Olkaa | 188.147.8.* | 29 Stycznia, 2023 13:00

Kurcze, w pierwszej chwili myślałam, ze to teściowa flirtowala z Twoim mezem (czyli swoim synem) ugh!

WRWR | 109.132.190.* | 29 Stycznia, 2023 13:08

Ciekawe, po latach zaprosiła tamtą ni z gruszki ni z pietruszki na rodzinnego grila. Stare czasy to może z nią wspominać sam na sam jak już koniecznie musi, chociaż i to uważałabym za bardzo nie na miejscu. Jeszcze wnuki w to mieszać. Porozmawiaj szybko z mężem bo teściowa najwyraźniej chce zniszczyć Twoje małżenstwo.

Qtwq | 89.74.26.* | 29 Stycznia, 2023 14:59

A mąż tylko siedział jak niemowa i nic z tym nie robił?

Ten zły i wredny | 79.185.139.* | 29 Stycznia, 2023 21:21

Jeżeli mąż znosił obecność byłej (choć kiedyś z jakiegoś powodu się przecież rozstali) i jeżeli dzieci tak zaakceptowały nową ciocię (choć dzieci z definicji są nieufne wobec obcych i raczej chowają się za mamę), to... To ja nie wiem...

daroc | 31.11.128.* | 30 Stycznia, 2023 15:27

Która definicja dziecka mówi o tym, że zawsze są one nieufne? :o

Ten zły i wredny | 79.185.139.* | 31 Stycznia, 2023 07:25

Nie definicja, tylko cecha. Poobserwuj dzieci znajomych (swoje też może) w interakcjach z nieznanymi im wcześniej ludźmi.

Kate | 78.154.95.* | 31 Stycznia, 2023 17:32

Moja siostrzenica na widok innych dzieci w galerii czy sklepie, puszczę rękę, leci do nich i chce się bawić. Dzieci są różne i mają różne charaktery.