Zdałam egzamin na prawko za pierwszym razem, ale moja rodzina uznała to za szczęśliwy wypadek. Parę tygodni później byłam z wizytą u rodziców zimą i nieźle sypało, więc matka uparła mnie, że eskortuje mnie do domu swoim autem. Po drodze wpadła w poślizg i do rowu. Ojciec jadąc jej na ratunek stracił panowanie nad autem i uderzył w latarnię. Ja dojechałam do domu bez problemów. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
xd | 84.10.157.* | 13 Sierpnia, 2022 21:14
Jak to miałoby pomóc xd
0
2
Lusia | 5.173.17.* | 13 Sierpnia, 2022 23:02
Swoje niepowodzenia i kompleksy próbują przerzucić na Ciebie
0
3
LVWT | 76.90.35.* | 14 Sierpnia, 2022 08:04
Ale zaraz, widziałaś jak oboje rodziców ma wypadek i pojechałaś sobie do domu? Czy to wyznanie po prostu tak brzmi?
0
4
Kate | 78.154.77.* | 14 Sierpnia, 2022 10:42
Dobrym kierowcą jest się wtedy kiedy potrafisz opanować auto w momencie zaskakującym. A nie wtedy kiedy wolno jedziesz na świeżym śniegu. Dużo łatwiej zahamować jadąc 30 mimo świeżego śniegu, niż jadąc 90-100 a tu z przeciwka debil zaczyna wyprzedzać coś po twoim pasie, albo nagle w aucie jadącym z przeciwka kierowca zasłabł i zjeżdża na przeciwny pas. Obie sytuacje mi się zdarzyły i naprawdę cudem uniknęłam czołówki. No ale jeździłam kiedyś dużo. Czasem po 500km dziennie. Taki urok pracy w serwisie.
1
5
fejk | 89.64.40.* | 15 Sierpnia, 2022 15:45
Dojechałaś do domu bez problemów... ale czym? Autobusem? Uberem? Taxi? Bo chyba nie autem z rowu albo autem ściągniętym z latarni?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
xd | 84.10.157.* | 13 Sierpnia, 2022 21:14
Jak to miałoby pomóc xd
Lusia | 5.173.17.* | 13 Sierpnia, 2022 23:02
Swoje niepowodzenia i kompleksy próbują przerzucić na Ciebie
LVWT | 76.90.35.* | 14 Sierpnia, 2022 08:04
Ale zaraz, widziałaś jak oboje rodziców ma wypadek i pojechałaś sobie do domu? Czy to wyznanie po prostu tak brzmi?
Kate | 78.154.77.* | 14 Sierpnia, 2022 10:42
Dobrym kierowcą jest się wtedy kiedy potrafisz opanować auto w momencie zaskakującym. A nie wtedy kiedy wolno jedziesz na świeżym śniegu. Dużo łatwiej zahamować jadąc 30 mimo świeżego śniegu, niż jadąc 90-100 a tu z przeciwka debil zaczyna wyprzedzać coś po twoim pasie, albo nagle w aucie jadącym z przeciwka kierowca zasłabł i zjeżdża na przeciwny pas. Obie sytuacje mi się zdarzyły i naprawdę cudem uniknęłam czołówki. No ale jeździłam kiedyś dużo. Czasem po 500km dziennie. Taki urok pracy w serwisie.
fejk | 89.64.40.* | 15 Sierpnia, 2022 15:45
Dojechałaś do domu bez problemów... ale czym? Autobusem? Uberem? Taxi? Bo chyba nie autem z rowu albo autem ściągniętym z latarni?