Skoro przyznajesz się do bycia Ukraińcem, to czy (jeśli stan zdrowia pozwala) nie powinieneś bronić swojego kraju, a nie siedzieć w ciepłym domku o wysokim standardzie? Podobno tak ochoczo się rzucacie do obrony ojczyzny, a tu klops.
Jak to łatwo dysponować CUDZYM życiem...
Może wstrzymaj się z moralizatorstwem. Ciekawe czy analogicznie ty byś wrócił z emigracji do obrony. Wierchuszka PIS z radością wykorzystałaby mięso armatnie, samemu się w tym czasie ewakuując.
Marcin - wielu Ukraińców wyjechało z Polski, by bronić swojego kraju (znajomemu tak pracownicy fizyczni "wzięli i zniknęli"), ale też wiele Ukraińców (panów) nawiało z Ukrainy, kiedy się wojna zaczęła. No i co to zmienia? Historii autora nie znasz, może w Ukrainie nie spotkało go nic dobrego i jest przeszczęśliwy, że nie ma z nią powiązań (oprócz zapewne obcego akcentu, który go zdradza, skoro sąsiadka uznała go za pracownika na wynajem), a może jest odpowiedzialnym ojcem kilkorga dzieci i jakby jemu coś się stało na wojnie, to i jego polska rodzina by nie dała rady? A może rzeczywiście ma "wy*ebongo"na swój kraj, tak jak wiele Polaków by miało, gdyby wojna nas dotknęła. Co to zmienia?
Lepszy żywy obywatel niż martwy bohater
Nie ma to jak wysyłać innych na wojnę, samemu siedząc w ciepłym domku.
Chyba jednak nie walczy i sie niczym nie interesuje. Bo nie wsadza się tu takich historii, to nie jest blog czy co. Po co chwalić się pomocą? Chyba, że był na tyle bezczelny i nie pomógł albo wziął pieniądze choć nie powinien. I dlatego raczej nie walczy i nie interesuje się niczym pożytecznym.
Czemu po większości tutejszym komentatorom tak trudno pozbyć się kija z dupy?
Bo jesteśmy zajęci wyciąganiem go Marcinowi.
Ale nie rozumiem w czym jest problem z yafuda ze poprosiła po rosyjsku?
Po polsku też by mogła poprosić i co ?
Pewnie zamiast kija chciałbyś mu co innego włożyć.
Chodzi raczej o to, że ona myślała, że on jako Ukrainiec w ten sposób zarabia. Jest pracownikiem w tym domu, a nie jego właścicielem.
Ja tam nic nikomu nie chcę wsadzać w d*pę. Każdy jednak sądzi po sobie.
Nawet nie wiesz, jak łatwo! Byłem 30 lat zawodowym żołnierzem, byłem w Jugo. Synowie moich kolegów byli w Iraku, w Afganie. Strzelano do mnie, jak strzelałem do tych, co strzelali do mnie. Podobnie młodsi o pokolenie żołnierze. Czy celnie? Mnie nie trafiono ale czy ja trafiłem kogoś? Nie ma to dziś znaczenia.
Spytaj mańka, może ci powie:D
No i co, ja bym jej skosił ten trawnik po prostu. A ty nie rób z siebie wielkiego pana
Przez to, że jesteś Ukraińcem nie możesz pomóc?
Skąd pewność, że gdybyś był innej narodowości nie usłyszałbyś takiego pytania ?
Może Ona chciała żebyś jej ten drugi trawnik skosił :)
Gdyby wybuchła wojna, też bym uciekł jak najdalej, nie mam zamiaru umierać za kreskę na mapie. Jak ktoś chce, niech ginie. Moja filozofia zbliżona jest do poglądów ogrodnika Dziewierskiego z "Kwiatów polskich"- uważam, że to bardzo źle, że tego utworu nie ma w kanonie lektur.
A moze dla jakiejs zony, dzieci, matki ma znaczenie ze zabiles im meza ojca, badz syna? Nie ma dla Ciebie znaczenia, ze zabiles kogos? Tak bezmyslny i bez empatii jestes? Prawdziwy zolnierz.
Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że wszystkie te wymienione wojny to były bandyckie napaści USA na niewinne kraje. No chyba, że zdziwiony walczył po stronie Serbów lub Irakijczyków - wtedy trochę szacunku nawet mam
Dobrze powiedziane "za kreskę na mapie"!
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
fejk | 89.64.38.* | 12 Lipca, 2023 15:16
Marcin - wielu Ukraińców wyjechało z Polski, by bronić swojego kraju (znajomemu tak pracownicy fizyczni "wzięli i zniknęli"), ale też wiele Ukraińców (panów) nawiało z Ukrainy, kiedy się wojna zaczęła. No i co to zmienia? Historii autora nie znasz, może w Ukrainie nie spotkało go nic dobrego i jest przeszczęśliwy, że nie ma z nią powiązań (oprócz zapewne obcego akcentu, który go zdradza, skoro sąsiadka uznała go za pracownika na wynajem), a może jest odpowiedzialnym ojcem kilkorga dzieci i jakby jemu coś się stało na wojnie, to i jego polska rodzina by nie dała rady? A może rzeczywiście ma "wy*ebongo"na swój kraj, tak jak wiele Polaków by miało, gdyby wojna nas dotknęła. Co to zmienia?
Uhwt | 85.221.135.* | 12 Lipca, 2023 15:31
Nie ma to jak wysyłać innych na wojnę, samemu siedząc w ciepłym domku.
Adwokat Marcina | 104.28.193.* | 12 Lipca, 2023 15:51
Czemu po większości tutejszym komentatorom tak trudno pozbyć się kija z dupy?
Vuwr | 85.221.135.* | 12 Lipca, 2023 16:20
Chodzi raczej o to, że ona myślała, że on jako Ukrainiec w ten sposób zarabia. Jest pracownikiem w tym domu, a nie jego właścicielem.