Byłem świadkiem jak na dworcu dwóch kolesi spieszyło się w przeciwnych kierunkach. Biegli prosto na siebie, dostrzegli się w ostatniej chwili i uskoczyli w tą samą stronę. Zderzyli się z taką siłą, że trzeba było dla obu wezwać karetkę. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Fascynujące jest jak trudnym konceptem do pojęcia jest ruch prawostronny. A zdawało mi się, że zaczynają uczyć już w przedszkolu, że chodzi się prawą stroną chodnika. Ostatnio lato przynosi nawet rowerzystów na kontrapasach - jadących pod prąd, lewą stroną, mimo że na luzie mogą jechać ulicą normalnie. I nawet na tych kontrapasach są strzałki w którym kierunku odbywa się ruch. Ścieżki pieszo-rowerowe? Ta sama sytuacja co w yafudzie tylko gorzej. Zamiast wyprzedzać rowerem normalnie idących ludzi to trzeba myśleć za wszystkich. Bo osoba idąca po lewej stronie, widząc rower jadący prawidłowo na wprost niej, usuwa się nagle w prawo... Wchodząc pod koła innemu jadącemu prawidłowo rowerzyście zza pleców przechodnia. I nie da się temu w żaden sposób zaradzić jak ktoś tańczy na chodniku i gwałtownie wchodzi komuś pod koła. Spacery, jazda na rowerze mają być rekreacją a przez ludzi którzy urwali się z choinki raczej jeszcze bardziej denerwuje.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
743789074 [YAFUD.pl] | 18 Czerwca, 2022 10:28
Fascynujące jest jak trudnym konceptem do pojęcia jest ruch prawostronny. A zdawało mi się, że zaczynają uczyć już w przedszkolu, że chodzi się prawą stroną chodnika. Ostatnio lato przynosi nawet rowerzystów na kontrapasach - jadących pod prąd, lewą stroną, mimo że na luzie mogą jechać ulicą normalnie. I nawet na tych kontrapasach są strzałki w którym kierunku odbywa się ruch.
Ścieżki pieszo-rowerowe? Ta sama sytuacja co w yafudzie tylko gorzej. Zamiast wyprzedzać rowerem normalnie idących ludzi to trzeba myśleć za wszystkich. Bo osoba idąca po lewej stronie, widząc rower jadący prawidłowo na wprost niej, usuwa się nagle w prawo... Wchodząc pod koła innemu jadącemu prawidłowo rowerzyście zza pleców przechodnia. I nie da się temu w żaden sposób zaradzić jak ktoś tańczy na chodniku i gwałtownie wchodzi komuś pod koła.
Spacery, jazda na rowerze mają być rekreacją a przez ludzi którzy urwali się z choinki raczej jeszcze bardziej denerwuje.