Przez cały szał z rozpoczęciem roku szkolnego byłam tak zakręcona, że pakując zakupy w drogerii (5 sklep tego dnia) wkładałam rzeczy już na totalnym autopilocie. Tak byłam zafiksowana na zakupach, że nawet na nie nie patrzyłam, do momentu, aż rzecz, którą chciałam włożyć do siatki stawiała mi opór. Dopiero po chwili zorientowałam się, że z tego roztargnienia próbuję zapakować rękę ekspedientki do siatki. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.