to tylko ona się naginała do osób neurotypowych, tylko znaleźć złoty środek gdzie i Ty trochę popracujesz. Np. będziesz ćwiczyć trzymanie na wodzy impulsów, emocjonalnych reakcji, itp., i próbować zrozumieć co mówi w sposób dosłowny, bez doszukiwania się drugiego dna, obrazy / manipulacji, tylko potraktowanie tego co mówi jako merytoryczna treść o jej rzeczywistości. To szansa na ciekawe życie z głęboką relacją z Twoim dzieckiem. Jak przejdzie szok być może uda Ci się to dostrzec w ten sposób i wyłączyć przejmowanie się tym co ludzie pomyślą.
HKHT | 31.61.182.* | 06 Stycznia, 2024 09:34
Jakiś trening na pewno warto w ramach poznawania świata i próby zrozumienia rzeczywistości złożonej w większości z osób neurotypowych, natomiast przestrzegam przed naciskiem na to żeby osoba autystyczna maskowała się 24/7 i udawała osobę neurotypową zamiast być sobą. Ta presja i tak istnieje, ale wzmacnianie tego jest nieludzkie i będzie powodowało szkody psychiczne dla dziecka, i później dorosłego.
asd2025 | 83.22.14.* | 06 Stycznia, 2024 12:31
To twoja pierwsza lekcja, tak właśnie zachowują się osoby z asd, jak poświęcisz kilkadziesiąt godzin i nauczysz się czegoś od koleżanki to wykorzystasz tą wiedzę w życiu, pytanie tylko czy przekonasz koleżankę do współpracy? Sporo wiedzy jest w internecie, poczytaj pooglądaj i najważniejsze obserwuj i zrozum jak to wszystko działa, bo teoria i praktyka to dwa światy, a do tego dochodzą emocje matka-córka które będą ci strasznie przeszkadzać.
fejk | 91.218.202.* | 06 Stycznia, 2024 13:13
Pewnie gadasz za dużo i zbyt obrazowo, zamiast konkretnie, zwięźle i w punkt. To i autystyk się gubi.
Albo idzie w drugą stronę - problem wynika, bo doszukujesz się jakiś niewypowiedzianych treści w wypowiedziach tej koleżanki, choć multum razy cię upewniała, że powiedziała dokładnie to, co ma na myśli, bez "drugiego dna".
rychumiszcz | 37.30.20.* | 06 Stycznia, 2024 16:58
Osoby autystyczne często mają problem z empatyczną reakcja, więc zamiast oczekiwanego pocieszenia dostałaś zgodna z faktami odpowiedź, możesz to wykorzystać albo się obrazić - Twój wybór
hankmoody [YAFUD.pl] | 06 Stycznia, 2024 22:01
( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
KrowiPlacek [YAFUD.pl] | 06 Stycznia, 2024 22:31
Ja bym się nie przejmowała. Ludzie ze spektrum są tacy, jak wszyscy inni ludzie... Różni. To, że z nią nie możesz się dogadać naprawdę nie ma znaczenia. Akurat w obecnych czasach jest ogrom publikacji na temat autyzmu, grupy na FB, w szkołach specjalnie wyszkoleni lekarze wspomagający... Wystarczy chcieć. Szlag Cię pewnie trafi nie raz, pewnie nie raz zwątpisz, ale jeśli tylko będziesz chciała pomóc, to pomożesz. I mówię to jako ciocia dziewczynki z Aspergerem, z którą nie szło się dogadać a którą rodzice wprowadzili tak, że nikt teraz w niej Aspergera nie rozpozna.
just_me | 193.220.243.* | 07 Stycznia, 2024 02:35
Widzę kolega stary yafudowicz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niestety Ariadna nam coś ucichła odkąd ma swojego bąbelka
hankmoody [YAFUD.pl] | 07 Stycznia, 2024 04:02
Baaardzo stary, ale...
Co? JAK TO? Naprawdę?
just_me | 37.47.204.* | 07 Stycznia, 2024 12:53
"Co? JAK TO? Naprawdę?"
A no. Wiesz. Jak jest dwójka ludzi i oni się kochają... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
hankmoody [YAFUD.pl] | 07 Stycznia, 2024 17:30
Od kiedy ona jest człowiekiem... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
just_me | 193.220.243.* | 07 Stycznia, 2024 18:39
Übermensch?! Coś o aryjskości wspominała z tego co kojarzę
de Tomaso | 77.111.246.* | 07 Stycznia, 2024 18:58
Od kiedy ona jest człowiekiem... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Uuuuuuuuuuu...