Odbierałam córkę z przedszkola i pani się poskarżyła, że nie dają sobie z nią rady bo buntuje inne dzieci i namawia do różnych głupot. Nachyliłam się, żeby z nią porozmawiać, ale szybko się zdenerwowałam i wtedy z pomocą przyszli jej koledzy. Cała grupa chłopaków wpadła na mnie z rozpędu i mnie wywaliła, bo nie pozwolą tak traktować swojej idolki. Córka tylko się uśmiechnęła i powiedziała, że lepiej na nią nie podnosić głosu kiedy w pobliżu jest jej ochrona. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
oli | 31.61.244.* | 26 Sierpnia, 2022 17:27
no to do roboty bo to ewidentnie twoja wina