Na wakacjach 5-letnia siostrzenica zapytała mnie po co jest telefon w hotelowej łazience. Wytłumaczyłam jej, że w razie sytuacji awaryjnej można zadzwonić na recepcję i poprosić o pomoc. Dwa dni później młoda skorzystała z tego i zadzwoniła na recepcję prosząc o pomoc w podtarciu się. Pani z recepcji przyszła mimo olbrzymiego zdziwienia, rodzice śmiali się tak, że nie mogli się uspokoić, a siostrzenica wytłumaczyła, że to ja jej powiedziałam, że tak się robi. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Kotbury | 83.9.80.* | 23 Kwietnia, 2023 06:06
Dziewczyna z recepcji upokorzona, a rodzice uchachani. Rośnie nowa księżniczka,strach się bać co będzie dalej.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Kotbury | 83.9.80.* | 23 Kwietnia, 2023 06:06
Dziewczyna z recepcji upokorzona, a rodzice uchachani. Rośnie nowa księżniczka,strach się bać co będzie dalej.