Mathcat | 85.221.138.* | 21 Czerwca, 2022 21:00

Niech wstawi foty, które zrobiła na randce i się pochwali i "problem"rozwiązany...

Jan Paweł 3 | 31.0.77.* | 21 Czerwca, 2022 21:07

A ja się zapytam kim ona jest ?? Piosenkarką , aktorką, modelką, że ma fanów ??

Marcia | 83.8.143.* | 21 Czerwca, 2022 21:29

Ahahahha dobreee 😁 a ja się pytam gdzie takie chłopy są romantyczne, bo jakoś fejkiem leci

Q | 80.238.119.* | 21 Czerwca, 2022 22:43

Są tacy, np. mój syn i tylko żal, że jego ojciec nie nie brał z niego przykładu. Wstyd się przyznać, ale czasem zazdroszczę synowej.

Lusia | 77.65.104.* | 21 Czerwca, 2022 23:01

Wystarczy dobrze poszukać, a nie brać pierwszego lepszego.

Lusia | 77.65.104.* | 21 Czerwca, 2022 23:02

A dziewczyna beznadziejna i widocznie nie zasługuje na takiego faceta. Widać, że wszystko co robi, robi na pokaz.

Marcia | 83.8.143.* | 22 Czerwca, 2022 00:08

Nigdy nie wiesz jaki będzie ten pierwszy lepszy, więc co to za stwierdzenie. Również dobrze może się trafić romantyk. Chyba 😅 Nie wiem, nie mam doświadczenia z pierwszymi lepszymi 🤣. Może coś podpowiesz. W sensie jak poszukać? Robisz casting i jakiś risercz i wybierasz? Kurde to ja kiedyś to w ogóle nie umiałam w randki.

fejk | 89.64.40.* | 22 Czerwca, 2022 07:21

Brakuje jeszcze na końcu tekstu: "nie mam konta ani na Instagramie, ani na Facebooku":P

Panna X | 31.0.72.* | 22 Czerwca, 2022 09:19

Swego czasu bylam samotna i pozalilam sie przyjacielowi, ze ja swojego chlopaka moge szukac chyba tylko w bibliotece. Jakoe bylo moje zdziwienie jak go znalazlam (co prawda w drodze do biblioteki - szedl oddac ksiazke). Los to smieszek.

Ktoś | 109.197.169.* | 22 Czerwca, 2022 09:51

Oczywiście nie znam Twojej sytuacji, więc wypowiem się ogólnie, nie personalnie. Ze związkiem jest jak z lokatą, im więcej zainwestujesz tym więcej "wyciągniesz". Może dziewczyna dba o Twojego syna, więc on dba też o nią. Traktowanie związku jak drogi jednokierunkowej na dłuższą metę się nie sprawdza...

Wojtek | 109.40.240.* | 22 Czerwca, 2022 10:11

Ja np. taki jestem. Na ostatnie urodziny zabrałem narzeczoną do restauracji i na zakupy. Do tego cały dzień spędziliśmy razem.

Q | 80.238.119.* | 22 Czerwca, 2022 12:15

Niestety to nie zawsze działa. Jak za dużo dajesz, to potem jest to Twój obowiązek i tak ma być. Dla niego wszystko, dla Ciebie nic.

Ktoś | 109.197.169.* | 22 Czerwca, 2022 12:37

No niestety zdarza się tak bardzo często, a potem zdziwienie, dlaczego zdradził, albo odszedł, przecież byłam jego królewną. Nie, byłaś samolubną, egoistyczną, nienadającą się do stworzenia fajnego związku osobą... Oczywiście dotyczy to również facetów-królewiczów, nie chciało mi się po prostu pisać zdradził/zdradziła itd.

Ja | 213.134.190.* | 22 Czerwca, 2022 19:08

Zastanawiam się, jak doszło do tego, że ktoś się lasce z tak ustawionymi "priorytetami"w ogóle oświadczył. Ja bym wiała gdzie pieprz rośnie od osoby, która oczekiwałaby ode mnie robienia dobrego wrażenia w mediach społecznościowych, zamiast szczerego uczucia.

Marcia | 83.8.143.* | 22 Czerwca, 2022 22:39

Masz rację. Ja mojego poznałam jak kategorycznie postanowiłam z nikim się nie wiązać, tylko skupić na sobie (wtedy studia i wyjazd za granicę). Los to śmieszek.

Orion | 37.47.76.* | 22 Czerwca, 2022 23:42

Znam faceta, który oddał do salonu pierścionek zaręczynowy, do tego kupił droższy i ładniejszy, bo narzeczona nawrzeszczała na niego, że "co powiedzą jej koleżanki". Nawet nie wiem jak to skomentować, ja przez wiele lat byłam samotna, co spotkałam faceta, to chciał mnie wykorzystać bazując na tym, że w związku bardzo dużo daję, a takie raszple wyniszczające innych przebierają w facetach jak chcą. Mówi się, że kobiety kochają bad boyów, ale panowie także lecą na takie zołzy i znam takich historii wiele.

Trafiłam w końcu na typowo bratnią duszę, ale ile przeszłam i przepłakałam nocy, wiem tylko ja.

Q | 80.238.119.* | 23 Czerwca, 2022 09:48

Chyba się nie zrozumiałyśmy. To królewicz/królewna często zdradza w przekonaniu o swojej wyjątkowości. W domu ma wszystko podane na tacy, więc poszukuje nowych wrażeń i wyrusza na kolejne polowanie. Tak więc nie zawsze im więcej tym lepiej.