Mąż regularnie siorbie w trakcie picia porannej kawy. Mam wrażenie, że robi to specjalnie żeby mnie zirytować, więc często się o to sprzeczamy. Córka powiedziała w szkole, że nie lubi z nami jeść śniadań bo rodzice się kłócą o to, że tata pije i wkurza tym mamę. Wychowawczyni i dwie nauczycielki już mnie zapytały czy potrzebne mi jakieś wsparcie. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-3
1
skht | 159.205.167.* | 05 Sierpnia, 2022 11:39
Zaczal siorbac przed splodzeniem dziecka, czy wczesniej klapki na oczach mialas? Takiego sobie wybralas, takiego chama masz.
0
2
HSPH | 91.237.79.* | 05 Sierpnia, 2022 12:13
Już solidarność jajników. Zaraz będzi epozywanie i zakładanie niebieskiej karty bo mąż siorbie - jak można tak pokazywac patriarchat!
-2
3
fejk | 89.64.40.* | 05 Sierpnia, 2022 12:22
Masz wrażenie? Czyli nawet nie zapytałaś, czy on to robi specjalnie? Może on nawet nie wie, że tobie to przeszkadza, bo zamiast powiedzieć wprost, wszczynasz awanturę, z której trudno się dowiedzieć, o co ci naprawdę chodzi. Nawet dziecko w szkole mówi, że to z powodu picia ojca. Nie "sposobu picia", nie "picia kawy", tylko samego "picia". Zwłaszcza jeżeli nauczycielki dopytywały o jakie picie chodzi.
HSPH - no pewnie autorka się nie przyznała, że chodzi o siorbanie, więc nauczycielki pewnie do dziś są pewne, że jej mąż upija się alkoholem od rana, a biedne dziecko na to patrzy. Nic dziwnego, że panie chcą pomóc.
-2
4
de Tomaso | 77.111.245.* | 05 Sierpnia, 2022 12:57
Jedzcie osobno, pijcie osobno, śpijcie osobno. Proszę podać namiary, wyślę rachunek za poradę. Uprzedzam, tani nie jestem.
-2
5
Vilq | 37.248.215.* | 05 Sierpnia, 2022 14:08
To się nazywa mizofonia. Ty jesteś problemem.
-1
6
de Tomaso | 77.111.245.* | 05 Sierpnia, 2022 14:15
(...) Mizofonia (nadwrażliwość na dźwięki) to schorzenie, którego przyczyny są bardzo różne, a diagnoza nie jest łatwa, bo objawy mizofonii często są mylące i mogą wskazywać na inne, podobne schorzenia – na przykład hiperakuzję. Jak rozpoznać i leczyć nadwrazliwość na dźwięki?
SPIS TREŚCI Mizofonia – co to? Jakie są objawy mizofonii? Mizofonia a hiperakuzja Przyczyny mizofonii Diagnoza mizofonii Mizofonia – leczenie Mizofonia – co to?
Mizofonia to zaburzenie będące jednym z rodzajów nadwrażliwości na dźwięk. Nazwa mizofonia pochodzi od greckich słów: misos, oznaczającego nienawiść i fone – głos. Zaburzenie to określane jest również skrótem SSSS pochodzącym od angielskich słów: Selective Sound Sensitivity Syndrome. Po raz pierwszy została opisana przez parę audiologów – Margaret M. Jastreboff i Pawela J. Jastreboffa w publikacji z 2000 roku. Choć jest uporczywe i znacząco obniża nastrój oraz utrudnia funkcjonowanie, nie widnieje w psychiatrycznych klasyfikacjach chorób DSM i ICD.
Mizofonia dotyczy przede wszystkim sygnałów akustycznych wytwarzanych przez osoby najbliższe w codziennych sytuacjach życiowych, takich jak:
jedzenie pokarmu – mlaskanie, przeżuwanie, przełykanie, oddychanie, chrapanie, pociąganie nosem, kichanie, szuranie, gwizdanie, płacz dziecka, pisanie na klawiaturze komputera, tykanie zegara, kapanie wody z kranu, dźwięki wydawane przez zwierzęta domowe.
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika de Tomaso[ Zobacz ]
1
8
Ariadna | 89.64.87.* | 05 Sierpnia, 2022 16:18
Nie. Największym problemem jest, gdy ktoś nie posiada manier, gdy siorbie lub mlaszcze, je z otwartymi ustami. To brak kultury. To obrzydliwe. Nie przypadkiem ustalono w naszej cywilizacji takie, a nie inne normy kulturowe, a jedzenie jak świnia nie jest mile widziane. Niech mąż się nauczy kultury i szacunku do własnej żony.
Jeśli dźwięki są bardzo irytujące nawet gdy mąż dba o to, aby jeść i pić cicho i kulturalnie - warto jeść i pić przy muzyce czy radiu, aby zagłuszyć niepożądane dźwięki.
Mizofonia jest dość częsta, w różnym nasileniu dotyczy nawet kilkunastu procent populacji. Ale ludzie nie są świadomi problemu.
Ja tak mam, trochę się na tym znam, i mogę napisać kilka ciekawych rzeczy na temat tego zaburzenia. Przyczyny mizofonii nie są nadal znane, specjaliści mają różne hipotezy, wiadomo jednak że dotyczy ona pewnych konkretnych dźwięków. Zakres tych dźwięków jest różny u różnych jednostek, niemal zawsze powtarzają się jednak dźwięki takie jak właśnie siorbanie, mlaskanie, cmokanie, kaszel, chrapanie... specyficzne dźwięki wydawane ustami. Mnie te akurat dźwięki doprowadzają do szału, ale wiele innych hałasów, uciążliwych dla innych - jak dźwięki głośnych tramwajów i pociągów, samolotów, prace budowlane, kapanie wody - potrafię zignorować całkowicie. Nadwrażliwość dotyczy tylko niektórych dźwięków.
Często mizofonia idzie w parze z dobrym słuchem muzycznym, czy z cechami psychicznymi ze spektrum autyzmu.
Dla mizofonika "triggerujący"go dźwięk jest bardzo, ale to bardzo nieprzyjemny. Wywołuje określone reakcje neurologiczne. Zapewne nikt nie lubi dźwięku przesuwania paznokciami po tablicy... Dla mizofonika mlaskanie czy siorbanie jest takim uczuciem, ale nasilonym nawet kilkukrotnie bardziej. Wiąże się z obrzydzeniem, atakiem paniki i agresji, cierpieniem psychicznym, czasem fizycznym bólem głowy. Siorbanie czy mlaskanie komuś na złość, bez powodu, jest wyjątkowo podłe i niedojrzałe.
Jeszcze jedna ciekawostka. Dźwięki takie jak mlaskanie denerwują mnie strasznie u ludzi, najbardziej u tych którzy są do tego w jakiś sposób odrażający w wyglądzie czy zachowaniu - wtedy po prostu odwracam się, wkładam zatyczki do uszu albo uciekam... Ale te same dźwięki u zwierząt czy u bardzo małych dzieci (do 3 lat) nie denerwują mnie właściwie wcale. Nie zachodzi wtedy ta sama reakcja. Dziwne, ale bardzo wielu mizofoników tak ma.
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika Vilq[ Zobacz ]
0
9
de Tomaso | 77.111.245.* | 05 Sierpnia, 2022 16:49
Niedawno pisała o tym "Polityka".
Joanna Cieśla
(...) Wyobraź sobie, że każde chrząknięcie, a nawet głośniejsze oddechy wwiercają ci się w mózg lub dręczą jak bolący ząb. To właśnie mizofonia. Czy kogoś z powodu wydawanych odgłosów pobiłem, skrzywdziłem fizycznie? Nie. Ale zdarzało mi się krzywdzić siebie i niszczyć rzeczy. Na przykład: rozmawiam przez telefon w słuchawkach. Rozmówca popija herbatę czy coś, więc słyszę jego przełykanie i już od tego jestem podminowany. Aż nagle, jak on nie siorbnie przez te słuchawki, prosto do moich uszu. Reakcja natychmiastowa: głową walę w ścianę. Przy okazji słuchawki idą się paść – opowiada Michał, 37-letni informatyk, mizofonik. (...)
Polityka 18.2022 (3361) z dnia 26.04.2022;Społeczeństwo;s. 36 Oryginalny tytuł tekstu: "Dręczenie mlaskaniem"
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika Ariadna[ Zobacz ]
-1
10
de Tomaso | 77.111.245.* | 05 Sierpnia, 2022 16:51
Pan Duchovny łaskawy bardzo.
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika hankmoody[ Zobacz ]
-2
11
de Tomaso | 77.111.245.* | 06 Sierpnia, 2022 08:35
>Zaczal siorbac przed splodzeniem dziecka (?)<
Zaklasyfikujmy to jako grę wstępną...
>czy wczesniej klapki na oczach mialas?<
Przecież tam nie ma oczu. Ani uszu. Klapki by się znalazły...
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika skht[ Zobacz ]
0
12
Oooo | 5.60.111.* | 06 Sierpnia, 2022 09:56
To nie mizofonia, tylko niewychowanie męża, albo robi to specjalnie jak mój. Ja mojemu mówiłam, że to wkurzające, kiedyś go nawet przedrzeźniałam. Jesteście faceci po prostu takimi francami, byle wkurzyć małżonkę, byle dopiec i ooo.
-1
13
Marm | 46.204.100.* | 06 Sierpnia, 2022 14:27
Mojemu mężowi też się zdarza siorbać kawą, szczególnie, kiedy kawa jest gorąca, a on niewyspany. Ale jako rasowy mizofonik mam już na to patent: biorę swoją kawę i odchodzę od stołu, uspokajam się, po czym delikatnie zwracam uwagę, żeby przestał. On to rozumie, naprawia błędy przeszłości i śniadanie kończy się w dobrej atmosferze. Polecam autorce, czasami lepiej jest podejść do problemu z chłodniejszą głową i prośbą o poprawę zachowania wyrażoną wprost, wtedy wszyscy są zdrowsi
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
skht | 159.205.167.* | 05 Sierpnia, 2022 11:39
Zaczal siorbac przed splodzeniem dziecka, czy wczesniej klapki na oczach mialas? Takiego sobie wybralas, takiego chama masz.
HSPH | 91.237.79.* | 05 Sierpnia, 2022 12:13
Już solidarność jajników. Zaraz będzi epozywanie i zakładanie niebieskiej karty bo mąż siorbie - jak można tak pokazywac patriarchat!
fejk | 89.64.40.* | 05 Sierpnia, 2022 12:22
Masz wrażenie? Czyli nawet nie zapytałaś, czy on to robi specjalnie? Może on nawet nie wie, że tobie to przeszkadza, bo zamiast powiedzieć wprost, wszczynasz awanturę, z której trudno się dowiedzieć, o co ci naprawdę chodzi. Nawet dziecko w szkole mówi, że to z powodu picia ojca. Nie "sposobu picia", nie "picia kawy", tylko samego "picia". Zwłaszcza jeżeli nauczycielki dopytywały o jakie picie chodzi.
HSPH - no pewnie autorka się nie przyznała, że chodzi o siorbanie, więc nauczycielki pewnie do dziś są pewne, że jej mąż upija się alkoholem od rana, a biedne dziecko na to patrzy. Nic dziwnego, że panie chcą pomóc.
de Tomaso | 77.111.245.* | 05 Sierpnia, 2022 12:57
Jedzcie osobno, pijcie osobno, śpijcie osobno. Proszę podać namiary, wyślę rachunek za poradę. Uprzedzam, tani nie jestem.
Vilq | 37.248.215.* | 05 Sierpnia, 2022 14:08
To się nazywa mizofonia. Ty jesteś problemem.
de Tomaso | 77.111.245.* | 05 Sierpnia, 2022 14:15
(...)
Mizofonia (nadwrażliwość na dźwięki) to schorzenie, którego przyczyny są bardzo różne, a diagnoza nie jest łatwa, bo objawy mizofonii często są mylące i mogą wskazywać na inne, podobne schorzenia – na przykład hiperakuzję. Jak rozpoznać i leczyć nadwrazliwość na dźwięki?
SPIS TREŚCI
Mizofonia – co to?
Jakie są objawy mizofonii?
Mizofonia a hiperakuzja
Przyczyny mizofonii
Diagnoza mizofonii
Mizofonia – leczenie
Mizofonia – co to?
Mizofonia to zaburzenie będące jednym z rodzajów nadwrażliwości na dźwięk. Nazwa mizofonia pochodzi od greckich słów: misos, oznaczającego nienawiść i fone – głos. Zaburzenie to określane jest również skrótem SSSS pochodzącym od angielskich słów: Selective Sound Sensitivity Syndrome. Po raz pierwszy została opisana przez parę audiologów – Margaret M. Jastreboff i Pawela J. Jastreboffa w publikacji z 2000 roku. Choć jest uporczywe i znacząco obniża nastrój oraz utrudnia funkcjonowanie, nie widnieje w psychiatrycznych klasyfikacjach chorób DSM i ICD.
Mizofonia dotyczy przede wszystkim sygnałów akustycznych wytwarzanych przez osoby najbliższe w codziennych sytuacjach życiowych, takich jak:
jedzenie pokarmu – mlaskanie, przeżuwanie, przełykanie,
oddychanie,
chrapanie,
pociąganie nosem,
kichanie,
szuranie,
gwizdanie,
płacz dziecka,
pisanie na klawiaturze komputera,
tykanie zegara,
kapanie wody z kranu,
dźwięki wydawane przez zwierzęta domowe.
(...)
hellozdrowie.pl/czym-jest-mizofonia-pierwsze-objawy-przyczyny-i-sposoby-leczenia-nadwrazliwosci-na-dzwieki/
hankmoody [YAFUD.pl] | 05 Sierpnia, 2022 14:24
de Tomaso nigdy nie zawodzi... :)
Ariadna | 89.64.87.* | 05 Sierpnia, 2022 16:18
Nie. Największym problemem jest, gdy ktoś nie posiada manier, gdy siorbie lub mlaszcze, je z otwartymi ustami. To brak kultury. To obrzydliwe. Nie przypadkiem ustalono w naszej cywilizacji takie, a nie inne normy kulturowe, a jedzenie jak świnia nie jest mile widziane. Niech mąż się nauczy kultury i szacunku do własnej żony.
Jeśli dźwięki są bardzo irytujące nawet gdy mąż dba o to, aby jeść i pić cicho i kulturalnie - warto jeść i pić przy muzyce czy radiu, aby zagłuszyć niepożądane dźwięki.
Mizofonia jest dość częsta, w różnym nasileniu dotyczy nawet kilkunastu procent populacji. Ale ludzie nie są świadomi problemu.
Ja tak mam, trochę się na tym znam, i mogę napisać kilka ciekawych rzeczy na temat tego zaburzenia. Przyczyny mizofonii nie są nadal znane, specjaliści mają różne hipotezy, wiadomo jednak że dotyczy ona pewnych konkretnych dźwięków. Zakres tych dźwięków jest różny u różnych jednostek, niemal zawsze powtarzają się jednak dźwięki takie jak właśnie siorbanie, mlaskanie, cmokanie, kaszel, chrapanie... specyficzne dźwięki wydawane ustami. Mnie te akurat dźwięki doprowadzają do szału, ale wiele innych hałasów, uciążliwych dla innych - jak dźwięki głośnych tramwajów i pociągów, samolotów, prace budowlane, kapanie wody - potrafię zignorować całkowicie. Nadwrażliwość dotyczy tylko niektórych dźwięków.
Często mizofonia idzie w parze z dobrym słuchem muzycznym, czy z cechami psychicznymi ze spektrum autyzmu.
Dla mizofonika "triggerujący"go dźwięk jest bardzo, ale to bardzo nieprzyjemny. Wywołuje określone reakcje neurologiczne. Zapewne nikt nie lubi dźwięku przesuwania paznokciami po tablicy... Dla mizofonika mlaskanie czy siorbanie jest takim uczuciem, ale nasilonym nawet kilkukrotnie bardziej. Wiąże się z obrzydzeniem, atakiem paniki i agresji, cierpieniem psychicznym, czasem fizycznym bólem głowy. Siorbanie czy mlaskanie komuś na złość, bez powodu, jest wyjątkowo podłe i niedojrzałe.
Jeszcze jedna ciekawostka. Dźwięki takie jak mlaskanie denerwują mnie strasznie u ludzi, najbardziej u tych którzy są do tego w jakiś sposób odrażający w wyglądzie czy zachowaniu - wtedy po prostu odwracam się, wkładam zatyczki do uszu albo uciekam... Ale te same dźwięki u zwierząt czy u bardzo małych dzieci (do 3 lat) nie denerwują mnie właściwie wcale. Nie zachodzi wtedy ta sama reakcja. Dziwne, ale bardzo wielu mizofoników tak ma.
de Tomaso | 77.111.245.* | 05 Sierpnia, 2022 16:49
Niedawno pisała o tym "Polityka".
Joanna Cieśla
(...)
Wyobraź sobie, że każde chrząknięcie, a nawet głośniejsze oddechy wwiercają ci się w mózg lub dręczą jak bolący ząb. To właśnie mizofonia.
Czy kogoś z powodu wydawanych odgłosów pobiłem, skrzywdziłem fizycznie? Nie. Ale zdarzało mi się krzywdzić siebie i niszczyć rzeczy. Na przykład: rozmawiam przez telefon w słuchawkach. Rozmówca popija herbatę czy coś, więc słyszę jego przełykanie i już od tego jestem podminowany. Aż nagle, jak on nie siorbnie przez te słuchawki, prosto do moich uszu. Reakcja natychmiastowa: głową walę w ścianę. Przy okazji słuchawki idą się paść – opowiada Michał, 37-letni informatyk, mizofonik.
(...)
Polityka 18.2022 (3361) z dnia 26.04.2022;Społeczeństwo;s. 36
Oryginalny tytuł tekstu: "Dręczenie mlaskaniem"
de Tomaso | 77.111.245.* | 05 Sierpnia, 2022 16:51
Pan Duchovny łaskawy bardzo.
de Tomaso | 77.111.245.* | 06 Sierpnia, 2022 08:35
>Zaczal siorbac przed splodzeniem dziecka (?)<
Zaklasyfikujmy to jako grę wstępną...
>czy wczesniej klapki na oczach mialas?<
Przecież tam nie ma oczu. Ani uszu. Klapki by się znalazły...
Oooo | 5.60.111.* | 06 Sierpnia, 2022 09:56
To nie mizofonia, tylko niewychowanie męża, albo robi to specjalnie jak mój. Ja mojemu mówiłam, że to wkurzające, kiedyś go nawet przedrzeźniałam. Jesteście faceci po prostu takimi francami, byle wkurzyć małżonkę, byle dopiec i ooo.
Marm | 46.204.100.* | 06 Sierpnia, 2022 14:27
Mojemu mężowi też się zdarza siorbać kawą, szczególnie, kiedy kawa jest gorąca, a on niewyspany. Ale jako rasowy mizofonik mam już na to patent: biorę swoją kawę i odchodzę od stołu, uspokajam się, po czym delikatnie zwracam uwagę, żeby przestał. On to rozumie, naprawia błędy przeszłości i śniadanie kończy się w dobrej atmosferze. Polecam autorce, czasami lepiej jest podejść do problemu z chłodniejszą głową i prośbą o poprawę zachowania wyrażoną wprost, wtedy wszyscy są zdrowsi