Jestem świeżo upieczoną właścicielką psa i całkowicie pochłonęła mnie troska o niego. Staram się nauczyć go imienia, więc często i głośno go wołam. Ostatnio w pracy, podczas spotkania, koleżanka poprosiła mnie, abym zawołała szefa w ważnej sprawie. Odruchowo poszłam i zawołałam go – tylko że użyłam imienia psa i na dodatek zakończyłam komendą 'do nogi!'. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
fejk | 89.64.40.* | 24 Listopada, 2023 01:17
No to szef nie wiedział, że to do niego. W czym problem?
0
2
RSWV | 77.253.198.* | 24 Listopada, 2023 02:46
Problem w tym, że pewnie odruchowo zareagował myśląc, że to już sesja, które urządza mu autorka yafuda po godzinach pracy:D
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika fejk[ Zobacz ]
0
3
Kthk | 85.221.130.* | 24 Listopada, 2023 07:28
"Odruchowo poszłam i zawołałam go"- czyli podeszła do niego, więc musiał wiedzieć, że to do niego
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika fejk[ Zobacz ]
0
4
fejk | 89.64.40.* | 24 Listopada, 2023 12:11
Mi to bardziej wygląda, jakby weszła w próg pokoju/gabinetu szefa i zawołała "Burek, do nogi!". A nie, że stanęła mu nad głową i patrząc mu głęboko w oczy szepnęła "Burek, do nogi...".
0
5
de Tomaso | 77.111.246.* | 25 Listopada, 2023 18:51
Some Like It Hot
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika fejk[ Zobacz ]
0
6
Kik | 79.184.244.* | 28 Listopada, 2023 20:11
Tak to pół biedy. Byłoby źle gdy by zawołała imię szefa + do nogi, a jeszcze gorzej gdyby szef opacznie to zrozumiał i wyszedł do niej w nabijanej ćwiekami obroży.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
fejk | 89.64.40.* | 24 Listopada, 2023 01:17
No to szef nie wiedział, że to do niego. W czym problem?
RSWV | 77.253.198.* | 24 Listopada, 2023 02:46
Problem w tym, że pewnie odruchowo zareagował myśląc, że to już sesja, które urządza mu autorka yafuda po godzinach pracy:D
Kthk | 85.221.130.* | 24 Listopada, 2023 07:28
"Odruchowo poszłam i zawołałam go"- czyli podeszła do niego, więc musiał wiedzieć, że to do niego
fejk | 89.64.40.* | 24 Listopada, 2023 12:11
Mi to bardziej wygląda, jakby weszła w próg pokoju/gabinetu szefa i zawołała "Burek, do nogi!".
A nie, że stanęła mu nad głową i patrząc mu głęboko w oczy szepnęła "Burek, do nogi...".
de Tomaso | 77.111.246.* | 25 Listopada, 2023 18:51
Some Like It Hot
Kik | 79.184.244.* | 28 Listopada, 2023 20:11
Tak to pół biedy. Byłoby źle gdy by zawołała imię szefa + do nogi, a jeszcze gorzej gdyby szef opacznie to zrozumiał i wyszedł do niej w nabijanej ćwiekami obroży.