Jutro wylatujemy na długo wyczekiwaną majówkę. Dziś rano od dawna kumulowany stres (nauka, praca, dzieci-jednym słowem życie) dał o sobie znać: tak mi spięło plecy, że nie mogę się wyprostować, o chodzeniu trudno mówić. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.